Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 07:15:15 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Czy mamy w Polsce inną tradycję niż republikańską?
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj
Autor Wątek: Czy mamy w Polsce inną tradycję niż republikańską?  (Przeczytany 5033 razy)
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #15 dnia: Kwietnia 04, 2018, 02:23:37 am »


Cytuj
Na chwilę obecną zasadniczo Polacy to naród chłoporobotników. Z pośród massy ludzkiej pracującej w usługach, przemyśle i na saxach
Prawda.  W Rumunii, Bułgarii i Serbii też walec komunistyczny przejechał a jednak odniesienia do monarchii są żywe; może dlatego, że pretendenci do tronów/ byli królowe żyją lub dopiero co zmarli - Rumunia.
W Rosji są stowarzyszenia i media które stanowią / są częścią "systemu" władzy.

Cytuj
Monarchia musi miec legitymacje religijną, a u nas chyba nikt powaznie tej legitymacji nie traktował.

W Rosji po złych carach przyszli szatańscy gensecy. W Bułgarii  i Rumunii monarchia była związana z niepodległością i scalaniem kraju po okupacji osmańskiej. U nas w tym czasie monarchami byli okupanci, a niepodległościowcy w znacznej mierze zdemokratyzowani. Przed wojną oba powyższe kraje były monarchiami. Polska autorytarną republiką fasadową.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #16 dnia: Kwietnia 04, 2018, 09:54:46 am »

Cytuj
w Kanadzie poczta chciała zaprzestać wydawania znaczka z królową (taki znaczek istnieje "od zawsze"), wywołało to taką fale protestów, że poczta musiała się wycofać i znaczek wydają do dziś. Zdziwiło mnie to wówczas niepomiernie.

I to w tej postępowej Kanadzie.
I właśnie o brak takiego zjawiska w Polsce mi chodzi. Nawet na poziomie estetyki "dźwiękowej i obrazowej" czy nawet "paszczowej" czyli spiewu.


Państwo nakazało kult jednostki i tzw elity (od lewa do prawa) uczestniczą w kulcie marszałka w koszmarnej estetycznie oprawie; świeckiej liturgii. Pomijam już przykry fakt, że oprawa świeckiej liturgii państwa niczym nie różni się od plenerowych liturgii posoborowia - z papier-mache i dodatkiem pozłotka.

Ostatnią, ludyczną ale szczerą oznaką, że lud jest wrażliwy i tęskni za monarchią są królewskie suknie ślubne i zabawy dziewczynek w księżniczki.
Ciekawe kiedy w ramach walki z tradycją, posoborowcy nakażą "szlachetną prostotę" w ubiorze ślubnym: garsonka dla pań.
Dziś rano w Pr. I PR podano, że księzna Kate spodziewa się trzeciego dziecka. Podobno zostało poczęte w Polsce. Prawo ziemi jednak nie stosuje się do miejsca poczęcia ale narodzin. Chyba, ze Sejm zmieni to prawo ale nie bedzie działało wstecz...
 
Na Węgrzech czy w Rumunii szczęśliwy producent łóżka czy pościeli w którym spędziła księżna Kate noc z małżonkiem, pomnożyłby sprzedaż. No właśnie a w Polsce podniecamy się informacjami, że w Raszynie vis a vis koscioła stoi buda w której Napoleon spędził noc i excusez-moi le mot przeleciał Walewską.
Jaki kraj taka tradycja.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #17 dnia: Kwietnia 04, 2018, 10:35:26 am »

No ale czego możemy się spodziewac? Jeszcze raz zaznacze, ze w obszarze Wisły nie ma i nie było tradycji monarchistycznych. Jedynym wyjatkiem w czasach nowo-żytnich był pontyfikat JPII. Był on faktycznie królem Polin i wszystkie żondy składały Mu mniej lub bardziej oficjalnie hołdy lenne. Wychodzi na to, ze jakas iskierka nadziei dla monarchistów jest.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #18 dnia: Kwietnia 04, 2018, 10:51:59 am »

No ale czego możemy się spodziewac? Jeszcze raz zaznacze, ze w obszarze Wisły nie ma i nie było tradycji monarchistycznych. Jedynym wyjatkiem w czasach nowo-żytnich był pontyfikat JPII. Był on faktycznie królem Polin i wszystkie żondy składały Mu mniej lub bardziej oficjalnie hołdy lenne. Wychodzi na to, ze jakas iskierka nadziei dla monarchistów jest.

Musi pan tak brutalnie wywalać na stół prawdę? ;D
Ja myslałem, ze dyskusja rozwinie się w kierunku optymistycznym. J-P II zmarł bezdzietnie. Pozostał nam prymas Polak, który życzenia z okazji Wielkiej Nocy rozpoczyna od słów "Szanowni Państwo"; jak kierownik w Polmozbycie: "Szanowni Państwo, do końca roku nie przewiduje się dostawy panewek do Wartburga..."

No niech pan powie coś ku pokrzepieniu serc, mieszkańców doliny Wisły.
Popsuł mi pan tak pięknie rozpoczęty dzień ;)

Cytuj
czasach nowo-żytnich
czasy nowo-żytnie to Gierek/PiS "aby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej dostali żytniej"
Cytuj
królem Polin
Polin... to chyba Duda zostanie mianowany.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2018, 10:56:37 am wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #19 dnia: Kwietnia 04, 2018, 14:34:32 pm »

Optymistycznie??? Moge spróbować. W obszarze Wisły nie wystepuje tez tradycja republikańska. Wystepuje tradycja demokratyczna, błednie kojarzona z republikańską. Moze nalezałoby najpierw spróbować republikanizmu z jego stosunkiem do prawa jako etapu przejsciowego. Wydaje mnie sie jednak, ze predzej by doszło do wprowadzenia jakiejś operetkowej monarchii konstytucyjnej niź republkanskich rządów prawa ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Zapisane
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #20 dnia: Kwietnia 04, 2018, 15:10:34 pm »

...prymas Polak....Panie rysio, czy Pan jest pewny tego?
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #21 dnia: Kwietnia 04, 2018, 15:16:25 pm »

I właśnie o brak takiego zjawiska w Polsce mi chodzi. Nawet na poziomie estetyki "dźwiękowej i obrazowej" czy nawet "paszczowej" czyli spiewu.

A ja jeszcze pamiętam "zjawisko na poziomie śpiewu". Moja babcia chodziła do szkoły w Galicji za czasów c-k monarchii, i aż do samej śmierci (w latach 80-tych) śpiewała sobie czasem z rozrzewnieniem "Gott erhalte, Gott beschütze".
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #22 dnia: Kwietnia 04, 2018, 15:44:48 pm »

...prymas Polak....Panie rysio, czy Pan jest pewny tego?

Pewny to ja nie jestem niczego  ;D
Tym niemniej zaraz na wszelki wypadek sprawdziłem w Wikipedii: podobno jest prymasem od 2014 roku. Podobno, tak piszą jest wyznania katolickiego. Jest też adnotacja: "kraj działania: Polska" ;D O tym czy jest Polakiem nie wspominają...

Rządy prawa... nie wiem czy ktoś tego naprawdę chce w Polsce.
Owszem Wiślanie chcą "sprawiedliwości" ale czy "Prawa"? No i rzecz jasna "prawo prawem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie".

Kiedyś obywatelowi TK przyznał rację ale w tym samym zdaniu zaznacza, że takie a takie interesy powodują, że obywatel musi obejść się smakiem. Przy tak pojętej plemiennie sprawiedliwości nie może być mowy o prawie.
Szkoda, że muszę jeszcze jechać samochodem, bo bym z tego optymizmu jaki pan wlewa, zajrzał do kredensu w kuchni gdzie trzymam różne buteleczki.

Cytuj
A ja jeszcze pamiętam "zjawisko na poziomie śpiewu". Moja babcia chodziła do szkoły w Galicji za czasów c-k monarchii, i aż do samej śmierci (w latach 80-tych) śpiewała sobie czasem z rozrzewnieniem "Gott erhalte, Gott beschütze".

No właśnie. Na wodzie mineralnej mamy Habsburga. I Krakusom ta wrogo nastawiona dynastia się podoba... u mnie w Kongresówce chłopi w chałupach obok Matki Boskiej Częstochowskiej trzymali portret Mikołaja II. Może by tak Mazowszankę z podobizną Mikołaja II wypuścić? (Mazowszanka to była taka woda mineralna w Warszawie "wydobywana" w okolicy ul. Marynarskiej)
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #23 dnia: Kwietnia 04, 2018, 15:47:41 pm »

Moja babcia tez, nawet kubek z parą cesarska sie z wojen uchował. Tak to jest, jak sie ma monarche, to sie o nim pamieta. Polecam monografie wsi Żmiąca Franciszka Bujaka. Gdzies w okolicach 1880 we wsi pojawili sie agitatorzy, cos o Polsce opowiadali, na JCiKM  nadawali itd. Chłopi długo sie nie zastanawiali i szybko zwiazali szemrańców w powrozy i ciupasem odstawili do cyrkułu w Sączu.
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #24 dnia: Kwietnia 04, 2018, 15:57:41 pm »

"Wrogo nastawiona", ale do kogo? 

Zaręczam panu, że większość ludzi pamiętających czasy ś.p. c-k monarchii  nie uważało jej za "wrogą". Tak przynajmniej było u nas w Galicji :)
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #25 dnia: Kwietnia 04, 2018, 16:08:35 pm »

Całkiem naturalne, skoro byli potomkami Piastów i Jagiellonów.
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #26 dnia: Kwietnia 04, 2018, 16:13:08 pm »

Może by tak Mazowszankę z podobizną Mikołaja II wypuścić? (Mazowszanka to była taka woda mineralna w Warszawie "wydobywana" w okolicy ul. Marynarskiej)

Tego nie popieram - to infra dignitatem, aby ozdabiać napoje wizerunkiem koronowanego władcy.

Ale mam lepszy pomysł dla was w kongresówce :) NBP powinien wypuścić replikę czegoś takiego np.:



Na uroczystej akademii z okazji pierwszego dnia emisji można by odśpiewać "Boże coś Polskę"  ;D
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2018, 16:18:10 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #27 dnia: Kwietnia 04, 2018, 16:56:25 pm »

"Wrogo nastawiona", ale do kogo? 

Zaręczam panu, że większość ludzi pamiętających czasy ś.p. c-k monarchii  nie uważało jej za "wrogą". Tak przynajmniej było u nas w Galicji :)

To, że c-k monarchii nie uważano za wroga to ja doskonale wiem.
Ale wiemy też, że Austriacy po II rozbiorze dokonali największego zaboru dział sztuki oraz insygnii królewskich. O rabacjach i przyzwoleniu na rzeź szlachty nie wspominając.
Jeden z nowożytnych Habsburgów - kandydat na ołtarze - podczas I WŚ okupował rejon Częstochowy. Współcześni Tradycjonaliści podniecali się wizytą potomków Habsburga na Jasnej Górze. O wybrykach c-k żołnierzy i grabieży przemysłu polskiego (tj naszego z Kongresówki) nikt nie raczył przypomnieć.

Z biciem monety u nas w Królestwie to ciekawy pomysł. Zwłaszcza gdyby taka moneta była złota.
A w ogóle, to nasz cesarz był większy od waszego, który na domiar złego mówił po niemiecku (także przy dziecku).

A propos Boże coś Polskę - które niedługo będzie nie-koszer- to mam pytanie: czy ktoś z państwa ma zapis nutowy wersji z czasów Chopina? Czyli melodii Hymnu Królestwa Polskiego. Chopin grał ten hymn na zakończenie Mszy św. u Wizytek.
Na podstawie tej melodii Chopin napisał krótki utwór w Paryżu zwany "Modlitwa Polaków".

https://www.youtube.com/watch?v=Tue4QVbPe8s

Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #28 dnia: Kwietnia 04, 2018, 17:35:16 pm »

No wiesz pan, panie rysiu...w sacco di roma najbardziej  wyróznili się Hiszpanie a z jakiej dynastii był Karol V, to przemilcze. Pius X nie był jednak pamiętliwy i podobnież tak powiedział;  Jedynym władcą, któremu mógłbym zaoferować moją pomoc, jest Franciszek Józef, który zawsze okazywał się lojalny i wierny wobec Stolicy Apostolskiej. Ale nie mogę na niego naciskać, ponieważ wojna, którą Austro-Węgry podejmują, jest wojną sprawiedliwą”. Cytuje na odpowiedzialnosc prof. De Mattei

Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #29 dnia: Kwietnia 04, 2018, 17:51:37 pm »

Nasz święty papież, nasz rodak, nie był wytrawnym politykiem. Mówię oczywiście o św. Piusie X.

Nieprzychylnie odnosił się (bardziej od innych niepolskich papieży) do narodów słowiańskich i ich wkładu do liturgii. Ograniczył terytorialnie i formalnie prawo do odprawiania Tridentiny w języku starosłowiańskim.
O ile mnie pamięć nie myli terytorialne ograniczenie na północy przebiega po północnej granicy Państwa Wielkomorawskiego. Tylko, ze niektórzy historycy granicę chrześcijaństwa i wpływu Cyryla i Metodego widzą aż do Wiślicy i Ponidzia (jest jakiś rdzeń wyrazowy w nazwach miejscowości, który świadczy o imieniu swiętego). Tak czy inaczej w Krakowie czy Cieszynie (i Piasecznie) wprowadziłbym Tridentinę w starosłowiańskim.

Nasz rodak, wbił pierwszy przedsoborowy gwóźdź do trumny z chorałem gregoriańskim.
Oczywiście w skali zniszczeń liturgicznych do pięt nie dorasta swemu Wlk. Następcy z Wadowic.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Czy mamy w Polsce inną tradycję niż republikańską? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!