Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 05, 2024, 07:42:46 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232673 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Jeden Kościół podzielonych chrześcijan - rozmowa z bp G. Rysiem
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 7 8 [9] Drukuj
Autor Wątek: Jeden Kościół podzielonych chrześcijan - rozmowa z bp G. Rysiem  (Przeczytany 25760 razy)
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #120 dnia: Marca 18, 2020, 14:35:46 pm »

Panie animusie, to Św. Ambroży był bolszewikiem? Niech Pan sie nie poddaje tej propagandzie hipokrytów, bo to juz przerabialismy, co rusz jak kolejny donosiciel był zdemaskowamy.
Zapisane
Albertus
rezydent
****
Wiadomości: 334

« Odpowiedz #121 dnia: Marca 18, 2020, 14:52:41 pm »

Przepraszam, ale mam 2 pytania dla obeznanych w temacie:
1) czy takie przerabianie ustalonego tekstu modlitwy mszalnej leży w kompetencjach biskupa?
2) czy taki tekst modlitwy nie nosi znamion herezji, gdyż sugeruje, że Kościół nie jest jeden, i przyrównuje niejako odłamy heretyckie i schizmatyckie do prawdziwego Kościoła?
Zapisane
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #122 dnia: Marca 18, 2020, 15:12:14 pm »

Ten zmieniony tekst modlitwy jest herezją herezji tej poprzedno zmodyfikowanej modlitwy Domine Iesu. Jesli nawet nie, to przynajmniej gwałtu na logice i nauce o zbiorach a więc gwałcie na umyśle, co już grzechem przeciwko Duchowi Świętemu na pewno jest.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #123 dnia: Marca 18, 2020, 17:39:40 pm »

Przepraszam, ale mam 2 pytania dla obeznanych w temacie:
1) czy takie przerabianie ustalonego tekstu modlitwy mszalnej leży w kompetencjach biskupa?
2) czy taki tekst modlitwy nie nosi znamion herezji, gdyż sugeruje, że Kościół nie jest jeden, i przyrównuje niejako odłamy heretyckie i schizmatyckie do prawdziwego Kościoła?


1. biskupowi nie wolno zmieniać mszału, ma tyle tam opcji do wyboru, że jego kreatywność mogłaby być zaspokojona bez takich sztuczek.

2. jak najbardziej nosi znamiona herezji.

"Dlatego w powiązaniu z jedynością i powszechnością zbawczego pośrednictwa Jezusa Chrystusa należy "stanowczo wyznać" jako prawdę wiary katolickiej jedyność założonego przezeń Kościoła. Tak jak jest jeden Chrystus, istnieje tylko jedno Jego Ciało, jedna Jego Oblubienica: "jeden Kościół katolicki i apostolski". (51) Ponadto obietnice Pana, że nigdy nie opuści swojego Kościoła (por. Mt 16,18; 28,20) i będzie nim kierował przez swego Ducha, oznaczają też, iż według wiary katolickiej jedyność i jedność Kościoła, a także wszystko to, co stanowi o jego integralności, nigdy nie przeminie (52)." - Dominus Iesus , IV. JEDYNOŚĆ I JEDNOŚĆ KOŚCIOŁA:

https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_20000806_dominus-iesus_pl.html
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2328


« Odpowiedz #124 dnia: Marca 19, 2020, 04:47:54 am »

Ta modlitwa sugeruje, że katolicy, prawosławni, protestanci etc. już wyznają jedną i tę samą wiarę („wiarę Twojego Kościoła”), i to tylko dlatego, że wszyscy oni „wzywają Twojego [czyli Chrystusowego] Imienia”. Wychodziłoby więc na to, że różnice doktrynalne nie mają kompletnie znaczenia. Ale w takim razie „podziały” wspomniane w tej modlitwie nie są chyba natury doktrynalnej, tylko organizacyjnej. Wydaje się, że celem tej modlitwy nie jest zjednoczenie z Chrystusie, tylko zjednoczenie pod (honorowym) przewodnictwem Papieża, przy zachowaniu odmienności nauczania. Jest to podszyte niewiarą, że Kościół jest z Bożego ustanowienia; Kościół jawi się tutaj jako instytucja czysto ludzka.
Jest to kompletne wykoślawienie modlitwy o pokój: pokój Chrystusowy oznacza bowiem jedność w wierze, a nie jedność wyłącznie organizacyjną, strukturalną.
Modlitwa ta zdaje się nawiązywać do (potępionej przez Św. Oficjum) teorii gałęzi (branch theory). Paul Evdokimov pisał (w swym Prawosławiu), że „słynna »teoria gałęzi«, według której każde wyznanie posiada tylko częściową prawdę, przy czym jedynie ich suma stanowi prawdziwy Kościół, usprawiedliwia i sprzyja nieskończonemu rozdrabnianiu »kościołów«, a w końcu stwarza chrześcijaństwo pozbawione Kościoła”.
Jakim pokojem mają być napełniane „Kościoły wschodnie, Kościoły prawosławne […], Kościoły powstałe z Reformacji, wspólnota anglikańska, Kościoły ewangeliczne, wszystkie społeczności chrześcijańskie” (każda z osobna) — Boskim czy może tylko ludzkim? Jeśli będzie to pokój czysto ludzki, stanowić to będzie przecież zachętę, aby każda ze wspólnot pozostała taką, jaka jest; nie łączyła się z inną. (Czyli modlitwa o pokój wewnętrzny dla każdej denominacji chrześcijańskiej sprzyja podziałom, umacnia rozłamy, a nie prowadzi do jedności).  Przeciwnie zaś: napełnienie Boskim pokojem winno skłonić te heretyckie albo schizmatyckie wspólnoty do porzucenia błędów i dołączenia do istniejącego już i widzialnego jednego Kościoła.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Strony: 1 ... 7 8 [9] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Jeden Kościół podzielonych chrześcijan - rozmowa z bp G. Rysiem « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!