Ale co konkretnie mają autorzy na celu pisząc o tym?
Czy zatem św. Jan Paweł II przyczynił się do powstania herezji poprzez swoje "prawo stopniowości"? Czyżby korzenie herezji sięgały głębiej niż AL? Ciekawe
Szlifuję tekst na MnP na ów temat i jest to mocne masakrowanie teologii śp. Jana Pawła II.
Franciszek przekonuje o tomistycznych inspiracjach "Amoris laetitia"Na tomistyczne inspiracje swej adhortacji apostolskiej "Amoris laetitia" zwrócił uwagę Ojciec Święty podczas swego spotkania z jezuitami 10 września w Kolumbii. Całość tej rozmowy opublikował dwutygodnik włoskich jezuitów "La Civiltà Cattolica".Oto słowa papieża w tłumaczeniu na język polski: Słyszę wiele uwag - wymagających szacunku, ponieważ wypowiedzianych przez Boże dzieci, ale błędnych, na temat posynodalnej adhortacji apostolskiej. By zrozumieć "Amoris laetitia" trzeba ją czytać od góry do dołu, począwszy od pierwszego rozdziału, kontynuując drugi i tak dalej, przemyśleć. Przeczytać, co zostało powiedziane podczas Synodu. Po drugie, niektórzy twierdzą, że u podstaw "Amoris laetitia" nie ma moralności katolickiej, lub co najmniej nie ma pewnej etyki. Chciałbym jasno stwierdzić, że moralność "Amoris laetitia" jest tomistyczna, wielkiego Tomasza z Akwinu. Możecie o tym porozmawiać z wielkim teologiem, jednym z dziś najlepszych i najbardziej dojrzałych, kardynałem Christophem Schönbornem. Pragnę to powiedzieć, abyście pomagali ludziom, którzy uważają, że moralność jest czystą kazuistyką. Pomóżcie im w uświadomieniu sobie, że wielki Tomasz posiada wielkie bogactwo, które może nas stale inspirować.
Cytat: Regiomontanus w Września 29, 2017, 03:59:30 amCzy zatem św. Jan Paweł II przyczynił się do powstania herezji poprzez swoje "prawo stopniowości"? Czyżby korzenie herezji sięgały głębiej niż AL? Ciekawe Szlifuję tekst na MnP na ów temat i jest to mocne masakrowanie teologii śp. Jana Pawła II. Reszta to tylko dodatek.
Ciekawy wywiad z prof. Pierantoni, jednym z twórców "Correctio", ukazał się na LSN:https://www.lifesitenews.com/news/apocalyptic-filial-correction-organizer-warns-of-schism-if-errors-arenPierantoni uważa, że AL to najgorszy dokument z podpisem papieskim jaki kiedykolwiek się ukazał, w całej historii Kościoła. Powiedział też, że wyliczenie zaledwie siedmiu herezji Franciszka to w sumie akt dobroci, bo można ich znaleźć znacznie więcej. Zapytany o liczbę sygnatariuszy odrzekł, że zaledwie niewielki procent proszonych o to podpisał. Ogromna większość odmówiła z obawy przed represjami, mimo, że zgadzają się z treścią. Ponoć niektórzy z tych, co podpisali poprzedni list 45, dostali prikaz aby nic już więcej nie podpisywać, pod groźbą utraty stanowiska.Pierantoni wierzy też, że Correctio poniekąd zmusi kard. Burke do wydania swojej własnej korekty.
Ciekaw jestem, ktory z tradycyjnych polskich (papierowych) tygrysów podpisze.
. Co do kard. Burke: właśnie ogłoszono, że Franciszek powołał go na członka trybunału Sygnatury Apostolskiej, którego wcześniej był prefektem. Bizarre...
Bergogliaci liczą, ze awans zneutralizuje zachowanie Burke'a.
. Prefekt Kongregacji ds. Biskupów, kanadyjski kardynał Marc Ouellet, który nadzoruje mianowanie biskupów na całym świecie, powiedział w zeszłym miesiącu, że papieska adhortacja „Amoris laetitia” „może otworzyć drzwi" dla Komunii dla katolików żyjących w powtórnych związkach cywilnych. Szanowany przez obrońców życia hierarcha, który do niedawna sprzeciwiał się udzielaniu Komunii rozwodnikom, zmienił jednak zdanie. Powiedział też, że niektórzy widzą w nauczaniu papieża „dobrą nowinę o otwartości”.
. W swojej książce „Tajemnica i Sakrament Miłości” z 2015 roku wyjaśnił, że nie jest możliwe, by osoby rozwiedzione, które ponownie zawarły związek małżeński otrzymywały Komunię świętą.„Pomimo nacisków z różnych kultur i poglądów teologicznych, Stolica Apostolska nie zezwala na komunię eucharystyczną osobom, które zawarły więź sakramentalną, a następnie zrezygnowały z niej, tworząc kolejny niesakramentalny związek” – pisał wówczas.