Wymienione prace służebne zabronione: uprawa roli (pozwala się zbierać płody jeśli ryzyko zniszczenia), ścinanie drzewa, budowlanka, krawiectwo (wyjątki: kończenie czegoś pilnie potrzebnego, stolarka, szewstwo, ślusarstwo, kowalstwo (podróżnym wolno podkuwać, wolno naprawiać narzędzia potrzebne na poniedziałek), naprawa zegarów i ogólnie prace mechaniczne, przewożenie towarów w tym żywności (chyba, że zachodzi konieczność),
@Adimad konkretny przypadek: uprawianie ogródka dla przyjemności = grzech, czy ciężki nie wiem, nie dopytywałem, ale tak uczą w seminariach FSSPX.
Prace dozwolone: czytanie, pisanie, uczenie się, śpiewanie, nauczanie innych, projektowanie, podróżowanie piesze i konne, mielenie zbóż (młyny wiatrowe i wodne), polowanie, wędkarstwo (ale nie rybołówstwo), gotowanie żywności (nawet na zapas), toaleta, sprzątanie domu, hodowla zwierząt, pieczenie chleba, zabijanie bydła w rzeźniach, fryzjerstwo i balwierze (golibroda), prowadzenie wojny, gaszenie pożarów, naprawa mostów, sprzątanie kościołów, kopanie grobów
Cytuj"(...) zabronione jest oberżystom, karczmarzom dawać piś i jeść ludziom miejscowym w czasie nabożeństwa, osobliwie w chwili odprawiania świętej ofiary."
"(...) zabronione jest oberżystom, karczmarzom dawać piś i jeść ludziom miejscowym w czasie nabożeństwa, osobliwie w chwili odprawiania świętej ofiary."
Dlaczego zatem uprawianie ogródka dla przyjemności miałoby być grzechem?
zawsze uważano, że "robienie z ziemią" (a więc również kopanie grządek, plewienie chwastów, itd.) w niedziele i święta to coś, czego się po prostu nie robi.