Cytat: Krusejder w Września 15, 2017, 15:33:46 pmMożna ofiarować np. własne cierpienie, nie można ofiarować Bogu Ojcu ani Bóstwa Jego Syna ani - z innej beczki - Dziewictwa Matki Bożej.A czy Pan gdy przyjmuje Komunię św. - to ofiaruje ją w jakiejś intencji?Bo Komunia Św. to Eucharystia. A Eucharystia została wyżej zdefiniowana jako: ciało i krew, dusza i bóstwo Jezusa Chrystusa.
Można ofiarować np. własne cierpienie, nie można ofiarować Bogu Ojcu ani Bóstwa Jego Syna ani - z innej beczki - Dziewictwa Matki Bożej.
Małe nieporozumienie, źle zrozumiałem Pana wpis; myslałem (błędnie), że przyznaje Pan rację ks. D.O.
Zacytowane słowa wskazują, że w Eucharystji mamy do czynienia z pełnią obu natur Chrystusa, boskiej (Bóstwo) i ludzkiej (ciało, krew, dusza)
(...)Co do ks. dr. Dariusza Olewińskiego to nieobecnym na Facebooku członkom tego forum chciałem jedynie uzmysłowić, że kapłan ten od pewnego czasu "odlatuje". Objawami tego jest to, że blokuje od dawna i to masowo osoby mające choć po części inne poglądy niż on sam. Robi to pod pozorem zwalczania "hejtu" czy braku "kultury wypowiedzi", jednak to zwykle jest nieprawdą. Generalnie prowadzi kilka zamkniętych grup, w których skupia swoich bezwzględnych zwolenników lub osoby kompletnie blade w temacie, więc wsiąkające cokolwiek ów napisze. To dlatego absurdalne argumenty tego typu, jak te od których zaczął się wątek pozostały bez odzewu innych. Każdy, kto byłby zdolny je konkretnie odeprzeć i zbić został zablokowany, przez co ks. Olewiński technicznie cenzuruje możliwość dyskusji. Całość funkcjonuje w dosyć sekciarskiej atmosferze. Żeby było jasne, wiadomo że ks. Olewiński zrobił bardzo dużo dobrego dla Tradycji Katolickiej w Polsce, jednak w ostatnich 3-5 latach mocno nasilają się zachowania 'dziwne'.
U tegoż o. Marcina z Cochem znalazłem taki fragment dotyczący słuchania Mszy:(...)Po ofiarowaniu samego siebie (czego najstosowniej dokonać podczas ofertorium) ofiaruj Ojcu wiecznemu Jego Syna, gdy osobiście jest obecny na ołtarzu; a mianowicie podczas Podniesienia i potem, aż do spożycia Świętych Postaci. Ofiaruj Ciało i Krew Jego, ofiaruj życie i śmierć Jego, ofiaruj zniewagi i mękę Jego, ofiaruj rany i siności Jego, ofiaruj łzy i poty Jego, ofiaruj tortury i boleści Jego, ofiaruj zasługi i cnoty Jego, ofiaruj wcielenie, narodzenie, obrzezanie, biczowanie, cierniem uwieńczenie i ukrzyżowanie Jego; ofiaruj pokorę, posłuszeństwo, cierpliwość, miłość i wszystkie cnoty Jego. Ofiaruj wreszcie najniewinniejsze życie, najświętsze człowieczeństwo i najchwalebniejsze Bóstwo Jego. Jeśli szczerze to uczynisz, bądź pewien, że Najświętszej Trójcy ofiarowałeś nieskończenie miły dar, a sam pozyskałeś największą korzyść i pożytek.Marcin z Cochem, Medulla missae, super mel dulcis, Kolonia 1700, ss. 372-373.https://books.google.pl/books?hl=pl&id=CXdnAAAAcAAJ&q=%22offer+demum%22#v=snippet&q=%22offer%20demum%22&f=false