Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 18:51:56 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231964 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Zmiana statutu Papieskiej Komisji "Ecclesia Dei".
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 Drukuj
Autor Wątek: Zmiana statutu Papieskiej Komisji "Ecclesia Dei".  (Przeczytany 20094 razy)
Gregorius
uczestnik
***
Wiadomości: 199


« Odpowiedz #60 dnia: Lipca 15, 2009, 06:49:02 am »

obawiam się, że o ile same zmiany organizacyjne są niezbyt istotne, to może nastąpić zwolnienie w tradycjonalizowaniu Kościoła.
Teradycjonalizowanie Kościoła - to coś takiego w ogóle się zaczęło, bo ja mam ciągle wrażenie, że były to zagrywki Benedykta XVI w celu uspokojenia. Proszę mi powiedzieć, czy rzeczy istotne (doktryna) choćby drgnęły w kierunku Tradycji? Nie, prawda?
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #61 dnia: Lipca 15, 2009, 09:07:30 am »

obawiam się, że o ile same zmiany organizacyjne są niezbyt istotne, to może nastąpić zwolnienie w tradycjonalizowaniu Kościoła.
Teradycjonalizowanie Kościoła - to coś takiego w ogóle się zaczęło, bo ja mam ciągle wrażenie, że były to zagrywki Benedykta XVI w celu uspokojenia. Proszę mi powiedzieć, czy rzeczy istotne (doktryna) choćby drgnęły w kierunku Tradycji? Nie, prawda?

Tak. Skasowano wątpliwą interpretację "SUBSISTIT" w konstytucjach V2 i na tyle, na ile sięga władza papieska wspomaga się celebrowanie Mszy przedsoborowej
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #62 dnia: Lipca 15, 2009, 09:19:11 am »


Módlmy się rzecz jasna koniecznie. Jestem jednak przeświadczony, że FSSPX nie da isę "wyprowadzic w pole" ekspertom z KNW... :)

Drogi Tato,

to nie jest takie proste. Pamiętajmy jednak, że dzisiejsze FSSPX jest jednak słabsze na wielu polach niż kiedyś bywało. Masz "chów wsobny" - czyli własne seminarja, których absolwentów ciężko porównać z pierwszym składem, z Abp. Lefebvre, bp de Castro Mayera, o. Guerardem, prof. Amerio czy Michałem Daviesem. Stąd przecież biorą się np. oskarżenia 2 pierwszych augustiańskich encyklik BXVI o modernizm.

Zasobowo patrząc na te negocjacje nie mam wątpliwości, że umiejętności negocjacyjne (słynne "romanitas") i wiedza nie są atutami FSSPX.

No i zupełnie nie uwzględniasz faktu, że obu stronom negocjacyj może niekoniecznie chodzić o obronę prawdy. Smutne, ale prawdziwe.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #63 dnia: Lipca 15, 2009, 09:28:52 am »

obawiam się, że o ile same zmiany organizacyjne są niezbyt istotne, to może nastąpić zwolnienie w tradycjonalizowaniu Kościoła.
Teradycjonalizowanie Kościoła - to coś takiego w ogóle się zaczęło, bo ja mam ciągle wrażenie, że były to zagrywki Benedykta XVI w celu uspokojenia. Proszę mi powiedzieć, czy rzeczy istotne (doktryna) choćby drgnęły w kierunku Tradycji? Nie, prawda?
Ile trwał Sobór trydencki i wprowadzanie jego uchwął w życie? Statek trzeba zawrócić z kursu a nie zamnieniać rufy z dziobem...

Poza tym dobrze, że sprawami liturgicznymi będa zajmować sie podwładni kard. Canizaresa- bardziej ufam im niż ks. Calkinsowi i Perlowi.
Zapisane
Gregorius
uczestnik
***
Wiadomości: 199


« Odpowiedz #64 dnia: Lipca 15, 2009, 10:12:44 am »

Tak. Skasowano wątpliwą interpretację "SUBSISTIT" w konstytucjach V2 i na tyle, na ile sięga władza papieska wspomaga się celebrowanie Mszy przedsoborowej
Nie wiedziałem, może podać Pan jakieś linki?
Zapisane
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #65 dnia: Lipca 15, 2009, 10:15:03 am »

Tak. Skasowano wątpliwą interpretację "SUBSISTIT" w konstytucjach V2 i na tyle, na ile sięga władza papieska wspomaga się celebrowanie Mszy przedsoborowej
Nie wiedziałem, może podać Pan jakieś linki?

http://fidelitas.pl/index2.php?id=1806&szukaj=SUBSISTIT+in
Zapisane
Gregorius
uczestnik
***
Wiadomości: 199


« Odpowiedz #66 dnia: Lipca 15, 2009, 10:17:13 am »

Ile trwał Sobór trydencki i wprowadzanie jego uchwął w życie? Statek trzeba zawrócić z kursu a nie zamnieniać rufy z dziobem...
Aby pozostać przy analogiach marynarskich: dobry kapitan wyrzuca buntowników za burtę...
Zapisane
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #67 dnia: Lipca 15, 2009, 10:23:54 am »

Wtedy wyrzucił i ile lat wprowadzano porządek, czy może Panu się wydaje, że w ciągu roku można to zrobić?...
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #68 dnia: Lipca 15, 2009, 10:33:25 am »

W ciągu paru dziesiątków lat to chyba można coś zrobić. Jak na razie wpuszczono na pokład piratów...
Zapisane
Thomas
Gość
« Odpowiedz #69 dnia: Lipca 15, 2009, 10:50:39 am »

Cytuj
Wtedy wyrzucił i ile lat wprowadzano porządek, czy może Panu się wydaje, że w ciągu roku można to zrobić?...

Panie Antiquusie,
Czytałem jak to po SVII dokonywano czystek w Kościele. Przypominało to wymianę kadr po przegranych wyborach. Wcześniejsze emerytury, brutalne wyrzucanie, nowe szybkie konsekracje, szybkie kapelusze dla nowych ordynariuszy po wyrzuceniu poprzedników. Przykład. Abp. Madrytu "stawiał się". Odmówiono mu kapelusza - choć tradycyjnie należy się abp. Madrytu. Mówiono, że tradycyjnie to tylko Toledo ma kapelusz. Naciskano na abp -a i nic. Trwał i krytykował. Gdy umarł, mianowano modernistę, który przeprowadził czystki. Nie muszę mówić, że po 2 m-cach dostał kapelusz ;).

Zmiany były szybkie i brutalne. Zna Pan zasadę: jeżeli nie zrobi się czegoś przez rok, dwa... nigdy się nie zrobi.
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2009, 10:52:43 am wysłana przez Thomas » Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #70 dnia: Lipca 15, 2009, 10:55:39 am »

Po Soborze Trydenckim oczyszczano Kościół z różnych naleciałości - po Watykańskim II kochano się w owych naleciałościach. Tragiczne skutki są logicznym następstwem tego postępowania.
Zapisane
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #71 dnia: Lipca 15, 2009, 11:06:01 am »

Re: Thomas.

Ja mogę przytoczyć przykład abp Nicolsa jako analogię w drugą stronę. Mi się jednak wydaje, że buduje się bardzo wolno a burzy szybko... tamten pontyfikat ti czas to było zupełnie co innego niż dziś. Jeśli mamy modernistów po stolicach biskupich to możemy być pewnie, że ich otoczenie raczej odmiennych poglądów nie jest- stąd wymiana kadr musi nastąpić ale nie w ciągu roku, czy trzech lat... papież powpuszczał do kongregacji mnóstwo tych którzy działają na niższym szczeblu, tak naprawdę to oni wykonują większość roboty, a za pare lat będzie to narybek do tego by obsadzać wyższe stanowiska.... ja wierze że się wszystko wyprostuje, nasze biadolenia tu nic nie dadzą i przytaczania brutalności z jaka moderniści wycinali konserwatystów.
Zapisane
Kubaturus
aktywista
*****
Wiadomości: 919


« Odpowiedz #72 dnia: Lipca 15, 2009, 11:32:32 am »

Cytuj
Krusejder Zasobowo patrząc na te negocjacje nie mam wątpliwości, że umiejętności negocjacyjne (słynne "romanitas") i wiedza nie są atutami FSSPX.

No i zupełnie nie uwzględniasz faktu, że obu stronom negocjacyj może niekoniecznie chodzić o obronę prawdy. Smutne, ale prawdziwe.

1) "umiejętności negocjacyjne (słynne "romanitas") i wiedza nie są atutami FSSPX."
2) "obu stronom negocjacyj może niekoniecznie chodzić o obronę prawdy."

Proszę rozwinąć myśl - skąd takie wnioski ?
Zapisane
Dwa filary! Bosko! - Dwie korony! Maksymilian Maria!
Thomas
Gość
« Odpowiedz #73 dnia: Lipca 15, 2009, 11:36:24 am »

Cytuj
Mi się jednak wydaje, że buduje się bardzo wolno a burzy szybko...
takie zdanie świetnie pasuje do likwidacji fabryki kabli w Ożarowie, likwidacji Ursusa i wielu innych zakładów. Wymiana kadr w istniejącej instytucji to co innego. Jest wakująca stolica, np. archidiecezja warszawska - mianuje Pan swojego człowieka a nie hamulcowego. Nie ma ludzi ? Jakoś Paweł VI nie miał z tym problemu. Nie miał biskupa, to wyszukiwał proboszcza modernistę.
Gdy pojawi się Paweł VII, to odkręci i przeczyści w miesiąc te zmiany. Gdyby w W-wie był bp. tradycyjny, połowa proboszczów by natychmiast znalazła manipularze i klęczniki na strychach. Tu chodzi o danie wsparcia: instytucjonalnego i duchowego.
Panie Antiquusie.... dobrze Pan wie: bez zainstalowania swoich bp.Rzymu nie będzie miał wsparcia w kościołach lokalnych. A (w Polsce) były liczne okazje. Biskupów w Polsce jest wielu. Niech Pan nie mówi, że 4 się nie znajdzie.
Zapisane
Antiquus_ordo
Gość
« Odpowiedz #74 dnia: Lipca 15, 2009, 11:45:13 am »

Proszę nie łapać za słowa- burzenie i to porównanie jest chyba zrozumiałe dla wszystkich. Polska dobrym przykładem nie jest - mamy nuncjusza.
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Zmiana statutu Papieskiej Komisji "Ecclesia Dei". « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!