"2.3 Kościół zabrania zawierania małżeństw mieszanychKodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. stwierdza, że małżeństwo między dwiema osobami ochrzczonymi, z których jedna przyjęła chrzest w Kościele katolickim lub po chrzcie została do niego przyjęta i formalnym aktem od niego się nie odłączyła, druga zaś należy do Kościoła lub wspólnoty kościelnej nie mającej pełnej łączności z Kościołem katolickim, jest zabronione bez wyraźnego zezwolenia kompetentnej władzy (kan. 1124). Tego rodzaju normy prawnej nie ma w Kodeksie Kanonów Kościołów Wschodnich z 1990 r.Do kategorii osób należących do Kościoła lub wspólnoty kościelnej nie mających pełnej łączności z Kościołem katolickim należą ochrzczeni wyznawcy wspólnoty niekatolickiej, a więc prawosławnej, protestanckiej, anglikańskiej itd."ROZDZIAŁ VII MAŁŻEŃSTWA MIESZANE ORAZ IM PODOBNE(...)http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAI/pr_malzenskie_07.html
Jak jeszcze pan nie wszystko do końca wie, to zaczekać, a jak będzie wiadomo, to iść i zasięgnąć języka w parafii czy w swojej diecezji.
Tylko sam jeszcze nie wiem, w jakim charakterze będzie występował mój brat.
Cytat: binraf w Czerwca 21, 2017, 12:15:24 pmTylko sam jeszcze nie wiem, w jakim charakterze będzie występował mój brat.Jego widzimisię nie ma tu nic do rzeczy.Brat, jeśli został ochrzczony w kościele katolickim, podlega prawu kanonicznemu, niezależnie od tego, czy jest praktykujący lub wierzący, czy uważa się za katolika czy za buddystę, etc. Semel Catholicus, semper Catholicus. W związku z tym dyspensę mieć musi. Jeżeli ją dostanie, może Pan iść i być świadkiem.Jeżeli brat nie dostanie dyspensy, każdy szanujący się ksiądz powinien Panu powiedzieć, że uczestnictwo w zaślubinach ze złamaniem prawa kościelnego to grzech. Jednak w czasach Franciszkowego miłosierdzia pewnie Panu powiedzą, że wszystko jest OK.