Dobry tekst o Chójeckim i jego sekcie: http://marianipawel.blox.pl/2017/09/RAPORT-O-SEKCIE-CHOJECKIEGO.html
Analogicznie z ich poglądami na gospodarkę. Ani jeden, ani drugi nie przeczytał prawdopodobnie ani jednej półki książkek i wiedzę czerpią z filmów fabularnych... ale nie przeszkadza im to wyżywać się na ministrze, a dzisiaj premierze Morawieckim i "dawać mu klapsa" (literanie takie teksty tam latały) na antenie udowadniając (według ich mniemania) jego indolencję intelektualną.. Taka postawa była typowa wśród szurostwa UPR'owskiego, jakiś technik cukiernik mienił się ekspertem od gospodarki, ekonomii, bankowości, finansów i robił z siebie autorytet kwestionując kompetencje profesury (prawdziwe historie). Albo szurostwo kukizowe - Kukiz jeszcze nie dał się poznać jako znawca filozofii - ale potrafi gadać o sobie, że jest "człowiekiem od idei"... a mało który profesor filozofii miałby tyle buty by takimi słowami określić siebie.
Czy któryś z geopolityków z lubelskiego patostreamu potrafi chociażby nazwać, a następnie opisać model ekonomiczny prowadzonej polityki przez Morawieckiego? Podać jakieś nazwiska ludzi z branży na których wzorujemy się? Oczywiście, pozostaje slogan o rozdawnictwie i biurokracji. W Polskim przypadku mamy eksperyment z modelem ekonomicznym...