Chyba znał, wspomina o uczeniu się jej w Wyznaniach (I, 14), ale rzeczywiście w pisaniu jej nie używał.
Spytałbym, czy św. Augustyn czytał Septuagintę czy Vulgatę? Chyba jednak tę drugą...
/.../2) że prawosławie bardziej koncentruje się na aspekcie Zmartwychwstania, a przez to na nadziei przebóstwienia człowieka, a poniekąd i na uświęceniu tudzież przebóstwieniu całej przyrody (eliadowskie "chrześcijaństwo kosmiczne rumuńskiego chłopa") i rzeczywistości; przez co jest 'zdrowe' i 'harmonijne' --- podczas gdy katolicyzm jakoby jest skoncentrowany przede wszystkim na Męce Chrystusa, Pasji, Koronie Cierniowej, Gorzkich Żalach, cierpieniu, potępieniu itd., jak też i na indywidualnej winie, drobiazgowych rozliczeniach moralnych etc. (przez co stawać ma się 'chorobliwy')/.../
Dość obszerne te cytaty, i tak skróciłem, ale mam nadzieję, że różnice duchowości naszej i prawosławnej oddają wiernie.
/.../W każdym razie byłoby ciekawą rzeczą zapoznać się z jakąś katolicką analizą tez Evdokimowa lub podobnych.
Obrzęd LitPRAES nie daje się porównać z niczym znanym (przynajmniej mnie prostaczkowi) z liturgii rzymskiej. Nie zamierzam go oczywiście opisywać, zresztą każdy kto chce bez trudu znajdzie tekst w sieci.
A do Missa Sicca? Albo do Liturgii Wlk. Piątku z Mszału pre-1955?