Jak po Soborze rozwiązano problem
Mszy wieczystych, odprawianych w niemałej liczbie, nierzadko obwarowanych szczegółowymi wytycznymi liturgicznymi fundatorów/dobrodziejów?
Przykłady:
"(...) Na każdy tydzień w piątek wiecznie, jako wzwyż opisano, mszę świętą jedną chwalebnie z organy śpiewaną, do której mu dwaj kapłani w dalmatykach czarnych służyć powinni, u wielkiego ołtarza za pomienionego małżonka i dobrodzieja mego i tych wszystkich, którzy z nim i kiedykolwiek za wiarę świętą chrześcijańską i za podwyższenie Kościoła Bożego przeciw nieprzyjaciołom Krzyża świętego Turkom i Tatarom mężnie stanęli i odważnie żywot swój z dekretu Pańskiego położyli, i za tych, którzy przez też nieprzyjacioły w niewolę ciężką zgromadzeni w więzieniu ciężkim pogańskim z woli Bożej w wierze świętej z tym mizernym światem rozłączeni, do żywota wiecznego przeprowadzili się, miał i odprawował wiekuiście, a po odprawieniu mszy świętej zrazem, ku chwale Matki Bożej Hymn Salve Regina chwalebnie także z organy śpiewać wiecznemi czasy i dzwonić we wszystkie dzwony po trzykroć. A ksiądz teraźniejszy i potomni po nim następujący, aby śpiewano i odprawiano, rozkazać mają. A drugą mszę świętą czytaną, którykolwiek z kapłanów i sług Bożych kościoła pomienionego za tych, którzy więzienie pogańskie ponoszą i w zatrzymaniu są, aby im Pan Bóg dał wyswobodzenie, i aby w tem to więzieniu wiary św. chrześcijańskiej nie odstępowali i w onem śmierć dla chwały Imienia swego świętego znośną i lekką była, u któregokolwiek ołtarza odprawiać będą wiecznie, potomnie; (...)" (Barącz Sadok, Pamiątki miasta Żółkwi, Lwów 1877, s. 41-42).
"Wiecznemi czasy nadaję na wosk, wino hostię i inne potrzeby kościelne złotych sto polskich dokładając tego, aby gdy Roraty we czwartek każdy będą odprawować, siedm świec na ołtarzu było, a przy innych wotyw, które się opisały i pobudzenia do nabożeństwa ludu pospolitego, chcę żeby oprócz tej Wotywy, którą sami Mansjonarze śpiewać będą, z muzyką insze trzy odprawowały się, to jest we czwartek, żeby Roraty śpiewano fraktem z prozą: Mittit ad Virginem łacińską, a Zdrowaś bądź Marya polską. Piosnki przytem adwentowe jako: Po upadku, Gwiazdo morza, Cesarzówno i inne, żeby były jako najpoważniej śpiewane. Do tego gdy ksiądz kaznodzieja nowo fundowany w każdy poniedziałek będzie odprawował czytaną wotywę pro peccatis pókim żywa, muzyka powinna będzie śpiewać fraktem psalm: Miserere mei Deus, a po śmierci mojej, gdy Requiem będzie miał w tenże dzień poniedziałkowy czytane, muzyka będzie śpiewać także fraktem i z organistą prozę: Dies irae, dies illa i Salve Regina. A gdy tenże Ksiądz Kaznodzieja drugą Wotywę o Pannie Najświętszej w sobotę każdą czytać będzie, muzyka śpiewać powinna Litanię o Pannie Najświętszej, Ave Stella, do tego albo Sacratissima Mater Dei, albo Maria Mater gratiae. A to wszystko odprawować się ma poważnie i nabożnie upominając muzyków, żeby piosnek zwyczajnych, które się teraz śpiewa w tym kościele nigdy nie zaniedbywali. Na to się funduje wiecznemi czasy co rok złotych polskich półtora sta, które mają być między wszystkie podzielone." (zob.: Barącz Sadok, Pamiątki miasta Żółkwi, Lwów 1877, s. 65-66).
"(...) Ojcowie zaś Dominikanie przy tym kościele i klasztorze fundowani, których nie ma być mniejsza liczba od dwunastu, aczkolwiek wszystkie swoje powinności i obrzędy zakonne jako: Jutrznią, godziny, nieszpory, oficja, albo raczej kurs Panny Przenajświętszej według zwyczaju swego i codzienne modły, na intencję teraźniejszej fundacyi mojej przed Majestatem Boskim ofiarować submittują się. Osobliwie jednak dobrodziejstwo odwdzięczając nasze, tę powinność za duszę świętej pamięci wzwyż mianowanego syna mego odprawiać będą. To jest na każdy tydzień mszy świętych dwie, jedne w poniedziałek, drugą we środę. Trzecią zaś śpiewaną w piątek. A jeżeliby w który dzień z tych, święto uroczyste przypadło; tedy na tęż intencję o świętym odprawić. Do tego Anniwersarz (specjalny dzień modlitw za zmarłych — S.P.). w każdym roku raz, to jest dnia wtórego czerwca z wigiliami, mszą świętą śpiewaną i z innem zwyczajnem nabożeństwem jako najprzystojniej odprawić. A jeśliby w ten dzień święto uroczyste przypadało, tedy te obsekwie odprawić będą powinni dnia inszego zaraz po nadmienionym następującego, albo też przed nim uprzedzającego. A tym powinnościom aby dosyć czynili sumieniem obowiązuję. Działo się we Lwowie w pierwszy czwartek po Trzech Królach bliski Roku Pańskiego tysiąc sześćset pięćdziesiątego trzeciego, Teofila Sobieska na Żółkwi Kasztelanka krakowska ręką własną, Joannes Wyzga de Reczyca judex terre Leopoliensis." (Barącz Sadok, Pamiątki miasta Żółkwi, Lwów 1877, s.89-90).
http://www.sluzew.dominikanie.pl/historia_obrazu/fundacje-koscielne-wlascicieli-zolkwi.html