Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 02:57:41 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Handel w niedziele
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj
Autor Wątek: Handel w niedziele  (Przeczytany 7153 razy)
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #15 dnia: Listopada 03, 2017, 15:54:00 pm »

Skoro państwo może zakazywać każdemu pracę w święta państwowe typu Święto Niepodległości czy Konstytucji 3 Maja, to wystarczy prawnie określić, że w Polsce każda niedziela jest świętem państwowym i już (choćby ze względów tradycji jaka panowała w Polsce przez wieki

W Polsce NIE BYŁO tradycji, jaką ma Pan na myśli. NIE BYŁO pełnego zakazu pracy. Takie postrzeganie pracy cechuje judaizm, a nie chrześcijaństwo. Pełny zakaz pracy w niedzielę to judeizacja chrześcijaństwa.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #16 dnia: Listopada 03, 2017, 16:02:48 pm »

Skoro państwo może zakazywać każdemu pracę w święta państwowe typu Święto Niepodległości czy Konstytucji 3 Maja, to wystarczy prawnie określić, że w Polsce każda niedziela jest świętem państwowym i już (choćby ze względów tradycji jaka panowała w Polsce przez wieki

W Polsce NIE BYŁO tradycji, jaką ma Pan na myśli. NIE BYŁO pełnego zakazu pracy. Takie postrzeganie pracy cechuje judaizm, a nie chrześcijaństwo. Pełny zakaz pracy w niedzielę to judeizacja chrześcijaństwa.
Dokładnie jest tak jak powiada kol. Krusejder. Judejczycy rozwiązali ten problem posługujac sie w dzień swiety frajerami vulgo gojami. Proboszczowie płuca wypluwali na kazaniach aby tego nie robic. Coż, zyc trzeba. Jestem ciekaw, kogo maja dzisiejsi ortodoksi na uwadze w charakterze gojów? Czyzby tutaj tkwiła tajemnica postawy Prymusa Polaka(?)
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #17 dnia: Listopada 03, 2017, 16:04:12 pm »

"Przyjmij ciapatego, on za ciebie popracuje w niedzielę"

;-)
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #18 dnia: Listopada 03, 2017, 16:12:17 pm »

Sie kolega smieje. Był czas, że w jukeju tylko ciapate sklepy były otwarte w niedziele.
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #19 dnia: Listopada 03, 2017, 22:46:02 pm »

"Przyjmij ciapatego, on za ciebie popracuje w niedzielę"

;-)

Sie kolega smieje. Był czas, że w jukeju tylko ciapate sklepy były otwarte w niedziele.

Nie wiem, czy w Brukseli tak jeszcze jest, ale kiedy przed laty tam byłem i w niedzielę szedłem od centrum do bazyliki na Koekelbergu, to otwarte były tylko sklepy arabskie.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #20 dnia: Listopada 03, 2017, 23:35:14 pm »

A dlatego, że istnienie jednego wyjatku pociaga za sobą kolejny. Jak lekarz to i pielęgniarka a i kierowca karetki, to i mechanik no i stacja benzynowa , a szpital mus ogrzac palacz i wykarmic to towarzystwo tez ktos musi i po nich posprzatac....Bądzcie poważni i zmieńcie temat bo to załosna dyskusja

Nie przestaje mnie zadziwiać to forum.

To, że szpital jest otwarty w niedzielę, nie oznacza, że muszą być otwarte sklepy. Niestety nie rozumiem, dlaczego ma to być "żałosne" i dlaczego nie jest poważne. Ale trudno, nie każdemu jest dane wszystko rozumieć.

Dodam tylko, że w wielu krajach funkcjonował zakaz handlu w niedzielę. Zakaz ten funkcjonował także w Polsce za czasów PRLu. Jeszcze do niedawna w wielu krajach zachodnich praktycznie wszystkie sklepy były zamknięte w niedzielę. Ludzie żyli i jakoś im to nie przeszkadzało.

Ale cóż, życzę Państwu miłych niedzielnych zakupów w "galerii" handlowej. Może się wprawdzie zdarzyć, że kiedy wy będziecie mieli wolną niedzielę, wasza żona lub kochanka będzie musiała fedrować za kasą w supermarkecie, ale to lepiej, nie będzie wam przeszkadzała w zakupach.

Polecam również niedzielne koszenie trawy. To fantastyczne uczucie, jak człowiek wstanie w niedzielę rano a wszyscy sąsiedzi koszą trawę. Ja wtedy otwieram okno, wznoszę oczy ku niebu, i mówię: "dzięki Ci Boże, że nie skazałeś mnie na życie wśród zjudeizowanych chrześcijan".
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #21 dnia: Listopada 03, 2017, 23:48:13 pm »

Co do sklepów, to tak czy inaczej (czyżby...?) pozostałyby stacje benzynowe, więc ktoś bardzo-bardzo przyciśnięty w niedzielę brakiem jedzenia mógłby się tam udać. Co prawda wybór nie jest wybitny, ale nic by mu się nie stało, gdyby sklecił sobie posiłek z dostępnych rzeczy. Mógłby też funkcjonować, tak jak w przypadku aptek, system sklepów rotacyjnie dyżurnych, przynajmniej w gronie tych sklepikarzy, którzy byliby zainteresowani. To by spokojnie wystarczyło: z jednej strony nie tworzyłyby się jakieś absurdalne braki w lodówce i akcje w rodzaju "po powrocie z długiego urlopu chodzę po sąsiadach i pytam, czy ktoś może ma do odstąpienia paczkę makaronu i coś mięsnego żeby zakąsić" - a z drugiej, uczyłoby się społeczeństwo, że niedzielne kupowanie dotyczy tylko towarów nagłej potrzeby i jest czymś wyjątkowym.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #22 dnia: Listopada 03, 2017, 23:55:26 pm »

Po pielgrzymce do Chartes czyli drugi dzień Zielonych Świąt jedyne na co trafiliśmy w Paryżu to sklepik jakiegoś Hindusa.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #23 dnia: Listopada 03, 2017, 23:57:50 pm »

Ale mówi pan o typowych sklepach - spożywczkach, wielobranżowych itd., jak rozumiem? Bo restauracje i tzw. "kluby" to chyba byli pootwierani na potęgę?
Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3611


« Odpowiedz #24 dnia: Listopada 04, 2017, 00:42:49 am »

Co do sklepów, to tak czy inaczej (czyżby...?) pozostałyby stacje benzynowe, więc ktoś bardzo-bardzo przyciśnięty w niedzielę brakiem jedzenia mógłby się tam udać. Co prawda wybór nie jest wybitny, ale nic by mu się nie stało, gdyby sklecił sobie posiłek z dostępnych rzeczy.

Człowiek jest istotą adaptowalną. Jeśli będzie wiedział z góry, że w niedzielę trudno coś kupić, to zorganizuje sobie życie tak, aby kupować w inne dni. Jestem żywym dowodem, że jest to możliwe: od lat nie robiłem żadnych zakupów w niedzielę (ani nikt w moim domu nie robił). Czasem tylko będąc w podróży nalewam benzynę (żeby nie było że jestem już tak całkiem zjudeizowany).

A co do jedzenia: nasza cywilizacja ma kompletnego bzika na punkcie jedzenia. Wydaje się nam, że jak supermarkety będą przez jeden dzień w tygodniu zamknięte, to natychmiast lodówki opustoszeją, milionom ludzi braknie mleka, a dzieci będą płakać z głodu. A tymczasem człowiek może wytrzymać jeden dzień bez jogurtu ulubionej marki - naprawdę, jest to jak najbardziej wykonalne dla zwykłego śmiertelnika, i nawet nie aż tak bardzo trudne!

Poza tym wszystkim nałogowcom zakupów zawsze mówię: nie musi się wydawać wszystkich zarobionych pieniędzy. To jest O.K. zatrzymać trochę. Niedziela jest doskonałą okazją by tak właśnie zrobić.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #25 dnia: Listopada 04, 2017, 00:58:37 am »

A dlatego, że istnienie jednego wyjatku pociaga za sobą kolejny. Jak lekarz to i pielęgniarka a i kierowca karetki, to i mechanik no i stacja benzynowa , a szpital mus ogrzac palacz i wykarmic to towarzystwo tez ktos musi i po nich posprzatac....Bądzcie poważni i zmieńcie temat bo to załosna dyskusja

Nie przestaje mnie zadziwiać to forum.

To, że szpital jest otwarty w niedzielę, nie oznacza, że muszą być otwarte sklepy. Niestety nie rozumiem, dlaczego ma to być "żałosne" i dlaczego nie jest poważne. Ale trudno, nie każdemu jest dane wszystko rozumieć.

Dodam tylko, że w wielu krajach funkcjonował zakaz handlu w niedzielę. Zakaz ten funkcjonował także w Polsce za czasów PRLu. Jeszcze do niedawna w wielu krajach zachodnich praktycznie wszystkie sklepy były zamknięte w niedzielę. Ludzie żyli i jakoś im to nie przeszkadzało.

Ale cóż, życzę Państwu miłych niedzielnych zakupów w "galerii" handlowej. Może się wprawdzie zdarzyć, że kiedy wy będziecie mieli wolną niedzielę, wasza żona lub kochanka będzie musiała fedrować za kasą w supermarkecie, ale to lepiej, nie będzie wam przeszkadzała w zakupach.

Polecam również niedzielne koszenie trawy. To fantastyczne uczucie, jak człowiek wstanie w niedzielę rano a wszyscy sąsiedzi koszą trawę. Ja wtedy otwieram okno, wznoszę oczy ku niebu, i mówię: "dzięki Ci Boże, że nie skazałeś mnie na życie wśród zjudeizowanych chrześcijan".


Myślę, że znacznie trudniejsze pytanie niż o sklepy dotyczy np. szkół. Zamykać na niedziele uniwerystety itp itd czy nie?!

Niedawno temu tak się dokształcałem, pracując od poniedziałku do piątku oraz studiując w soboty i niedziele. I tylko dzięki temu, że nie jestem zbyt pilnym studentem, znajdowałem czas albo by rano pojechać do FSSPX na 8 albo by pojechać po południu do św. Klemenesa lub do Zielonki. Ale to jest bardzo trudne do godzenia
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #26 dnia: Listopada 04, 2017, 08:08:20 am »

Dwubiegunowośc skrajna jest tez cechą tego foruma. Ktoś, kto nie jest ultrasem zakazu pracy w niedziele, traktowany jest jako entuzjasta pracy niedzielnej. Interesujacy test intencji zwolenników zakazu handlu niedzielnego przedstawił Andrzej Sadowski. Zaproponował aby wraz z zakazem handlu niedzielnego wprowadzić rygorystyczny zakaz sprzedazy gorzały i browaru na stacjach benzynowych od 00.00 z soboty na niedziele do 00.00 z niedzieli na poniedziałek. Nie słysze i nie widze reakcji talmudycznych katolików, szczególnie tych z ministerstwa finansów.
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2017, 08:26:19 am wysłana przez Sławek125 » Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #27 dnia: Listopada 04, 2017, 08:17:14 am »

Przecież różnice poglądów i stanowisk to najlepsza rzecz, jaka może się przydazyć forom internetowem.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #28 dnia: Listopada 04, 2017, 08:27:26 am »

Jasne. Tylko czy chodzi nam o dobro foruma czy o dobro sprawy o której dyskutujemy?
Zapisane
casimirus
rezydent
****
Wiadomości: 396


« Odpowiedz #29 dnia: Listopada 04, 2017, 09:27:16 am »

 http://orka.sejm.gov.pl/proc2.nsf/ustawy/1622_u.htm

Art. 11.
 1. Osoby należące do gmin żydowskich mają prawo do zwolnień od pracy lub
   nauki na czas obejmujący następujące święta religijne, nie będące dniami
   ustawowo wolnymi od pracy:
   1) Nowy Rok - 2 dni,
   2) Dzień Pojednania - 1 dzień,
   3) Święto Szałasów - 2 dni,
   4) Zgromadzenie Ósmego Dnia - 1 dzień,
   5) Radość Tory - 1 dzień,
   6) Pesach - 4 dni,
   7) Szawuot - 2 dni.
 2. Terminy świąt, o których mowa w ust. 1, określane są według kalendarza
   żydowskiego.
 3. Osobom należącym do gmin żydowskich przysługuje prawo zwolnienia od
   pracy lub nauki na czas szabasu trwającego od zachodu słońca w piątek
   do zachodu słońca w sobotę oraz w święta, o których mowa w ust. 1, na
   zasadach określonych w odrębnych przepisach.


Zastanawiam się, czy problemu nie rozwiązałoby równouprawnienie katolików i przyznanie im podobnych praw?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Handel w niedziele « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!