Skoro państwo może zakazywać każdemu pracę w święta państwowe typu Święto Niepodległości czy Konstytucji 3 Maja, to wystarczy prawnie określić, że w Polsce każda niedziela jest świętem państwowym i już (choćby ze względów tradycji jaka panowała w Polsce przez wieki
Cytat: Albertus w Listopada 03, 2017, 14:08:02 pmSkoro państwo może zakazywać każdemu pracę w święta państwowe typu Święto Niepodległości czy Konstytucji 3 Maja, to wystarczy prawnie określić, że w Polsce każda niedziela jest świętem państwowym i już (choćby ze względów tradycji jaka panowała w Polsce przez wiekiW Polsce NIE BYŁO tradycji, jaką ma Pan na myśli. NIE BYŁO pełnego zakazu pracy. Takie postrzeganie pracy cechuje judaizm, a nie chrześcijaństwo. Pełny zakaz pracy w niedzielę to judeizacja chrześcijaństwa.
"Przyjmij ciapatego, on za ciebie popracuje w niedzielę" ;-)
Sie kolega smieje. Był czas, że w jukeju tylko ciapate sklepy były otwarte w niedziele.
A dlatego, że istnienie jednego wyjatku pociaga za sobą kolejny. Jak lekarz to i pielęgniarka a i kierowca karetki, to i mechanik no i stacja benzynowa , a szpital mus ogrzac palacz i wykarmic to towarzystwo tez ktos musi i po nich posprzatac....Bądzcie poważni i zmieńcie temat bo to załosna dyskusja
Co do sklepów, to tak czy inaczej (czyżby...?) pozostałyby stacje benzynowe, więc ktoś bardzo-bardzo przyciśnięty w niedzielę brakiem jedzenia mógłby się tam udać. Co prawda wybór nie jest wybitny, ale nic by mu się nie stało, gdyby sklecił sobie posiłek z dostępnych rzeczy.
Cytat: Sławek125 w Listopada 03, 2017, 15:09:48 pmA dlatego, że istnienie jednego wyjatku pociaga za sobą kolejny. Jak lekarz to i pielęgniarka a i kierowca karetki, to i mechanik no i stacja benzynowa , a szpital mus ogrzac palacz i wykarmic to towarzystwo tez ktos musi i po nich posprzatac....Bądzcie poważni i zmieńcie temat bo to załosna dyskusjaNie przestaje mnie zadziwiać to forum. To, że szpital jest otwarty w niedzielę, nie oznacza, że muszą być otwarte sklepy. Niestety nie rozumiem, dlaczego ma to być "żałosne" i dlaczego nie jest poważne. Ale trudno, nie każdemu jest dane wszystko rozumieć.Dodam tylko, że w wielu krajach funkcjonował zakaz handlu w niedzielę. Zakaz ten funkcjonował także w Polsce za czasów PRLu. Jeszcze do niedawna w wielu krajach zachodnich praktycznie wszystkie sklepy były zamknięte w niedzielę. Ludzie żyli i jakoś im to nie przeszkadzało.Ale cóż, życzę Państwu miłych niedzielnych zakupów w "galerii" handlowej. Może się wprawdzie zdarzyć, że kiedy wy będziecie mieli wolną niedzielę, wasza żona lub kochanka będzie musiała fedrować za kasą w supermarkecie, ale to lepiej, nie będzie wam przeszkadzała w zakupach.Polecam również niedzielne koszenie trawy. To fantastyczne uczucie, jak człowiek wstanie w niedzielę rano a wszyscy sąsiedzi koszą trawę. Ja wtedy otwieram okno, wznoszę oczy ku niebu, i mówię: "dzięki Ci Boże, że nie skazałeś mnie na życie wśród zjudeizowanych chrześcijan".