Pan Rysio ceni odwagę, ja mam z tym pewien problem. Jako cnota jest ważna i niejednokrotnie nam jej brakuje. Natomiast może też być przesadzona i pójść w stronę brawury. Mam czasem wrażenie (może się mylę) jakby wytwarzał Pan swego rodzaju "cnotę nieposłuszeństwa", przez którą zawsze należy zawsze stawać po stronie tego kto się stawia przełożonemu. Tak przynajmniej mi się wydaje - od sprawy ks. Lemańskiego aż po ks. Międlara i wspomnianego Williamsona. Z Pana porównaniem:
Najciekawsze są komentarze forowiczów. Ludzie sa jednak w masie swojej oportunistami. Ścierpią kazde upokorzenie, trochę popsioczą pod nosem. Prosto w oczy niczego nie powiedza, listu podpisanego wlasnym nazwiskiem nie wysla do biskupa lub ED. Muszą jednak rozladowac frustrację i wowczas pokazują sobie i swiatu, ze jednak sa odwazni: kopiąc ludzi leżących lub skopanych przez glowny nurt posoborowia.
A tak serio, to uwazam, ze Charamsa jest niebezpiecznym potworem, ktory po mistrzowsku operuje slowem.
PSNie porownujmy dyskusji x Miedlara o celibacie (kwestia dyscyplinarna) z proba legitymizacji sodomickich zwiazkow potepionych jednoznacznie chyba 7 razy w Biblii - Charamsa.
Nie porownujmy dyskusji x Miedlara o celibacie (kwestia dyscyplinarna) z proba legitymizacji sodomickich zwiazkow potepionych jednoznacznie chyba 7 razy w Biblii - Charamsa.
Cytat: rysio w Czerwca 06, 2017, 00:42:18 amNie porownujmy dyskusji x Miedlara o celibacie (kwestia dyscyplinarna) z proba legitymizacji sodomickich zwiazkow potepionych jednoznacznie chyba 7 razy w Biblii - Charamsa.Skoro na tapetę wraca Charamsa, to miał pan napisać coś o szmalu, który co miesiąc w Rzymie pobiera.Zaś co do Międlara - trudno powiedzieć, że posoborowie go kopie. Dostał jedyną karę - zakaz kontaktów medialnych i od razu poszedł do cywila. No wielki mi męczennik Gdyby miał normalnie poukładane klepki we łbie, to potrafiłby się dogadać z przełożonymi. I wszyscy by patrzyli przez palce na to, jak traktuje celibat.
Cytat: rysio w Czerwca 05, 2017, 00:40:07 amCytuj. Kapłański gołowąs, który bierze się za naprawianie Kościoła porzucając kapłańską służbę i wypowiadając posłuszeństwo przełożonym.Przyganiał kocioł garncowi...Zacytował pan FRAGMENT z mojej wypowiedzi i proszę jaśniej odnośnie tego przyganiania garncowi.
Cytuj. Kapłański gołowąs, który bierze się za naprawianie Kościoła porzucając kapłańską służbę i wypowiadając posłuszeństwo przełożonym.Przyganiał kocioł garncowi...
. Kapłański gołowąs, który bierze się za naprawianie Kościoła porzucając kapłańską służbę i wypowiadając posłuszeństwo przełożonym.
Gdyby miał normalnie poukładane klepki we łbie, to potrafiłby się dogadać z przełożonymi. I wszyscy by patrzyli przez palce na to, jak traktuje celibat.
Dla znajomego kapłana-tego z żoną...https://m.youtube.com/watch?v=eQCV8geSzZc Ps. Oglądałem live (w końcu to moja metropolia:-) i bardzo pozytywne wrażenia. Jak na NOM oczywiście, tzn.obok estetyki i wokalów np.nieśpieszna "trójeczka" +una cum Francesco. Uwieczniłem sobie pare skrinów szczeg.z adoracji i komunalnego Pater Noster.Ps.2. Bp Rosiek też lubi dzieci
Cytat: secessio w Czerwca 06, 2017, 13:48:50 pmDla znajomego kapłana-tego z żoną...https://m.youtube.com/watch?v=eQCV8geSzZc Ps. Oglądałem live (w końcu to moja metropolia:-) i bardzo pozytywne wrażenia. Jak na NOM oczywiście, tzn.obok estetyki i wokalów np.nieśpieszna "trójeczka" +una cum Francesco. Uwieczniłem sobie pare skrinów szczeg.z adoracji i komunalnego Pater Noster.Ps.2. Bp Rosiek też lubi dzieci ...Wskazana lektura i chyba nie zdezaktualizowała się:...dnia 11 lutego ...Nic ponad tą datę...To zdaje sie także "dzień chorego" wg JP II.
https://m.youtube.com/watch?v=eQCV8geSzZc