Cytat: Sławek125 w Października 02, 2016, 10:13:56 am1. Bardzo ciekawą figure zastosował Dext, konfrontując postawe ks. Międlara i abpa Sheena. 2. Nie tłumaczy to jednak postawy ks. Miedlara i słusznie ktos tutaj zauwazył, że to wynik formacji seminaryjnej i młody ksiądz nie rozumie swojej kapłańskiej posługi. On nigdy nie powinien zostać wyświęcony. ad 1 - pełna zgoda, tylko 1 uzupełnienie. Na FB te 2 cytaty chodziły już wcześniej, Dextimus je po prostu skopiował.ad 2 - wiemy, że (ks.) Międlar poznał ks. Kneblewskiego i na pewno zna też tradycjonalistów, bo niemało ONRowców kręci się tu i tam. Jak można zatem mniemać, odrzucił ów model Kościoła i kapłaństwa.Myślę, ze najlepsze co mogłoby go spotkać na dziś, to przeprowadzenie procesu kanonicznego w sprawie ważności święceń. Patrząc na jego zachowanie można sądzić, że nigdy nie rozumiał idei kapłana jako ofiarnika. Gdyby popełniał analogiczne błędy co do małżeństwa, a był dopiero rok po ślubie, z pewnością orzeczono by nieważne przyjęcie sakramentu małżeństwa.
1. Bardzo ciekawą figure zastosował Dext, konfrontując postawe ks. Międlara i abpa Sheena. 2. Nie tłumaczy to jednak postawy ks. Miedlara i słusznie ktos tutaj zauwazył, że to wynik formacji seminaryjnej i młody ksiądz nie rozumie swojej kapłańskiej posługi. On nigdy nie powinien zostać wyświęcony.
Cytat: Krusejder w Października 02, 2016, 12:59:21 pmCytat: Sławek125 w Października 02, 2016, 10:13:56 am1. Bardzo ciekawą figure zastosował Dext, konfrontując postawe ks. Międlara i abpa Sheena. 2. Nie tłumaczy to jednak postawy ks. Miedlara i słusznie ktos tutaj zauwazył, że to wynik formacji seminaryjnej i młody ksiądz nie rozumie swojej kapłańskiej posługi. On nigdy nie powinien zostać wyświęcony. ad 1 - pełna zgoda, tylko 1 uzupełnienie. Na FB te 2 cytaty chodziły już wcześniej, Dextimus je po prostu skopiował.ad 2 - wiemy, że (ks.) Międlar poznał ks. Kneblewskiego i na pewno zna też tradycjonalistów, bo niemało ONRowców kręci się tu i tam. Jak można zatem mniemać, odrzucił ów model Kościoła i kapłaństwa.Myślę, ze najlepsze co mogłoby go spotkać na dziś, to przeprowadzenie procesu kanonicznego w sprawie ważności święceń. Patrząc na jego zachowanie można sądzić, że nigdy nie rozumiał idei kapłana jako ofiarnika. Gdyby popełniał analogiczne błędy co do małżeństwa, a był dopiero rok po ślubie, z pewnością orzeczono by nieważne przyjęcie sakramentu małżeństwa.Absolutnie. A do uzyszkodnika exfavilla mam prośbe aby Pana Boga do sprawy nie mieszać, bo właśnie Pana Boga w całej sprawie o zdanie nie poproszono. Ks. Międlar podobniez jako kleryk udzielał sie politycznych imprezach i jego wychowawcy tego nie zauwazyli albo nie chcieli zauwazyć. Mojego kolegi na mój ślub nie wypuszczono z seminarium, chociaz zwróciłem sie do jego przełozonych i nie było to tradycyjne seminarium tylko posoborowe. Nikt nie widział, ze młody człowiek błądzi po jakichś politycznych imprezach zamiast modlic sie o asystencje Ducha Świetego? A jak ktoś został złodziejem, gwałcicielem czy politykiem to tez Pan Bóg tak chciał?
ad 2 - wiemy, że (ks.) Międlar poznał ks. Kneblewskiego i na pewno zna też tradycjonalistów, bo niemało ONRowców kręci się tu i tam. Jak można zatem mniemać, odrzucił ów model Kościoła i kapłaństwa.
a jak wg Pana Rysia powinni zachować się przyjaciele (ks.) Jacka? Co mu powinni doradzić?
Cytat: Tato w Października 02, 2016, 13:28:46 pmCzas pokaże, Pan Bóg zaś sprawi, co dalej będzie z X. Jackiem, szkoda go...mam jednak nadzieję, że znajdzie jeszcze godne miejsce w Kościele Świętym jako kapłan. Pytanie jest czy ks. Jacek jest wystarczająco godny aby zająć to miejsce?
Czas pokaże, Pan Bóg zaś sprawi, co dalej będzie z X. Jackiem, szkoda go...mam jednak nadzieję, że znajdzie jeszcze godne miejsce w Kościele Świętym jako kapłan.
Cytuja jak wg Pana Rysia powinni zachować się przyjaciele (ks.) Jacka? Co mu powinni doradzić?Przyjacioł poznaje się w biedzie. Przyjaciel powinien pozostac przyjacielem. I tyle.
Albo przejdzie do nich Ale to by popsuło "dialog akumeniczny" Ale jedno zdjęcie biskupa Wiktora z papieżem Franciszkiem akuku wiosny nie czyni
Co to za bidkup Wiktor?
Jedna uwaga. Zwrot "uzyszkodnik" nie ma charakteru pejoratywnego. Wszyscy nimi jesteśmy
Cytat: Sławek125 w Października 02, 2016, 15:04:10 pmCytat: Tato w Października 02, 2016, 13:28:46 pmCzas pokaże, Pan Bóg zaś sprawi, co dalej będzie z X. Jackiem, szkoda go...mam jednak nadzieję, że znajdzie jeszcze godne miejsce w Kościele Świętym jako kapłan. Pytanie jest czy ks. Jacek jest wystarczająco godny aby zająć to miejsce?Wie Pan...jeżeli to pytanie potraktować poważnie, to powiem tak...nikt nie jest tego "godny"... Traktując jednak sprawę nieco mniej poważnie, to nie mam bladego pojęcia czy w takim sobie naszym "ludzkim" sensie X. Jacek jest czy nie jest "godny" katolickiego kapłaństwa, brak mi bowiem danych świadczących o tym, by nie był. Nie brakuje natomiast danych, które pozwalają stwierdzić bezspornie, że szeroko pojmowani "przełożeni" X. Jacka, Biskupi oraz kurialiści, o których wspomina, nie są godni pełnienia jakichkolwiek urzędów w Kościele Świętym. Jest bowiem sprawą oczywistą i także prawnie teoretycznie uregulowaną, że osoby będące homoseksualistami, schizmatykami czy heretykami, nie mogą pełnić żadnych urzędów w Kościele Bożym. To jest akurat bezspornie pewne. To zaś, że obecnie nagminnie je "pełnią" ( oficjalnie ), świadczy jedynie o postępującej degeneracji posoborowego duchowieństwa, które osiąga coraz to większe i bardziej wyraziste rozmiary....Równia pochyła po prostu...Taka tocząca się w dół kula gnoju, która przy okazji okalecza pełnych zapału, acz niestety pozbawionych właściwej formacji porządnych i gorliwych kapłanów, jak X. Międlar i zmiata ich w przepaść....w otchłań...