Owszem, zdarzają pojedyncze przypadki takich zachowań, jak kontrowersyjna działalność duszpasterska ks. Jacka Międlara
Trzeba przy tym zwrócić uwagę, że Kościół prowadzi duszpasterstwo środowisk, które odwołują się do patriotyzmu, np. kibiców piłki nożnej. Środowisko to jest zróżnicowane i często przejawia skrajne zachowania, łącznie w wywieszaniem na stadionach rasistowskich haseł. Duszpasterze nie mogą jednak pozostawiać ich z tego powodu bez opieki, lecz starają się wskazywać prawdziwy patriotyzm bez skrajnego nacjonalizmu.
Opieki Kościoła wymagają również środowiska narodowo-radykalne, które deklarują przywiązanie do wiary. Trzeba mieć świadomość, że przeważająca większość ich członków to katolicy, szczerze wierzący w Boga. Problem polega na tym, że niewłaściwie rozumiana koncepcja narodu prowadzi ich do konfliktu z zasadami wiary. Obecność wśród nich kapłanów nie może oznaczać akceptacji dla skrajnych poglądów, lecz powinna być okazją do pracy formacyjnej, wskazania błędów nacjonalistycznej ideologii.
Według niej katolicyzm ma mieć status religii państwowej, na której oparty będzie ustrój państwa. Kościół nigdy nie poparł takiej koncepcji. Po Soborze Watykańskim II obowiązuje zasada autonomii w stosunkach państwo–Kościół i rola, jaką widzą dla Kościoła w państwie nacjonaliści, jest z nią sprzeczna.
http://znews.pl/2016/06/09/biskupi-wrazili-zgode-polska-sprowadzi-uchodzcow-we-wspolpracy-z-caritas-polska/Kontrowersyjna decyzja? Czy efekt nacisku niemieckich Kepskich? A może prezent dla Franka? Nie uwierzę, ze to miłość - skoro potrafili Kepscy olac MP SP Benedykta XVI i z wiernych pragnacych Mszy robić sobie latami jaja. Nasi biskupi Boga się nie boją ale niemieckich kolegów juz tak.
Kościół katolicki zareagował skoncentrowaną akcją na wzrost w całej Europie partii o programach nacjonalistycznych. W Środę Popielcową europejska gałąź Komisji "Iustitia et Pax" (Sprawiedliwość i Pokój) skupiająca 31 komisji krajowych rozpoczęła całoroczną akcję pod hasłem "Przeciwko nacjonalizmowi i wykluczaniu". Obok polityków, również media powinny wziąć na siebie odpowiedzialność za obchodzenie się z coraz mocniejszą retoryką nacjonalistyczną i wrogą wobec obcych - stwierdza opublikowany dokument. Przypomina ponadto o potrzebie "konsekwentnej i odpowiedzialnej polityki migracyjnej w Europie". "Proste hasła, kształtowanie opinii publicznej przeciwko przybyszom i przeciwko Unii Europejskiej działają na ludzi, którzy martwią się o swoją przyszłość, ale nie stanowią odpowiedzi na wszystkie wyzwania naszych czasów" - powiedział otwierając akcję przewodniczący europejskiej "Iustitia et Pax", arcybiskup Jean-Claude Hollerich z Luksemburga. Podkreślił jednocześnie, że w sprawie migracji nie ma prostych rozwiązań. Proste są natomiast cele partii i ruchów o charakterze nazistowskim, którym chodzi jedynie o władzę polityczną i gospodarczą. "Nie służą one natomiast ubogim, słabym i prawdziwie dyskryminowanym" - zaznaczył arcybiskup. To właśnie temat migracji jest charakterystycznym przykładem na to, że realia w Europie są coraz bardziej ignorowane - stwierdza dokument "Iustitia et Pax". Według niego domaganie się całkowitego zamknięcia granic unijnych jako sposób na powstrzymanie napływu uchodźców, jest równie nierealny, jak i nieludzki. Natomiast politycy na płaszczyźnie europejskiej i międzynarodowej powinni wypracować rozwiązania, które pozwolą im wziąć na siebie odpowiedzialność za migrantów i uchodźców. Komisja krytycznie odniosła się także do szerzącego się radykalizmu słownego. "Słownictwo o zabarwieniu rasistowskim i wrogie wobec obcych nasuwa na myśl agresywną i ultranacjonalistyczną politykę, jaka poprzedzała obie wojny światowe", stwierdza dokument i przypomina, że "nacjonalizm wykluczania" jest sprzeczny z wartością godności człowieka, a także stanowi "zagrożenie dla stabilności społecznej na gruncie lokalnym oraz dla pokoju wśród państw Europy. Dlatego "Iustitia et Pax" apeluje do wszystkich organizacji obywatelskich oraz do Kościołów o "napiętnowanie wszelkiej retoryki o zabarwieniu nacjonalistycznym i do jej kwestionowania". "Iustitia et Pax Europa" jest europejską siecią skupiającą 31 krajowych komisji "Iustitia et Pax" (Sprawiedliwość i Pokój), tworzonych lub uznawanych przez episkopaty poszczególnych krajów.
Patriarcha Grzegorz III Laham, zwierzchnik Greckiego Melchickiego Kościoła Katolickiego w Syrii, wielokrotnie podkreślał świeckość i tolerancję dla wszelkich mniejszości ze strony nacjonalistycznego rządu partii Baas i jej sojuszników oraz krytykował tzw. opozycję. Dobrze wie co mówi, gdyż kuzyn patriarchy został powieszony przed wejściem do swojego domu przez bojowników walczących o „demokrację”. W jednym z wywiadów odniósł się także do obecnej fali imigracji do krajów Starego Kontynentu:Przez tą wojnę, w trakcie której powstało tzw. Państwo Islamskie, miliony osób opuściły kraj. Wielu z tych, którzy wyemigrowali, wcześniej było terrorystami. Oni chcą nie tylko zniszczyć Syrię, ale także Europę."Naszym największym problemem jest emigracja. Tylko naszą wspólnotę opuściło 50-ciu lekarzy. Jednak pomimo tego, nasze kościoły są pełne. To cud. W przeciwieństwie do Iraku, gdzie wielu księży zmuszonych zostało do ucieczki, nasi pozostali."Grzegorz III Laham przestrzegał przed fałszywymi sposobami pomocy udręczonym chrześcijanom z Syrii w postaci azylu w krajach zachodnich. W jego przekonaniu nie rozwiąże to sytuacji wyznawców Chrystusa na Bliskim Wschodzie. Jego zdaniem należy bardziej pomagać tym, którzy pozostali.
W Środę Popielcową europejska gałąź Komisji "Iustitia et Pax" (Sprawiedliwość i Pokój) skupiająca 31 komisji krajowych rozpoczęła całoroczną akcję pod hasłem "Przeciwko nacjonalizmowi i wykluczaniu". Obok polityków, również media powinny wziąć na siebie odpowiedzialność za obchodzenie się z coraz mocniejszą retoryką nacjonalistyczną i wrogą wobec obcych - stwierdza opublikowany dokument. Przypomina ponadto o potrzebie "konsekwentnej i odpowiedzialnej polityki migracyjnej w Europie".
W kółko się powtarzał, że Msza św. to uczta i , że nie można tak przychodzić i ...nie przystępować do stołu. Było też o "święcie zmarłych" . Ale takie teksty to już klasyka posoborowego Indultu. Mnie zaniepokoiła pojawiająca się właśnie "padgatowka" do najazdu imigrantów.
Cytat: rysio w Czerwca 11, 2016, 14:30:29 pmW kółko się powtarzał, że Msza św. to uczta i , że nie można tak przychodzić i ...nie przystępować do stołu. Było też o "święcie zmarłych" . Ale takie teksty to już klasyka posoborowego Indultu. Mnie zaniepokoiła pojawiająca się właśnie "padgatowka" do najazdu imigrantów.Zależy gdzie się trafi... mnie się zdarzało słyszeć różne rzeczy... na przykład że tylko Kościół Katolicki prowadzi do zbawienia, albo że ekumenizm to utwierdzanie heretyków w błędzie... albo że kiedy "biskup ubrany na biało" klęczy przed poganami to daje im sygnał, że już zwyciężyli...Takie tam.Albo (to na NOM-ie) na modlitwie wiernych "Módlmy się za wyznawców islamu aby się nawrócili i w naszym Panu Jezusie Chrystusie ujrzeli prawdę i Zbawiciela. Ciebie prosimy..."
I tak zostałem heretykiem wielokrotnym.
Abp Polak gada głupoty:www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,27374,prymas-aprobata-dla-nacjonalizmu-jest-heretycka.htmlI tak zostałem heretykiem wielokrotnym.