Recenzja książki Antoniego Socciego "CZY TO NAPRAWDĘ FRANCISZEK?"

Recenzja Sławomira Cenckiewicza nt. książki Antoniego Socci o "antypapieżu" Franciszku.

Sławomir Cenckiewicz
Antypapieże XXI wieku

Z jakich źródeł czerpie swoje pomysły grupa Franciszka i kardynała Waltera Kaspera? Który z papieży obdarzył ludzi wygłaszających poglądy tak nieroztropne lub wręcz heretyckie godnością biskupów i kardynałów? Każdy wie. Ich kariery nie byłyby możliwe, gdyby nie Jan Paweł II.

(...)

http://www4.rp.pl/Plus-Minus/311209990-Antypapieze-XXI-wieku.html

Ciekawy tekst Cenckiewicza przy czym należy pamiętać na ile rzeczywiście były to wyboru Jana Pawła II a na ile (zwłaszcza w końcowej fazie jego pontyfikatu) koterii, która go otaczała. No i na końcu rzecz decydująca. To autorskie kolegium kardynalskie Jana Pawła II dało nam Benedykta XVI. Ten po ośmiu latach rządów zaserwował nam kolegium, które wybrało Franciszka. Różnica zauważalna...

Znamy! Znamy! Dobry car - źli bojarzy!

Ukazała się nowa książka Antonio Socci - "La profezia finale" - co znaczy "Ostatnie proroctwo".

https://ilbenevincera.wordpress.com/2016/01/22/ecco-il-nuovo-libro-di-socci-la-profezia-finale/

Obszerny artykuł nie po naszemu, ale z googlem można coś doczytać. Jest o tej nowej książce i wcześniejszych.

"Ostatnie proroctwo"- Antonio Socci uznaje papieża, ale trzyma się mocno krytyki papieża.

http://www.katholisches.info/2016/01/30/die-letzte-prophezeiung-antonio-socci-erkennt-papst-an-haelt-aber-an-papst-kritik-fest/

Ostatnią ksiażkę  Antonio Socci - "La profezia finale"  papież Franciszek też zaczął czytać i osobiście mu odpowiedział:

Papież do dziennikarza Antonio Socciego

Także krytyka pomaga nam w podążaniu właściwą drogą Pana – napisał Ojciec Święty do kontrowersyjnego włoskiego dziennikarza katolickiego, Antonio Socciego odpowiadając osobiście na przekazaną mu przez autora książkę: „La profezia finale. Lettera a Papa Francesco sulla chiesa in tempo di guerra”(Proroctwo końcowe. List do papieża Franciszka o Kościele w okresie wojny).

Franciszek w liście datowanym 7 lutego wyznaje, że zaczął czytać książkę Socciego i jego zdaniem wiele z wymienionych przez autora kwestii będzie dla niego korzystnych, bowiem, jak stwierdził, „także krytyka pomaga nam w podążaniu właściwą drogą Pana”. Papież podziękował Socciemu i jego rodzinie za modlitwy, obiecując jednocześnie swoją modlitewną pamięć. Krótki list zakończył słowami: „Pański brat i sługa w Panu, Franciszek”.

Socci w swojej najnowszej książce prosi Ojca Świętego, by mniej uwagi zwracał na pochlebców, liczbę sympatyków na Twitterze, a baczniejszą uwagę zwrócił na wizje prorockie. Nie kwestionuje już poprawności wyboru Franciszka, mimo to nie szczędzi krytyki jego pontyfikatu, i wzywa kilkakrotnie aby był on ostoją w obronie Kościoła i wiary katolickiej.

http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x97158/papiez-do-dziennikarza-antonio-socciego/

 

Ciekawa recenzja prof. Roberto de Mattei o ostatniej ksiażce Antonio Socciego pt. „Proroctwa ostateczne. List otwarty do Papieża Franciszka na czasy wojny”.

Socci: krytyka jest dobra dla papieża. Franciszek potwierdza
(...)
Pewne jest to, że Papież Franciszek po otrzymaniu książki Socciego nie potępił, nie ekskomunikował ani też nie zlekceważył. Napisał do niego wiadomość, w którym czytamy: „Drogi Bracie! Otrzymałem Twoją książkę i załączony do niej list. Dziękuję Ci, oby Bóg Cię wynagrodził. Zacząłem ją czytać i jestem pewien, że wiele spośród tego, co w niej znajduje, będzie dla mnie bardzo dobre. Faktycznie, także i krytyka pomaga nam w podążaniu właściwą drogą Pana. Dziękuję Ci za modlitwy Twoje i Twojej rodziny, prosząc Boga o błogosławieństwo, a Matkę Bożą o to, by was chroniła. Twój Brat i Sługa w Panu, Franciszek”.
(...)
http://www.pch24.pl/socci--krytyka-jest-dobra-dla-papieza--franciszek-potwierdza,41967,i.html

"Nie kwestionuje już poprawności wyboru Franciszka"

Dość szybko zmienił zdanie 

zdradzie katolickiej klasy politycznej zawsze towarzyszyła także i zdrada ze strony wysoko postawionych hierarchów, nigdy jednak papież nie wybierał do grona zaufanych kogoś takiego, jak Eugenio Scalfari, ani też nie wskazywał osób pokroju Emmy Bonino i Giorgio Napolitano jako wielkich postaci współczesnych Włoch. Nie wspominając przy tym, nie udzielając żadnej zachęty ani zwykłego błogosławieństwa dziesiątkom tysięcy katolików gromadzących się z okazji Dnia Rodziny. Gdy w Senacie uchwalano ustawę Cirinny legalizującą związki homoseksualne, papież Franciszek, który poprzednio milczał w sprawie Irlandii, wziął na siebie poważną odpowiedzialność, milcząc także i we Włoszech.

Więcej, gdy włoscy katolicy wzorem Francuzów zorganizowali manifestację przeciw prawu do "ślubów" pedalskich - jak zwykle media lewicowe umniejszały ilość manifestantów.
Przybyło podobno ponad milion Włochów. Największym lekceważeniem dla katolików wykazała się jednak lewicowa rozgłośnia radiowa "Radio Watykańskie", które skwitowało całą akcję informacją, że "zebrało się wiele tysięcy osób".

Więcej, gdy włoscy katolicy wzorem Francuzów zorganizowali manifestację przeciw prawu do "ślubów" pedalskich - jak zwykle media lewicowe umniejszały ilość manifestantów.
Przybyło podobno ponad milion Włochów. Największym lekceważeniem dla katolików wykazała się jednak lewicowa rozgłośnia radiowa "Radio Watykańskie", które skwitowało całą akcję informacją, że "zebrało się wiele tysięcy osób".

W kwestii doinformowania, mogą różnie pisać, ale w tym przypadku napisali tak:

Ogromna demonstracja obrońców rodziny zgromadziła się w centrum Rzymu. W „Family Day” uczestniczyły dwa miliony ludzi, którzy wyrażali swój sprzeciw wobec próby legalizacji we Włoszech związków homoseksualnych i przyznania im prawa do adopcji dzieci.

http://pl.radiovaticana.va/news/2016/01/30/rzym_family_day_w_obronie_instytucji_rodziny_/1204954

Rzym: setki tysięcy przeciwko legalizacji związków homoseksualnych! "Zło pozostaje złem, nawet jeśli ma być prawem"

Setki tysięcy ludzi demonstrowało dziś w Rzymie przeciwko legalizacji homoseksualnych związków partnerskich.
Demonstracja zorganizowana w ramach „Family Day” z udziałem przedstawicieli organizacji i stowarzyszeń obrońców rodziny oraz organizacji chrześcijańskich z całych Włoch zebrała się na terenie antycznego Circus Maximus niedaleko Koloseum.

http://wpolityce.pl/swiat/279983-rzym-setki-tysiecy-przeciwko-legalizacji-zwiazkow-homoseksualnych-zlo-pozostaje-zlem-nawet-jesli-ma-byc-prawem

W kwestii doinformowania, mogą różnie pisać, ale w tym przypadku napisali tak:

Polska rozglosnia, ale nie wloska.
Malo tego, odmowiono odprawienia mszy sw dla manifestantow.

Pisal o tym Socci i inne portale zachodnie:
Afront itd

http://www.antoniosocci.com/un-retroscena-sconcertante-possibile-che-in-vaticano-oggi-si-arrivi-fino-a-questo-punto/

http://benoit-et-moi.fr/2016/actualite/le-pape-ignore-le-family-day.html

http://benoit-et-moi.fr/2015-I/actualite/la-marche-pour-la-vie-et-le-pape.html

Wiem, ze to nie pasuje do kremowkowego obrazka. Ale budowanie na klamstwie tez niewiele wnosi.

http://benoit-et-moi.fr/2016/actualite/family-day-guerre-de-chiffres-en-italie-aussi.html

W kwestii doinformowania, mogą różnie pisać, ale w tym przypadku napisali tak:

Polska rozglosnia, ale nie wloska.

Proszę podać tę włoska stroną, nie było tu mowy o różnych portalach zagranicznych, to raz, a dwa pierwszy podany  link ten zachodni:

"C'est un grand classique. Deux millions de personnes, (...)

Tu nie o inne różne strony zagraniczne chodziło, tylko było napisane przez pana: "lewicowa rozgłośnia radiowa "Radio Watykańskie" A strony zagraniczne to  proszę tłumaczyć, chociaż pewne fragmenty .

W kwestii doinformowania, mogą różnie pisać, ale w tym przypadku napisali tak:

Polska rozglosnia, ale nie wloska.

"(...) Due milioni le persone presenti secondo il presidente del Comitato promotore Massimo Gandolfini.(...)"

http://it.radiovaticana.va/news/2016/01/30/family_day_folla_imponente,_no_a_ddl_cirinn%C3%A0/1204914

Tlumaczenie:

"W maju 2015 roku podczas manifestacji za zyciem w Rzymie, papiez zadowolil sie krotka aluzja podczas modlitwy na Aniol Panski.
W sobote (2016 moje) podczas gigantycznej manifestacji przeciw zwyrodnieniu malzenstwa papiez nic nie powiedzial podczas swojej "pierwszej audiencji jubileuszowej". Ani slowa tego dnia w Osservatore Romano.
Antonio Socci w swoim komentarzu dodaje, ze wg jego informacji wszystkie przedpoludniowe msze zostaly anulowane u Sw. Piotra, nie zostalo bowiem uznane za stosowne by celebrowac msze dla uczestnikow tej manifestacji. Zauwaza przy tym, ze Radio Watykanskie , ktore jednak odwazylo sie powiedziec slowo o "dzisiatkach tysiecy osob" na tej manifestacji: tak jak AFP i inne madia ktore staralo sie minimalizowac waznosc manifestacji. Nawet policja ( bedaca w reku tych, ktorzy chca przeglosowac prawo o ktorym mowa) ocenila liczbe na 300 000 a inne media na milion lub prawie milion."
Ufff.

Ale wlasciwie coz takiego sie stalo? Bergolio zawsze pokazywal, ze akceptuje pedalstwo (audiencje dla aktywnych pedziow, nawet ze swoimi zigolakami w swietle kamer)

Dziękuję bardzo, nie za bardzo pojmuje do czego ten zlepek tłumaczenia się odnosi. Sporne powyżej już wyjaśniłam, a chodziło o to co pan napisał: "lewicowa rozgłośnia radiowa "Radio Watykańskie" - podałam to włoskie. A tematem wątku nie jest papież Franciszek, a recenzje książki Antonio Socciego tej ostatniej i wcześniejszych.