Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 05:43:04 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ciemna strona Kościoła w średniowieczu?
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Ciemna strona Kościoła w średniowieczu?  (Przeczytany 3052 razy)
Pedro
uczestnik
***
Wiadomości: 218


« dnia: Grudnia 18, 2013, 22:28:41 pm »

Ostatnio mogłem posłuchać o tym, co studenci mają na pedagogice. Pojawił się wątek o początkach szkolnictwa i szkołach przyklasztornych czy klasztornych, prowadzonych przez zakonników, księży. Nie wiem nic o źródłach, ale ocena tych szkół była bardzo krytyczna i negatywna - uczniowie byli głodzeni, bici, szkoły były kiepskie. Konkluzja była taka, że Kościół (jeszcze przed reformacją) nie nadawał się do szkolnictwa i hamował oświatę i rozwój. Tak samo oceniano szkoły katolickie już po reformacji.

Pojawił się we mnie sprzeciw, od jakiegoś czasu przestałem wierzyć we wszystko negatywne, co się mówi na temat Kościoła z dawnych wieków, szczególnie średniowiecznych. Ale tacy studenci od razu są przekonani, że książki mówią prawdę. Czy dobrze myślę, że większość krzywdzących opinii o Kościele to zwykła propaganda, szczególnie protestancka? Czytałem o tego typu kłamstwach w książce pana Grzegorza Kucharczyka i chętnie zapoznałbym się z innymi źródłami na ten temat.
Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #1 dnia: Grudnia 18, 2013, 22:32:26 pm »

Załatwić ich logicznie trzeba. Najważniejsza sprawa - tło. X wiek można porównywać z IX, ale nie z XX. Trzeba zapytać gościa, jakie inne wtedy były szkoły? Wobec czego on je porównuje? Do kursu zawodowego przy tablecie z kawą z automatu? Należy zapytać co innego robiliby uczniowie, gdyby nie byli wówczas w szkole? Świnie by paśli! Gdzie byli świeccy uczeni i antyklerykałowie, gdy trzeba było mozolnie przepisywać księgi?
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #2 dnia: Grudnia 18, 2013, 22:41:24 pm »

uczniowie byli głodzeni, bici, szkoły były kiepskie.

Jak rozumiem np. XIX-wieczne szkoły państwowe (Prusy, Rosja) były wyśmienite, uczniów nie bito i pewnie jeszcze dostawali darmowe obiady.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Pedro
uczestnik
***
Wiadomości: 218


« Odpowiedz #3 dnia: Grudnia 18, 2013, 23:00:26 pm »

"Oczywiście", że XIX wieczne były lepsze - postęp, dobrobyt, człowiek w centrum.

Do mnie dopiero teraz docierają pewne fakty i układają się w całość. Zawsze mnie dziwiły te historie o działalności Kościoła - że się tylko bogacił, że podbijał mieczem i przelewał krew niewinnych, że palił na stosach, niszczył dzieła i zabytki ze starożytności, a w ogóle to zatrzymał rozwój cywilizacji człowieka na setki lat. To są kłamstwa, a przeciętny człowiek dowiaduje się o nich właśnie w szkole z kłamliwych podręczników lub z głupich filmów.
Zapisane
Richelieu
aktywista
*****
Wiadomości: 858


« Odpowiedz #4 dnia: Grudnia 19, 2013, 07:09:16 am »

niszczył dzieła i zabytki ze starożytności, [...] To są kłamstwa

Oczywiście - wiele ze starożytnych, w tym także niechrześcijańskich, dzieł filozoficznych czy matematycznych zachowało się tylko dzięki starożytnym (późniejszym) czy wczesnośredniowiecznym ręcznym kopiom (odpisom), wykonanym oczywiście w tych "zacofanych i zatęchłych" klasztorach.
Zapisane
BMK
rezydent
****
Wiadomości: 309


Ora pro nobis, sancta Dei génetrix

« Odpowiedz #5 dnia: Grudnia 19, 2013, 07:41:17 am »

Średniowiecze nie było nawiasem, a epoka odrodzenia po najazdach barbarzyńców i upadku Cesarsta. Nawet za komuny o tym pisano! Polecam książkę pana Woodsa i jego prelekcje na youtube - Kościół budowniczy cywilizacji oraz serię historyczna wyd. WAM.
Zapisane
Loviche
adept
*
Wiadomości: 32


« Odpowiedz #6 dnia: Grudnia 19, 2013, 08:18:19 am »

    Jeśli ów wykładowca ma takie dokładne informacje na temat oświaty w średniowieczu, to niech poda źródła, z których czerpał informacje. Jeśli nie poda, to bd znaczyło ze wyczytał je z jakiejś czerwonej gazetki pióra komucha, albo z programu telewizji, której nazwy nie wspomnę.
    Co do średniowiecza, to obawiam się ze w Polsce niema wybitnych naukowców, którzy by potrafili docenić wielki wkład tej epoki w dzieje ludzkości.
Zapisane
"Gdy więc stoimy przy ołtarzu, przemieńmy tak swojego ducha, aby cokolwiek w nim było grzesznego, całkowicie zgasło, a cokolwiek rodzi przez Chrystusa życie nadprzyrodzone, wzmogło się i spotężniało. W taki sposób mamy się stać wraz z Hostią Niepokalaną ofiarą miłą Ojcu Przedwiecznemu" pap. Pius XII
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #7 dnia: Grudnia 19, 2013, 09:35:01 am »

Co do średniowiecza, to obawiam się ze w Polsce niema wybitnych naukowców, którzy by potrafili docenić wielki wkład tej epoki w dzieje ludzkości.
No nie, paru by się znalazło, pierwszy, który mi się nasunął to Profesor Bartyzel.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #8 dnia: Grudnia 19, 2013, 18:25:42 pm »

Najciekawsze jest to, że dzisiaj już niewielu poważnych historyków propaguje negatywne mity o średniowieczu. Niestety, ta zmiana w nastawieniu historyków nie dotarła jeszcze do świadomości ogółu.

Ze swojej działki podam taki mały przykład: podwaliny mechaniki klasycznej i praw ruchu zostały odkryte w średniowieczu, grubo ponad 300 lat przed Newtonem (ks. Johannes Buridanus i inni). Newton o tym "wiedział, ale nie powiedział", i tak zostało. Teraz już dobrze o tym wiemy,  ale jakoś ta informacja nie może trafić do podręczników fizyki (a wiemy o tym od co najmniej stu lat, francuski fizyk Pierre Duhem udowodnił to początkiem XX w.)

Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
superfluus
rezydent
****
Wiadomości: 428

« Odpowiedz #9 dnia: Lipca 14, 2015, 13:49:49 pm »

Ojciec dr Tomasz Gałuszka OP, tomista, historyk Kościoła, rektor kościoła św.Idziego w Krakowie:

"Kiedy św. Dominik założył zakon i dyskutował z heretykami, to nie dlatego, że chciał robić tygodnie kultury heretyckiej albo dialogować dla samego dialogowania, ale dlatego, że on się autentycznie martwił tymi ludźmi, tym, co z nimi będzie".

Myślę, że w tym wątku ten wywiad będzie ok.

http://gosc.pl/doc/2531669.Ale-sredniowiecze
Zapisane
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Ciemna strona Kościoła w średniowieczu? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!