"Kościoł Samolotowy" zwany także "smoleńskim" - zwija się.Emocje od tej pory rozpalane będą odszkodowaniami od III Rzeszy. Czy można rozpalać emocje na prawicy bez elementu pseudokatolickiego?Pażiwiom uwidzim.http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4009
Posoborowie juz nie smieszy, jest mlodym wyborcom obojetne. Dlatego stalo sie dodatkiem - sosem do dwoch dań: Kosciola Gazetopolskiego i Kosciola Otwartego. Jeden i drugi pelni rolę służebną wobec polityki.Ale czy ktorys z nich jest Chrystusowy?
Jak pan śmie pisać takie rzeczy? Pan jest katolikiem czy redaktorem Gazety Wyborczej?
Śledzący uważnie przemówienia Franciszka i wypowiedzi kardynała Roberta Saraha mogą dojść do wniosku, że między nimi toczy się jakaś cicha wojna. Z jednej strony deklarujący niepodważalność reformy liturgii papież, z drugiej mówiący o toczącej się walce prefekt Kongregacji. Jednak pozory mylą, a ewentualne różnice dotyczą rozłożenia akcentów.