Alfabetyzacja + intenet = nieszczescie.Walka z analfabetyzmem doprowadzila do tego, ze nawet najwiekszy kretyn zdolny jest przelac wytwory swojej mozgownicy na papier, a internet sprawia, ze kazdy moze je przeczytac.
Wzial Pan do siebie?
Biskup ten uświadomił mi, jak bardzo jest dziś potrzebne otwarcie się na kapłanów, którzy odeszli. Kościoła nie stać na to, by trzymać ich na dystans. W większości bowiem są to ludzie chcący nadal służyć Kościołowi, choć ze względu na konflikt, do jakiego dopuścili, już nie w swojej dawnej roli.Po pierwsze: zwykle ich sprawy z Kościołem zostają przecież w pełni uporządkowane. Weszli w konflikt z dyscypliną kościelną, więc Kościół ich suspendował. Ale potem, udzielając dyspensy, to również Kościół zezwolił im na zawarcie sakramentu małżeństwa. Eksi są w Kościele! Niestety, nieraz pojawia się odruch wypychania ich poza wspólnotę, a nawet więcej: wyklinania…Po drugie: w większości są to ludzie uformowani, doświadczeni, dojrzali w wierze. Posiadają określone umiejętności zdobyte przez doświadczenie i jednocześnie mają "zmysł kościelny".Eksi nie mogą oczywiście brać udziału w sferze nauczania Kościoła. Ale istnieje szereg innych możliwości, by spożytkować ich najlepsze doświadczenie. Dawniej zdolny teolog - może np. służyć jakiemuś gremium swoją wiedzą. Niegdyś sprawny proboszcz - może np. prowadzić jakiś ośrodek rekolekcyjny. Poprzednio charyzmatyczny duszpasterz - może pracować np. z osobami chorymi.
a dziś rano II PR PR transmitował Mszę św. ekumeniczną z katedry św. Floriana.