Może ktoś wyjaśnić, czy naprawdę coś nie gra ze Świętem Miłosierdzia Bożego z pkt. widzenia FSSPX / tradycjonalistów?
Byłem dziś w przeoracie w Radości. Nie do końca zrozumiałem, co chciał przekazać ks. Stehlin w kazaniu. Tzn. ogólnie zrozumiałem, ale wydało mi się, że nie tylko podkreśla, iż dzisiejszy dzień dawniej był "Niedzielą Przewodnią", ale poniekąd atakuje to, że teraz jest to Niedziela Miłosierdzia Bożego. Zastanawiam się, czy jest tu co atakować i czy nie jest to po prostu atak "dla formalności" tylko dlatego, że święto ustanowił Jan Paweł II. Może ktoś wyjaśnić, czy naprawdę coś nie gra ze Świętem Miłosierdzia Bożego z pkt. widzenia FSSPX / tradycjonalistów?
Nikt w dzisiejszych czasach nie wątpi w miłosierdzie, nikt nie podważa tej doktryny w żaden sposób - wręcz przeciwnie, wielu uważa, że można grzeszyć do woli bo Bóg jest i tak miłosierny.
Koronka do Miłosierdzia Bożego z 1847 roku (...) http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/koronka-do-milosierdzia-bozego-z-1847-roku,8387.html