Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 07, 2024, 13:34:03 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232521 wiadomości w 6637 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia pozostałe  |  Wątek: Bp. Williamson konsekruje w Czwartek co najmniej 1-ego biskupa.
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 10 Drukuj
Autor Wątek: Bp. Williamson konsekruje w Czwartek co najmniej 1-ego biskupa.  (Przeczytany 24395 razy)
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #60 dnia: Marca 23, 2015, 08:55:11 am »

Z chęcią bym podyskutował i przedstawił inny punkt widzenia. Ale skoro tożsamość obu sytuacji jest objawionym dogmatem, to byłaby to strata czasu.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Richelieu
aktywista
*****
Wiadomości: 863


« Odpowiedz #61 dnia: Marca 23, 2015, 18:31:51 pm »

Czy wiadomo cokolwiek na temat kontaktów Bp. Williamsona z Rzymem i złożeniu próśb o zgodę na te świecenia?
Bo jeśli na ten przykład nie, to bym zaryzykował stwierdzenie, że różnice są jednak fundamentalne.
[...]

Ponadto moim zdaniem jest jeszcze jedna bardzo istotna różnica:
abp Lefebvre udzielając konsekracji (po wielu miesiącach próśb skierowanych do Rzymu) był już w bardzo poważnym wieku, podobnie jak współkonsekrator bp Mayer,
a w tamtych czasach bardzo niewielu było podobnych innych biskupów którzy - i tylko być może - odważyli by się na podobny krok.

Wtedy, w 1988 r., niebezpieczeństwo jeśli nawet nie wygaśnięcia sukcesji apostolskiej dla Tradycji, to znacznego utrudnienia dostępu do niej,
nawet pomimo istnienia biskupów sedewakantystycznych (nie wiadomo, jak bardzo i czy w ogóle chętnych do współpracy z tradycjonalistami 'nie-sedekami'),
moim zdaniem było poważnym i całkowicie realnym zagrożeniem, o którym dziś trudno mówić
(chyba, że środowisko bpa Williamsona postrzega się w takiej pozycji, w jakiej w 1988 r. znajdowało się FSSPX, a więc praktycznie rzecz biorąc - całe ówczesne środowisko Tradycji ...).
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #62 dnia: Marca 23, 2015, 19:43:33 pm »

pomimo istnienia biskupów sedewakantystycznych (nie wiadomo, jak bardzo i czy w ogóle chętnych do współpracy z tradycjonalistami 'nie-sedekami'),

To akurat wiadomo. Pierdyliard stron napisali sedecy (oni w ogole duzo pisza, zwlaszcza w internecie) o tym dlaczego una cum to kwestia fundamentalna i powoduje wylaczenie z Kosciola. Nullam partem z unacumistami!

Gdyby nie swiecenia z 1988 r. to po ludzku patrzac bylyby dzis moze ze dwie setki ksiezy, prawie wszyscy po piecdziesiatce, nie byloby ani Bractwa sw. Piotra i instytutow Ecclesia Dei, ani Summorum Pontificum i "nowego chowu" ksiezy diecezjalnych. W Polsce nie byloby zadnego przeoratu. Moze raz na dwa miesiace przylatywalby ksiadz z Berlina czy z Londynu. Byc moze nawet bylby to ks. Williamson :)
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #63 dnia: Marca 23, 2015, 20:41:49 pm »

(...)
Ponadto moim zdaniem jest jeszcze jedna bardzo istotna różnica:
abp Lefebvre udzielając konsekracji (po wielu miesiącach próśb skierowanych do Rzymu) był już w bardzo poważnym wieku, podobnie jak współkonsekrator bp Mayer, a w tamtych czasach bardzo niewielu było podobnych innych biskupów którzy - i tylko być może - odważyli by się na podobny krok.

Wtedy, w 1988 r., niebezpieczeństwo jeśli nawet nie wygaśnięcia sukcesji apostolskiej dla Tradycji, to znacznego utrudnienia dostępu do niej,
nawet pomimo istnienia biskupów sedewakantystycznych (nie wiadomo, jak bardzo i czy w ogóle chętnych do współpracy z tradycjonalistami 'nie-sedekami'),
moim zdaniem było poważnym i całkowicie realnym zagrożeniem, o którym dziś trudno mówić
(chyba, że środowisko bpa Williamsona postrzega się w takiej pozycji, w jakiej w 1988 r. znajdowało się FSSPX, a więc praktycznie rzecz biorąc - całe ówczesne środowisko Tradycji ...).

Odnośnie powyższej pana wypowiedzi o  abp Lefebvre i sytuacji wówczas, zamieszczam poniżej  nagrany filmik przez mlodego człowieka, który poznaje  Bractwo, w ogóle Tradycję. Jest to - jak sam mówi - jego subiektywna ocena osoby Arcybiskupa i krótkie przemyślenia z nim związane.  Polecam obejrzeć 10 min.

Co zrobił dla Kościoła Abp Marcel Lefebvre?
(...)
https://www.youtube.com/watch?v=u7aZVEeXlyo


Zamieszczam też komentarz z jego profilu:

Jakże mądre słowa młodego człowieka, który nie ma bielma na oczach! Mamy za co dziekować! Brawo Kamilu! Jak najbardziej dzięki abp. Lefebvre’owi mamy Mszę św. tradycyjną. Tak się wypowiedział nie "lefebrysta, jak dziś głośno krzyczą IGNORANCI w temacie, ale Michael Davies, konwertyta z protestantyzmu, który był członkiem i wieloletnim przewodniczącym Międzynarodowej Federacji Una Voce.

W ostatnich miesiącach swego życia opublikował na forum pisma „The Remnant” następujące słowa:

(…) czy jest dziś ktoś porównywalny z kard. Allenem, którego misjonarze, przybywając tutaj z założonych przezeń seminariów, przywrócili Anglii Mszę św.? Oczywiście, że jest. I chętnie wymienię jego nazwisko. ***To, że Msza jest teraz odprawiana jak świat długi i szeroki, bardziej niż komukolwiek innemu zawdzięczamy abp. Lefebvre’owi.***

Czterystu pięćdziesięciu kapłanów w samym FSSPX. ***Bez Arcybiskupa nie byłoby Mszy indultowych, nie byłoby Bractwa św. Piotra, nie byłoby klasztoru w Le Barroux. Można mieć nadzieję, że wszyscy, którzy dziś uczestniczą w coniedzielnych Mszach trydenckich odprawianych nie pod auspicjami FSSPX, docenią to i przyznają, że zawdzięczają ten nieoceniony przywilej abp. Lefebvre’owi.*** Moim zdaniem Arcybiskup jest święty i gdy wreszcie ktoś spisze dzieje tych niespokojnych czasów, okaże się, że ma on więcej zasług niż jacykolwiek inni hierarchowie.

Sądzę, że możliwość spotykania go przy tak wielu okazjach była jednym z największych przywilejów w moim życiu. Według mnie fakt, że abp Lefebvre przybywając po raz pierwszy do USA został przyjęty akurat przez Waltera Matta, który tutaj, w Saint Paul, 12 maja 1976 r. zorganizował na jego cześć bankiet, było niemal zrządzeniem Opatrzności. To może się wydawać zaskakujące, ale p. Matt był jedynym ze znanych ludzi w amerykańskim Kościele katolickim, który godził się być kojarzonym z abp. Lefebvre’em… Niechęć, jaką okazywali mu biskupi na całym świecie, wynikała z tych samych przyczyn, z jakich wynikała niechęć biskupów angielskich do św. Jana Fishera. Ci wszyscy, którzy porzucili sprawę, zapewne nie mogli wybaczyć temu jednemu, który wciąż walczył. ***Abp Lefebvre był chodzącym wyrzutem sumienia dla biskupów,*** z tchórzostwa skłonnych do ustępstw, którzy – jak protestancka hierarchia narzucona przez Elżbietę I – nadzorowali niszczenie wszystkiego, co kojarzyło się z katolicyzmem.

(...)

http://news.fsspx.pl/2014/10/anglia-requiem-za-dusze-sp-michala-daviesa-w-10-rocznice-smierci/
Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4028


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #64 dnia: Marca 24, 2015, 02:22:18 am »

Biskup Ryszard dobrze zrobił, tylko ze złym kandydatem. <za stary...>
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #65 dnia: Marca 24, 2015, 21:29:34 pm »

Gorliwość jest cnotą, ale nadgorliwość jest owocem gniewu, to namietność złośliwa, ukrywająca się pod płaszczykiem cnoty.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #66 dnia: Marca 31, 2015, 20:10:05 pm »

KAI pisze, wszyscy kopiują, sam tytuł już do bani!:

Lefebryści: Papież mniej katolicki niż my



Wyświęcony  na biskupa, ks. Jean Michel Faure

Papież jest mniej katolicki niż my - mówią lefebryści z klasztoru Świętego Krzyża w brazylijskim mieście Nova Friburgo, którzy w 2012 r. zerwali z Bractwem Kapłańskim św. Piusa X, nie godząc się na jego próby porozumienia ze Stolicą Apostolską.

To właśnie tam usunięty w 2012 r. z Bractwa bp Richard Williamson wyświęcił kilkanaście dni temu, 19 marca na biskupa 73-letniego ks. Jeana-Michela Faure’a, byłego przełożonego południowoamerykańskiego dystryktu Bractwa i byłego rektora seminarium w La Reja w Argentynie, który opuścił Bractwo w 2013 r. Jako że stało się to bez zgody papieża, mocą samego faktu obaj duchowni podlegają ekskomunice.

Postanowili oni utworzyć tradycjonalistyczny Ruch Oporu. Według doniesień agencji Reutersa, bp Faure oświadczył, że grupa ta odrzuca papieża Franciszka i jego „nową religię”, idzie natomiast za nauczaniem „papieży z przeszłości, a nie obecnego”. Planuje też - „za rok lub dwa” - wyświęcić kolejnych biskupów.

Nie zamierza również podejmować dialogu z Watykanem, gdyż „opiera się on kapitulacji”, chyba że Rzym powróci do dawnej tradycji. - Jeśli dojdzie do nowej wojny światowej, może Kościół powróci do tego, co było dawniej - zastanawia się ekskomunikowany biskup.

http://gosc.pl/doc/2414834.Lefebrysci-Papiez-mniej-katolicki-niz-my
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2652


« Odpowiedz #67 dnia: Marca 31, 2015, 20:29:02 pm »

Już napisałem dopisałem posta na stronie GN.
Zapisane
zdewirtualizować awatary
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #68 dnia: Marca 31, 2015, 22:06:40 pm »

Bardzo dobrze pan napisal, przecież ten nagłówek to manipulacja informacją. Gazeta Wyborcza by się nie powstydziła takiego tricku. Faktycznie na miano Trybuny Ludu Bożego trzeba sobie zapracować. Inni też piszą:

Co prawda Wielki Tydzień powinien zachęcać do wstrzemięźliwości, ale widać, że w tej i owej redakcji nie stronią od używek.




https://www.facebook.com/msza.net/photos/a.197517586960403.52207.190133624365466/920732361305585/?type=1&theater

Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #69 dnia: Kwietnia 01, 2015, 10:32:57 am »

Jeszcze jeden mem:

Lefebryści, którzy zerwali z Bractwem Kapłańskim św. Piusa X (czyli tzw. lefebrystami) — takie numery tylko w Trybunie Ludu Bożego [t]



https://www.facebook.com/memykatolickie/photos/a.377359525731983.1073741827.377352999065969/623785827756017/?type=1
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #70 dnia: Kwietnia 01, 2015, 16:05:55 pm »

Jesli tak, to Bractwo sw. Piotra to tez lefebrysci.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Arvinger
adept
*
Wiadomości: 47


« Odpowiedz #71 dnia: Kwietnia 01, 2015, 23:36:11 pm »

W sumie to już są w gruncie rzeczy nieistotne wewnętrzne spory w ramach i tak poza-kanonicznych struktur.. W sensie zaś praktycznym dla Ruchu Tradycji Katolickiej pojętego szeroko, rzecz dobra o tyle, że przybył jeden więcej Biskup.

Zgadzam się, to najlepsze podsumowanie dyskusji. Moim zdaniem Biskup Williamson mógł to rozegrać nieco lepiej - wyczerpać legalne środki, poprosić Franciszka o pozwolenie na wyświęcenie o. Faure (tak jak Arcybiskup Lefebvre przed święceniami w 1988 r. zrobił wszystko co było po ludzku możliwe, aby uzyskać zgodę Stolicy Apostolskiej). Pewnie zgody by nie dostał i wtedy mógłby dokonać wyświęcenia, działając już bez wątpienia w stanie konieczności i kolejny raz obnażając złą wolę modernistów.

Ciekawa jest natomiast reakcja FSSPX potępiająca wyświęcenie o. Faure. Jest ciekawa z tego względu, że FSSPX zamyka sobie w ten sposób drogę do przyszłych święceń nowych biskupów (podobno Biskup Fellay powiedział, że nie będzie nowych święceń bez zgody Rzymu). Tak, wiem, Biskup Fellay jest jeszcze dość młody, ale kiedyś FSSPX będzie w końcu tych nowych biskupów potrzebować, i będą mieli trzy opcje:
1. Wyświęcić ich bez zgody Rzymu, tak jak zrobił to Biskup Williamson.
2. Pójść na kompromis z modernistami, co będzie zapewne oznaczało konieczność uznania całego Vaticanum II z jego herezjami, jak również NOM-u. Rzym mógłby wtedy narzucić im konieczność przyjmowania święceń kapłańskich od biskupów z Novus Ordo, co jest problematyczne z uwagi na nowy ryt święceń biskupich, który może być nieważny.
3. Rozpad po śmierci wszystkich biskupów i większości kapłanów (to akurat najmniej prawdopodobne, bo wiele wskazuje na to, że jesteśmy już w wydarzeniach opisanych w Apokalipsie i czasu zbyt wiele nie zostało).
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2015, 23:37:51 pm wysłana przez Arvinger » Zapisane
dernapol
rezydent
****
Wiadomości: 449

GŚTK

Gdańskie Środowisko Tradycji Katolickiej
« Odpowiedz #72 dnia: Kwietnia 02, 2015, 13:09:11 pm »

(to akurat najmniej prawdopodobne, bo wiele wskazuje na to, że jesteśmy już w wydarzeniach opisanych w Apokalipsie i czasu zbyt wiele nie zostało)

Hahahaha, millenaryzm wiecznie żywy.
Zapisane
Gdańskie Środowisko Tradycji Katolickiej: www.versusdeum.pl, www.facebook.com/versusdeum
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #73 dnia: Kwietnia 02, 2015, 13:54:05 pm »


1. Wyświęcić ich bez zgody Rzymu, tak jak zrobił to Biskup Williamson.
2. Pójść na kompromis z modernistami, co będzie zapewne oznaczało konieczność uznania całego Vaticanum II z jego herezjami, jak również NOM-u. Rzym mógłby wtedy narzucić im konieczność przyjmowania święceń kapłańskich od biskupów z Novus Ordo, co jest problematyczne z uwagi na nowy ryt święceń biskupich, który może być nieważny.
3. Rozpad po śmierci wszystkich biskupów i większości kapłanów (to akurat najmniej prawdopodobne, bo wiele wskazuje na to, że jesteśmy już w wydarzeniach opisanych w Apokalipsie i czasu zbyt wiele nie zostało).

jest jeszcze
4. Częściowe porozumienie z Rzymem  dotyczące tylko nowych biskupów
Zapisane
CiociaA
aktywista
*****
Wiadomości: 751


« Odpowiedz #74 dnia: Kwietnia 02, 2015, 14:21:26 pm »

Ciekawa jest natomiast reakcja FSSPX potępiająca wyświęcenie o. Faure. Jest ciekawa z tego względu, że FSSPX zamyka sobie w ten sposób drogę do przyszłych święceń nowych biskupów (podobno Biskup Fellay powiedział, że nie będzie nowych święceń bez zgody Rzymu). Tak, wiem, Biskup Fellay jest jeszcze dość młody, ale kiedyś FSSPX będzie w końcu tych nowych biskupów potrzebować, i będą mieli trzy opcje:
1. Wyświęcić ich bez zgody Rzymu, tak jak zrobił to Biskup Williamson.
2. Pójść na kompromis z modernistami, co będzie zapewne oznaczało konieczność uznania całego Vaticanum II z jego herezjami, jak również NOM-u. Rzym mógłby wtedy narzucić im konieczność przyjmowania święceń kapłańskich od biskupów z Novus Ordo, co jest problematyczne z uwagi na nowy ryt święceń biskupich, który może być nieważny.
3. Rozpad po śmierci wszystkich biskupów i większości kapłanów (to akurat najmniej prawdopodobne, bo wiele wskazuje na to, że jesteśmy już w wydarzeniach opisanych w Apokalipsie i czasu zbyt wiele nie zostało).
Ze względu na te czasy apokaliptyczne wybór starszego ks. Faure rozumiem jako działanie obliczone na przetrwanie "ruchu oporu" czy też, jak to ładniej nazywają, bezkompromisowej linii abpa Lefebvre'a. Biskup Williamson zawsze podkreślał, że nie zamierza tworzyć FSSPX-bis.
Ewentualne porozumienie z Rzymem, do którego nie doszło, zdaje się przewidywało dla FSSPX jednego biskupa w ramach prałatury personalnej ( bpa Fellay'a?).
Niezbadane są wyroki Bożej Opatrzności... 
Zapisane
"Kto w Ofierze Mszy Św. jest przytomnym z sercem szczerym, z wiarą prostą, z uszanowaniem, ze skruchą pokorną, ten dostąpi miłosierdzia i znajdzie potrzebne sobie łaski."

"Maryjo, Królowo Polski, pomóż tej ziemi!"
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 10 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia pozostałe  |  Wątek: Bp. Williamson konsekruje w Czwartek co najmniej 1-ego biskupa. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!