1000 szkół i strzelnic na 1050-lecie Chrztu Polski

Nigdy nie dam się wpuścić w ten "kanał" myślowy, Drogi Panie Fidelissie, jakoby "to nie czas jeszcze", "może kiedyś", czy że trzeba "nie marnować głosu". Nie jestem demokratą, nie istnieje dla mnie ten frazes w świadomości zakuty. Głosowanie na Grzegorza Brauna traktuję jako manifest katolicki i monarchistyczny - swego rodzaju akces czy podpis pod ideą. "Głosowanie" zaś na postaci niejasnego autoramentu według przesłanek "kalkulacji matematyczno-statystycznej" ich potencjalnych szans etc...w dodatku w zupełnym oderwaniu ideowo politycznym, to jest właśnie prawdziwe "marnowanie głosu".  Jeżeli zagłosuję w ogóle na Dr. Dudę, to dopiero w II turze o ile doszłoby do niej w wersji tak usilnie lansowanej przez mainsreamowe media i tylko po to , by obecnemu układowi rządzącemu zrobić na złość. Zresztą wcale nie jestem przekonany czy w takiej sytuacji warto na taką II turę iść. Jak pisałem "demokracja" to nie moja bajka, można ją jedynie traktować ściśle technicznie jako metodę dokonania pewnych ruchów czy działań.

@ Tato.
Właściwie to myślimy podobnie. Też marny ze mnie demokrata. Czasami, trochę z przymróżeniem oka, określałbym swoje poglądy jako; ultra-prawicowo-nacjonalistyczno-patriotyczno-szowinistyczno-antytoleracyjnie, quasi kontrolowanie faszyzujące. Uff!
Towarzyszy temu pewien element rezygnacji i machnięcia ręką; 300 lat szybko przeminie, nie będzie nas i naszych potomków a . . . .zjemlia budiet wjertitsa. 
Niedawno, dopiero co, Sobieski martwił się pod Wiedniem. Było, minęło, jest, minie....
Jak określa się taki stan ducha?

Musimy robić swoje po prostu. Robić to najlepiej jak umiemy. Myślę , ze opowiedzenie się wyraziście przeciw obecnemu systemowi, jakim jest właśnie głosowanie w tych "wyborach" na kandydata zdecydowanie antystemowego jest najlepszą rzeczą, jaką możemy obecnie zrobić...

.   Jeżeli zagłosuję w ogóle na Dr. Dudę, to dopiero w II turze o ile doszłoby do niej w wersji tak usilnie lansowanej przez mainsreamowe media i tylko po to , by obecnemu układowi rządzącemu zrobić na złość. 

Idąc na wybory i wybierając pomiędzy Komorowskim z wasami i Komorowskim bez wąsów uwiarygadnia pan kandydatów robiąc frekwencję. Frekwencja to siła mandatu i władzy. Niby formalnie wazny bedzie wybor dokonany przez 2000 wyborcow. Ale tak wybrani mafiozi beda wiedzieć, ze nie na wszystko będą mogli sobie pozwolić. Zawsze mozna bedzie zapytac " a jaki ma pan mandat panie Duda, by sprzedac Lasy Panstwowe - mocniejszy mandat ma Gronkowiec Waltz"

.   Jeżeli zagłosuję w ogóle na Dr. Dudę, to dopiero w II turze o ile doszłoby do niej w wersji tak usilnie lansowanej przez mainsreamowe media i tylko po to , by obecnemu układowi rządzącemu zrobić na złość. 

Idąc na wybory i wybierając pomiędzy Komorowskim z wasami i Komorowskim bez wąsów uwiarygadnia pan kandydatów robiąc frekwencję. Frekwencja to siła mandatu i władzy. Niby formalnie wazny bedzie wybor dokonany przez 2000 wyborcow. Ale tak wybrani mafiozi beda wiedzieć, ze nie na wszystko będą mogli sobie pozwolić. Zawsze mozna bedzie zapytac " a jaki ma pan mandat panie Duda, by sprzedac Lasy Panstwowe - mocniejszy mandat ma Gronkowiec Waltz"

Tak biorę to poważnie pod uwagę, dlatego napisałem że jeżeli to by zrobić na złość mafii rządzącej. Uważam po prostu, że jeżeli już mają rządzić mafie, to lepiej, kiedy jedna drugiej patrzy na ręce i kąsa. Tylko w tym aspekcie warto pokiereszować szyki. O ile w ogóle coś w tej sytuacji warto robić w ten d***kratyczny sposób..

Pierwszy raz w moim życiu z całkowicie czystym sumieniem oddam głos na kandydata. Jestem za to wdzięczny panu Braunowi.

. 
Tak biorę to poważnie pod uwagę, dlatego napisałem że jeżeli to by zrobić na złość mafii rządzącej. Uważam po prostu, że jeżeli już mają rządzić mafie, to lepiej, kiedy jedna drugiej patrzy na ręce i kąsa. Tylko w tym aspekcie warto pokiereszować szyki. O ile w ogóle coś w tej sytuacji warto robić w ten d***kratyczny sposób..

Dla karteli przestępczych zwanych partiami nie ma znaczenia czy glosuje Pan na PO czy PIS. Ważne, że tworzy i uczestniczy Pan w rytuale. Nie miało znaczenia w prl-u czy obywatele wierzyli w socjalizm. Wazne, ze maszerowali w pochodzie jak im kazano.
Nie jest ważne, że KEP i Duda droczy się trochę w sprawie gender, ważne, ze zaakceptują zwiazki pedalskie, wyciszą owieczki i przygotują je na kolejne pomysly euro-atlantyckie. Rola KEPu to rola sojuszniczych stronnictw PZPR - ZSL i SD. ZSL to byla partia nominalnie reprezentujaca obce komunizmowi rodzinne gospodarstwa rolne a SD analogicznie reprezentował rzemieslnikow.

Zagrożeniem dla związku przestępczego o charakterze zbrojnym, na terenie którego przyszlo nam żyć, są wszelkie inicjatywy niezależne. Po wyborach będzie można zsumować wszystkich antymafijnych wyborców. Jeżeli będzie ich 7% (uprawnionych) to będzie wielki, ogromny sukces - swiatelko w tunelu.

Myślę, że będzie ich sporo ponad 10 %... 10 % to suma głosów z samego ostatniego "sondażu" TVN u dla partii politycznych.
Z sondażowego poparcia samych 5ciu antysystemowych kandydatów zbierałoby się już teraz ok 15 %....idzie zatem w dobrym kierunku.

Więcej będzie p. Tato, samych Rycerzy jest dużo, proszę popatrzeć:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8831.msg198174.html#msg198174

Rycerze to też Polacy i patrioci. Niechaj głosują. Ważne by rozwalić ten system i zacząć budować Koronę Polską. Mam nadzieję, że będzie ich jak najwięcej....

No Polacy, ale jak znów zostaną zawiedzeni i nie zostanie ogłoszony Pan Jezus na Króla Polski?

No Polacy, ale jak znów zostaną zawiedzeni i nie zostanie ogłoszony Pan Jezus na Króla Polski?

Cóż wiele biednych osób cierpi z powodów psychicznych problemów na tle religijnym...taki life...

No Polacy, ale jak znów zostaną zawiedzeni i nie zostanie ogłoszony Pan Jezus na Króla Polski?

To następnym razem zagłosują na Komorowskiego.  Niech się Pani tak bardzo tego Króla nie boi, są gorsze herezje 

Cóż wiele biednych osób cierpi z powodów psychicznych problemów na tle religijnym...taki life...

Nie rób pan z Rycerzy psychicznych, bo oni i tak juz połsieroty.

Cóż wiele biednych osób cierpi z powodów psychicznych problemów na tle religijnym...taki life...

Nie rób pan z Rycerzy psychicznych, bo oni i tak juz połsieroty.

Nie robię. Po prostu bardzo wiele problemów psychicznych występuje na tle religijnym. Znam niektórych z Rycerzy, którzy są bardzo inteligentnymi i sympatycznymi ludźmi. Jedno nie wyklucza przecież drugiego. Niestety w "naszych środowiskach" bynajmniej nie "rycerskich" jest wręcz nieproporcjonalna nadreprezentacja osób w ten sposób pokrzywdzonych. Taki life ...