1000 szkół i strzelnic na 1050-lecie Chrztu Polski

Będą się bronić wszystkimi siłami, by nie dopuścić do głosu Polonii

Nie rozumiem, po co to robią, przecież Polonia i tak zagłosuje na Komorowskiego?  W wyborach do PE w 2014 PO zdobyłą za granica większy procent głosów, niż w kraju.

Nie za oceanem!

Kto liczył?

Zdobyła tylko dlatego, że tak wyglądała "organizacja wyborów" za granicą. Większość Polonii po prostu nie ma technicznych możliwości do głosowania, co zresztą znów próbuje się im zaordynować - vide zmiany adresów komisji, mniejsza ilość , czy rezygnacja z propozycji darmowego udostępnienia sal w parafiach katolickich na potrzeby zorganizowania komisji...

Zdobyła tylko dlatego, że tak wyglądała "organizacja wyborów" za granicą. Większość Polonii po prostu nie ma technicznych możliwości do głosowania, co zresztą znów próbuje się im zaordynować - vide zmiany adresów komisji, mniejsza ilość , czy rezygnacja z propozycji darmowego udostępnienia sal w parafiach katolickich na potrzeby zorganizowania komisji...

"Zlikwidowanie lokali wyborczych za granicą, gdzie Polacy zazwyczaj głosują na prawicę, to pośrednie wpływanie na wynik wyborów – powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl dziennikarz i publicysta Wojciech Reszczyński."

http://wpolityce.pl/polityka/242131-reszczynski-wszystkie-wybory-w-polsce-od-1946-roku-byly-falszowane-nasz-wywiad

Nie chce tu siać defetyzmu, ale stwierdzenie "Polonia głosuje na prawicę" należy raczej włożyć między bajki. Nie wiem, skąd się bierze przekonanie, że Polacy za granicą to jakaś ostoja konserwatyzmu. Spędziłem wiele lat za oceanem, i jakoś nie doświadczyłem ani tego konserwatyzmu rodaków, ani ich miłości do prawicy.

Znaczna część ludzi, których poznałem w USA i Kanadzie, ma tak samo lewicowo zabarwiony światopogląd, jak i Polacy  kraju. Pamiętam, jak w latach 90-tych Urban zaczął wydawać  "Nie". Można je wtedy było nabyć we wszystkich sklepach polskich w Chicago, i cieszyło się wielkim powodzeniem -  byłem zaskoczony, jak wielu ludzi je kupowało.

Więc może konsewatyzm w sferze moralnej? Dobry dowcip. Spuśćmy na to raczej zasłonę milczenia.

Gdyby tak umożliwić Polakom za granicą łatwy sposób głosowania, tak, żeby zagłosowali en masse, mogło by się okazać, że wynik jest odwrotny do spodziewanego.

"Na pytanie o oziębienie relacji z Radiem Maryja, odpowiedział, że należałoby o to spytać ojców Redemptorystów. Faktem jest, że przy każdych wyborach te media włączają się w kampanię. Faktem jest, że nie zawsze stawiają na „najlepszego konia”. Teraz popierają człowieka wywodzącego się z Unii Wolności a kandydata PIS  p. Dudę. Nie pokazuje się innych prawych i bogobojnych katolików jak np. G. Braun. „Nasz Dziennik” nie przyjmuje (za opłatą przecież), artykułów o Grzegorzu Braunie. Czyżby to „zlecenie na bojkot”, objęło także te katolickie media? Jeżeli tak, to może to się odbić źle w Narodzie Polskim."

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=15355&Itemid=119

Nie sądzę, że to "zlecenie na bojkot". Raczej czystej wody polityczna rachuba: ks. dr. dyr. stawia na kandydata, który jest dla niego do przełknięcia ale jednocześnie ma największe szanse wygrania. Innych blokuje. Ot, wszystko.

W demokracji chodzi o to, żeby wygrać wybory, a nie o to, żeby sobie pograć.

Wszyscy, którzy marzą o wygraniu jakichkolwiek wyborów muszą tak robić. W takiej np. Francji LePenowa założyła blokadę na tzw. "antysemickich" członków FN nie dlatego, że kocha Żydów, ale dlatego, że chce wygrać wybory. Realpolitik, tak się to nazywa.

Jestem tego samego zdania. Proszę sobie przypomnieć ubiegłoroczną wpadkę RM z ziobrystami

Nie sądzę, że to "zlecenie na bojkot". Raczej czystej wody polityczna rachuba: ks. dr. dyr. stawia na kandydata, który jest dla niego do przełknięcia ale jednocześnie ma największe szanse wygrania. Innych blokuje. Ot, wszystko.

W demokracji chodzi o to, żeby wygrać wybory, a nie o to, żeby sobie pograć.

Wszyscy, którzy marzą o wygraniu jakichkolwiek wyborów muszą tak robić. W takiej np. Francji LePenowa założyła blokadę na tzw. "antysemickich" członków FN nie dlatego, że kocha Żydów, ale dlatego, że chce wygrać wybory. Realpolitik, tak się to nazywa.

Dopuścili Kukiza, a na Brauna jest SZLABAN!

Z listu ks. Śniadocha:

"Plany na przyszłość

Obecne komponenty naszego Duszpasterstwa są przygotowane pod erygowanie pierwszego w Polsce domu Instytutu Dobrego Pasterza. O taką decyzję zabiegamy u naszego arcybiskupa metropolity i o to modlimy każdego miesiąca. Pod tym kątem także wszystko przygotowujemy.

Plan na przyszłość obejmują zaś następujące komponenty: Kaplica – Szkoła – Strzelnica (czyli inna strona dobrze znanej triady: Tradycja – Rodzina – Własność).

Kaplica już jest. Obecnie rozpoczęliśmy I etap jej gruntownego remontu, o którym powiem niżej.

Szkoła Św. Kazimierza Królewicza jest w fazie tworzenia i będzie na początku skupiać nasze dzieci uczone w tzw. edukacji domowej. Nadzór nad tym projektem będzie stanowić fundacja, którą m.in. do tego celu założyłem (www.vexillaregis.pl).

Strzelnica (www.budujemystrzelnice.pl), to wielki projekt, w którym partycypujemy. Obecnie wchodzi on w kolejną fazę realizacji. Na razie mężczyźni w ramach rozrywki (i nie tylko) mają za zadanie ćwiczyć strzelectwo i zdobyć licencję oraz pozwolenie na broń. Do czego ich zachęcam, bo lepiej mieć a nie potrzebować, niż potrzebować a nie mieć.

Chcielibyśmy ten plan zrealizować na 1050 rocznicę chrztu Polski."

http://bialystok.tradycjakatolicka.pl/list-otwarty-do-przyjaciol-i-dobroczyncow-duszpasterstwa-tradycji-katolickiej-w-bialymstoku/

Nie sądzę, że to "zlecenie na bojkot". Raczej czystej wody polityczna rachuba: ks. dr. dyr. stawia na kandydata, który jest dla niego do przełknięcia ale jednocześnie ma największe szanse wygrania. Innych blokuje. Ot, wszystko.

W demokracji chodzi o to, żeby wygrać wybory, a nie o to, żeby sobie pograć.

Wszyscy, którzy marzą o wygraniu jakichkolwiek wyborów muszą tak robić. W takiej np. Francji LePenowa założyła blokadę na tzw. "antysemickich" członków FN nie dlatego, że kocha Żydów, ale dlatego, że chce wygrać wybory. Realpolitik, tak się to nazywa.

Dopuścili Kukiza, a na Brauna jest SZLABAN!

Bo Kukiz, w zwiazku z tym ze jego poglad na potrzebe zmian jest ograniczony do ordynacji wyborczej, wydaje sie byc dobrym kandydatem na to, zeby nic z tego nie wyszlo: nawet jesli przyjac jego najlepsze i najaszczersze checi, to jak zbierze solcjalistow i normalnych ludzi w jedna grupe, to latwo mozna ich sklocic a caly ruch rozwalic. Wiec jest dla wladzy wygodny. Widac juz, ze odebrac moze czesc ludzi i Korwinowi i nawet potencjalnie Braunowi. P. Braun to -umownie- korwinista idacy glebiej i szerzej, zauwazajacy i akcentujacy sfere ducha i podkreslajacy cywilizacyjne znaczenie katolicyzmu (sam zreszta tak o sobie mowi). Poza tym jest czystym konserwatysta, nie ma dzieci na boku (choc u 73-letniego Korwina jest to odbierane raczej juz nie przez pryzmat wiernosci czy niewiernosci, tylko jako dowod witalnosci ), pieknie mowi, i jest nie do przerobienia, wiec nie beda go media promowac, bo jest niemanipulowalny, i zabojczy dla dziennikarzy systemu; juz swymi dwoma wystepami w mediach rezimowych zdobyl wielkie uznanie wsrodkonserwatystow, korwinowcow, a nawet Kukiz mu gratulowal.
 P. Kukiz bedzie pompowany, bo to dobry kandydat do tego, by usczknac Braunowi czy Korwinowi, zwlaszcza w obliczu faktu, ze Partia Korwina juz zaczyna przekraczac prog w sondazach, wiec zbyt jednorodny oboz przeciwnikow lewactwa moze stac sie dla wladzy nieprzyjemnym wrzodem na tylku na jesieni.
Pozytywne jest przynajmniej to, ze PT Kandydaci pozasejmowi nie atakuja sie wzajemnie: I Korwin i Kukiz i Braun wyrazaja sie o sobie z pewnym uznaniem. Wczoraj na przyklad Olejnik probowala sklonic Korwina by od Brauna sie odcial, od jego slow o potrzebie rozliczenia i osadzenia rzadzacych, a on go i jego postulaty poparl, i stwierdzil, ze sie zgadza.

Łatało to dziś od rana po twitterze.

No, trochę ktoś pojechał...

G. Braun w TVP -  jakże rzadki przypadek patriotyzmu w TVP. Mam propozycję, aby poruszył w spotach sprawę masoweo nadawania obywatelstwa polskiego, pewnym osobnikom w okolic Morza Śródziemnego. A zaczęło się to już co najmniej w czasach "świętej pamięci" Kacz.

W związku z wybitnie tendencyjną i nieuczciwą postawą tzw. "mediów toruńskich" podczas tej kampanii wyborczej, zaprzestaję jakiejkolwiek formy popieranie, wspierania, pomocy czy udziału w protestach w obronie tychże mediów, kiedy będą tego potrzebowały. Nawet reżymowe stacje czy mainstreamowe stacje prywatne nie pozwalają sobie na tak dalece posuniętą tendencyjną jednostronność. We wczorajszych "Wiadomościach TV TRWAM" pokazano fragment konferencji prasowej pod PKW, w tym lekko przez sekundę z boku Grzegorza Brauna, nie podając nazwisk ani nie wspominając ani o Ruchu Kontroli Wyborów, ani sztabach biorących udział w konferencji ( Pawła Kukiza i Grzegorza Brauna ) a tym bardziej o osobie Kandydata, który był tam osobiście. To jest postawa mediów rodem z głębokiego PRL-u, zdecydowanie godna najwyższej pogardy po prostu.

Łatało to dziś od rana po twitterze.

No, trochę ktoś pojechał...

Może i pojechało, ale wcale się nie dziwię, jest pewna grupa, o czym było tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8831.msg198174.html#msg198174

... dochodzą inni i piszą i komentują np. na fb w cały świat, np.:


 

Wcale się nie dziwię, że coraz to coś nowego powstaje. Nie raz tu pisałam, diabeł wie co robi.

W związku z wybitnie tendencyjną i nieuczciwą postawą tzw. "mediów toruńskich" podczas tej kampanii wyborczej, zaprzestaję jakiejkolwiek formy popieranie, wspierania, pomocy czy udziału w protestach w obronie tychże mediów, kiedy będą tego potrzebowały. Nawet reżymowe stacje czy mainstreamowe stacje prywatne nie pozwalają sobie na tak dalece posuniętą tendencyjną jednostronność. We wczorajszych "Wiadomościach TV TRWAM" pokazano fragment konferencji prasowej pod PKW, w tym lekko przez sekundę z boku Grzegorza Brauna, nie podając nazwisk ani nie wspominając ani o Ruchu Kontroli Wyborów, ani sztabach biorących udział w konferencji ( Pawła Kukiza i Grzegorza Brauna ) a tym bardziej o osobie Kandydata, który był tam osobiście. To jest postawa mediów rodem z głębokiego PRL-u, zdecydowanie godna najwyższej pogardy po prostu.

niestety