W komentarzach podkreśla się, że ten bezprecedensowy skandal finansowy w szeregach zakonników, deklarujących skromne życie wzorem świętego Franciszka z Asyżu, zagroził tożsamości całego zakonu. Musi być to także bolesna wiadomość dla obecnego papieża, który wybrawszy imię tego świętego wokół jego postaci zbudował program swego pontyfikatu.
Za zaoranie FI i obecną laurkę dla zakonnic USA odpowiada ten sam człowiek, co za bankructwo franciszkanów.
Dokładniej - nie oni mieli handlować bronią i narkotykami tylko powiązać się z niejasnymi spółkami, które w praktyce to robiły.
CytujDokładniej - nie oni mieli handlować bronią i narkotykami tylko powiązać się z niejasnymi spółkami, które w praktyce to robiły.Handel bronią odbywał się tradycyjnie " bez ich wiedzy i zgody", co wszystko tłumaczy.
Zakonnicy zajmujący się sprawami finansowymi wpadli w ten sposób w ręce oszustów. Okazało się, że niektóre z tych spółek z siedzibami w Szwajcarii stały się tam przedmiotem prokuratorskiego śledztwa z powodu zarzutów inwestowania pieniędzy w handel bronią i narkotykami. Część należących do braci mniejszych depozytów - czyli dziesiątki milionów euro - zainwestowanych przez te spółki w przestępczą działalność skonfiskowała szwajcarska prokuratura. To zaś doprowadziło Kurię Generalną na skraj bankructwa.
Jak dla mnie jest różnica - jeśli wpadli w ręce oszustów, którzy się tym zajmowali. A jak było naprawdę - poczekamy, zobaczymy.
Udają gamonia, jak kuria warszawska i proboszcz, co to rzekomo nie wiedzieli o pokazie mody w kościele.
Udają gamonia