Katolikofobia umacnia w katolickiej wierze.

A mnie takie "pierdoły" ani w wierze nie umacniają, ani tym bardziej nie podkopują mojej wiary. Po prostu mnie "nie ruszają".
Właściwie to moją jedyną reakcją jest strach, że podkopią wiarę kogoś innego.
No i jest jeszcze złość, bo tego typu "rewelacje" zazwyczaj ukazują się w prasie i w popularnych kanałach TV w okresie Wielkiego Postu albo Adwentu...

Ja swoich znajomych niewierzących już wyszkoliłem w dużej mierze - jak wyskakiwali mi z "rewelacjami" o Kościele to zawsze im to tak klarownie i krótko wytłumaczyłem, że jeszcze mogłem się z nich pośmiać, jak są naiwni. Teraz jak "wychodzą" takie prawy, to najpierw się pytają mnie co o tym sądzę, czy to prawda itp. Jak oni próbują wyśmiać wiarę ,to często odpowiadam ich bronią - wyśmiewam te rzeczy.

p. Szmulko - to chyba nie cierpliwość, a ci ludzie też nie chcieli być przekonani - po części nie są to wojujący antyklerykałowie (choć mam znajomego neopoganina z rodziny protestanckiej - jego się nie da przekonać raczej), ale musieli sie po części przekonać. Cóż, nikt nie chce byc śmieszny, a jak trafnie i pewnie się podsumowało ich rewelacje, to wtedy koniec gadki.
Efekt tego - jakiś czas temu po słynnym zniesieniu ekskomuniki jedna z koleżanek na samym wstępie zapytała co o tym sądzę i jak to wygląda na prawdę (pochwaliła się też przede mną, że coś wie na te temat już ) no i w ramach żartów nazwała mnie lefebrystą

no i w ramach żartów nazwała mnie lefebrystą

Poważnie??? Heheheh a to się Pan "doigrał" no cieszę się bardzo:) witam w klubie

Najbardziej oszczędzane jest (jeśli się nie mylę) Prawosławie.

Być może, ale to chyba przede wszystkim z tego powodu, że jest mało znane na Zachodzie.

Ci z worldlastchance to chyba "nowonarodzeni" czy inna sekta. Raz napisałem komentarz po jednym z ich filmików na YT i długi czas nie dawali mi spokoju. Filmiki oczywiście bzdurne nie ma o czym mówić. Ich "dobra" strona jest to, że zmuszają do pogłebienia wiary

A za kogo Pan uważa Jana Pawła II i Benedykta XVI?

Rozumiem, że Pana pytanie ma związek z tematem wątku i moją odpowiedzią.

Poważnie??? Heheheh a to się Pan "doigrał" no cieszę się bardzo:) witam w klubie

Widzi Pan - dla jednych jestem lefebrystą, dla innych modernistą

Ci z worldlastchance to chyba "nowonarodzeni" czy inna sekta. Raz napisałem komentarz po jednym z ich filmików na YT i długi czas nie dawali mi spokoju. Filmiki oczywiście bzdurne nie ma o czym mówić. Ich "dobra" strona jest to, że zmuszają do pogłebienia wiary

A za kogo Pan uważa Jana Pawła II i Benedykta XVI?

Rozumiem, że Pana pytanie ma związek z tematem wątku i moją odpowiedzią.

Pytanie bylo calkiem do rzeczy w kontekscie pana wypowiedzi.

Protestantyzmowi (a link w pierwszej wiadomości dotyczy zdaje się adwentystów albo podobnych sabatarian) nie udało się zbudować jakiejś trwałej, spójnej organizacji w oparciu o wartości pozytywne: miłość Boga, człowieka, wierność nauce apostolskiej i temu podobne. Dlatego bazuje na negatywizmie, co zresztą jest wpisane w jego istotę - protest. Swego czasu tego typu "rewelacje" bardzo motywowały mnie do trwania w parodii Kościoła, jaką są poskłócane ze wszystkimi protestanckie grupy. Nadawało to swego rodzaju heroiczny wymiar memu trwaniu w błędzie, bo z jednej strony wrogie Bogu potęgi, a z drugiej "wierna resztka", "maleńka trzódka" czy jak jeszcze zechcecie to nazwać. Obecnie odbieram to jako absurd, ale trzeba podkreślić, że dla wielu protestantów jest to "fundament" wiary.
Zresztą dla ateistów to też dobre usprawiedliwienie, żeby trwać w grzechu i obrażać Boga.
Natomiast z pozycji syna marnotrawnego wracającego do katolicyzmu jest dla mnie przykre, że te "rewelacje" jeszcze niejedną osobę wyprowadzą na manowce 

Protestantyzmowi (a link w pierwszej wiadomości dotyczy zdaje się adwentystów albo podobnych sabatarian) nie udało się zbudować jakiejś trwałej, spójnej organizacji w oparciu o wartości pozytywne

Czy ziolonoświątkowców też się to dotyczy?

Protestantyzmowi (a link w pierwszej wiadomości dotyczy zdaje się adwentystów albo podobnych sabatarian) nie udało się zbudować jakiejś trwałej, spójnej organizacji w oparciu o wartości pozytywne

Czy ziolonoświątkowców też się to dotyczy?

Zielonoświątkowcy (rozumiani jako odłamy protestanckie o "charyzmatycznym" charakterze: prywatne objawienia, prowadzenie "ducha", uzdrowienia, proroctwa itd.) to niezwykle różnorodny ruch. Z moich obserwacji wynika, że to najszybciej "pączkujący" ruch w protestantyzmie. Ma zresztą co najmniej kilka odłamów uznających tylko sobotę. Zresztą łatwiej powiedzieć, czego nie ma niż co ma 

Być może, ale to chyba przede wszystkim z tego powodu, że jest mało znane na Zachodzie.

A mnie się zdaje, że to wynika z czołobitności i respektu Zachodu wobec Rosji.

Pani Szmulko! Wyśmiewanie się z jakiegoś narodu, a z jakieś religii w obecnym świecie to często dwie odmienne rzeczy (choć akurat w przypadku satyrycznego pokazania Polaków namiętnie się podkreśla, że to katolicy i takie tam). Ale jeśli w USA i w Kanadzie jest jakieś 1-2 miliona prawosławnych, w Europie Zachodniej jeszcze mniej i zwracając uwagę na małe zainteresowanie religią w tych rejonach świata (a to one głównie przodują w religijnych fobiach!) to łatwo dojść do wniosku, że o prawosławiu mało kto tam słyszał; pewnie większość tych ignoranckich społeczeństw myśli, że nie są to w ogóle chrześcijanie! Ludzie tam nie mogą całkowicie odciąć się od chrześcijaństwa, więc jak chcą sparodiować religie, to pokazują, że np. xiądz całuje się z zakonnicą, czy coś w tym podobnego (bo jeszcze wiedzą, że u katolików jest celibat dla duchownych). Ale o jakimś tam Orthodoxe Kirche nigdy pewnie nie słyszeli!

Poważnie??? Heheheh a to się Pan "doigrał" no cieszę się bardzo:) witam w klubie

Widzi Pan - dla jednych jestem lefebrystą, dla innych modernistą

Oj to współczuję szczerze. Niewdzięczna to sytuacja a pozazdroszczenia niegodna:) to już może lepiej tak się usytuować, zeby jak  już "biją" to by było wiadomo "za co"? Ja przynajmniej wiem "za co " obrywam obuszkiem:)

Z tego co ja wiem o współczesnych ludziach z Zachodu, prawosławie kojarzy im się głównie z Rosją

Prawosławie to przedewszystkim Grecja, Rosji bym do najbardziej Prawosławnego Kraju Świata nie zaliczał, gdyż faktycznie większość rosjan są prawosławnymi tylko nominalnie,kolejna większość to ateiści- pozostałość po 70 latach komunistycznej propagandy, a praktykuje (chodzi do cerkwi) niewielki procent.Na niekorzyść samego Prawosławia w Rosji wpływa także stale zwiększająca się liczba wyznawców Islamu, których już w całej Federacji Rosyjskiej jest 23 miliony (trzon tej liczby stanowi  9 milionów Tatarów,4 Miliony Baszkirów i reszta.).