Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 28, 2024, 22:37:48 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231965 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Rok 2015 - Rokiem Jana Pawła II
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 Drukuj
Autor Wątek: Rok 2015 - Rokiem Jana Pawła II  (Przeczytany 9081 razy)
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #15 dnia: Stycznia 28, 2015, 20:59:27 pm »

A czy Bóg może popełnić samobójstwo?
A czy Bóg może postępować nielogicznie?
Cytuj
Pytanie "Czy Pan Bóg może stworzyć kamień którego sam by nie podniósł" obnaża nieprecyzyjność definicji wszechmocy.
Nie. Odpowiada na pytanie, po co Pan Bóg stworzył paradoks ;D. Odpowiedzi mam nadzieję nie muszę zamieszczać ;D ;D
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #16 dnia: Stycznia 28, 2015, 21:11:19 pm »

"(...) A co do pytania, czy Bóg może stworzyć taki kamień, którego nie mógłby podnieść: W ogóle co to za Bóg, który podnosi kamienie?! Przecież Bóg nie jest istotą materialną ani nie jest w ten sposób zewnętrzny wobec swoich stworzeń, żeby w nich nie przebywał. Bóg nie podnosi żadnego kamienia ani nawet ziarnka piasku nie podnosi. Natomiast wszystko, co istnieje, On nieustannie podtrzymuje w istnieniu; jest nieustannie źródłem wszystkiego, co istnieje. On jest obecny wszędzie: w każdym człowieku, w każdym kamieniu i w każdym ziarnku piasku. Ale zarazem jest Kimś Absolutnie Innym, Absolutnie Odrębnym od swoich stworzeń. Jest obecny w czasie i w przestrzeni, ale zarazem jest transcendentny wobec czasu i przestrzeni. Czas i przestrzeń nie są w stanie Go ogarnąć nawet częściowo, za to On ogarnia cały czas i całą przestrzeń. Jednym słowem, w pytaniu, czy Bóg mógłby stworzyć ów kamień, pojęcie "Bóg" jest abstrakcyjne i ma się nijak do Boga rzeczywistego. Bóg rzeczywisty jest zupełnie inny.

http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_07.htm
Zapisane
Wąski
bywalec
**
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #17 dnia: Stycznia 29, 2015, 09:30:14 am »

Pytanie: Czy Bóg może stworzyć taki kamień, którego nie mógłby podnieść?
Odpowiedź: Tak, ale i tak go podniesie.

Dziękuję za uwagę
Zapisane
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #18 dnia: Stycznia 29, 2015, 21:47:22 pm »

Pytanie: Czy Bóg może stworzyć taki kamień, którego nie mógłby podnieść?
Odpowiedź: Tak, ale i tak go podniesie.

Dziękuję za uwagę

Ciekawsze pytanie wydaje mi sie, czy Pan Bóg rzeczywiście patrzy na Wojtyle/Katza/Scholza jako na pracownika o dodatnim bilansie... Pokraczność tej sytuacji w której żyliśmy 28 lat i jej koszmarne efekty w dniu dzisiejszym wydają mi sie ponure. Dziwisz kojarzy mi sie z Wachowskim...

Wątpię, żeby mój kościół w tym roku... jednoznacznie odpowiedział na podobne pytanie...
Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #19 dnia: Stycznia 29, 2015, 23:36:10 pm »

Panie Vita Romana, ja też Wojtyły bardzo nie uważam, ale trop żydowski od strony matki został kompetentnie podjęty na tem forum - http://www.austro-wegry.info/printview.php?t=3315&start=0
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #20 dnia: Stycznia 30, 2015, 02:17:20 am »

Cytuj
A co do pytania, czy Bóg może stworzyć taki kamień, którego nie mógłby podnieść: W ogóle co to za Bóg, który podnosi kamienie?!
[...]
http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_07.htm[/size]

Pytanie można uznać za głupie, ale trzeba przyznać, że ta odpowiedź jest zdecydowanie głupsza od pytania...
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #21 dnia: Stycznia 30, 2015, 13:56:19 pm »

Cytuj
A co do pytania, czy Bóg może stworzyć taki kamień, którego nie mógłby podnieść: W ogóle co to za Bóg, który podnosi kamienie?!
[...]
http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_07.htm[/size]

Pytanie można uznać za głupie, ale trzeba przyznać, że ta odpowiedź jest zdecydowanie głupsza od pytania...

Proszę poprawić o. Jacka Salija OP i przejrzeć inne jego wypowiedzi, może są jeszcze bardziej głupsze? Wiele głupich wypowiedzi, można się dopatrzyć w tym watku.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 30, 2015, 14:03:44 pm wysłana przez Anna M » Zapisane
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #22 dnia: Stycznia 30, 2015, 15:18:34 pm »

Proszę poprawić o. Jacka Salija OP i przejrzeć inne jego wypowiedzi, może są jeszcze bardziej głupsze?
Nie bardzo rozumiem jaki związek mają z tym inne wypowiedzi o. Salija? Argument "z autorytetu"? To, że ktoś jest autorytetem nie oznacza, że nigdy nie napisał/powiedział czegoś głupiego.

Odnoszę się do zdania
Cytuj
W ogóle co to za Bóg, który podnosi kamienie?! Przecież Bóg nie jest istotą materialną ani nie jest w ten sposób zewnętrzny wobec swoich stworzeń, żeby w nich nie przebywał. Bóg nie podnosi żadnego kamienia ani nawet ziarnka piasku nie podnosi.

Widocznie o. Salij nigdy nie słyszał o cudach. Dla przykładu, żeby zniszczyć Sodomę i Gomorę, to Pan Bóg musiał poprzesuwać sporo kamieni, nieprawdaż?
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #23 dnia: Stycznia 30, 2015, 16:17:58 pm »

Cytuj
Argument "z autorytetu"?

Heh, no przecież na tego rodzaju forach argument z autorytetu to absolutny fundament wielu wątków. "Papież heretyk przestaje być papieżem, napisał to już św. Robert Bellarmin" i tak dalej.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #24 dnia: Stycznia 30, 2015, 16:34:03 pm »

Proszę poprawić o. Jacka Salija OP i przejrzeć inne jego wypowiedzi, może są jeszcze bardziej głupsze?
Nie bardzo rozumiem jaki związek mają z tym inne wypowiedzi o. Salija? Argument "z autorytetu"? To, że ktoś jest autorytetem nie oznacza, że nigdy nie napisał/powiedział czegoś głupiego.

Mnie pan pyta o związek? Dowalił pan sam nie wiedząc komu.  Śmialo mogę powiedzieć, że jest większym autorytetem od pana. Jak się autorytety mylą, to sie wykazuje ich błędy i dowodzi się co było źle, a nie tak.

Odnoszę się do zdania
Cytuj
W ogóle co to za Bóg, który podnosi kamienie?! Przecież Bóg nie jest istotą materialną ani nie jest w ten sposób zewnętrzny wobec swoich stworzeń, żeby w nich nie przebywał. Bóg nie podnosi żadnego kamienia ani nawet ziarnka piasku nie podnosi.

I co? tu jest błąd, czy ta głupota księdza? Tu jest manipulacja tekstem z pana strony, bo do tego trzeba dopisac to co jest dalej, a nie wyrywać zdanie z kontekstu całości, bo dalej pisze:

(...) Natomiast wszystko, co istnieje, On nieustannie podtrzymuje w istnieniu; jest nieustannie źródłem wszystkiego, co istnieje. On jest obecny wszędzie: w każdym człowieku, w każdym kamieniu i w każdym ziarnku piasku. Ale zarazem jest Kimś Absolutnie Innym, Absolutnie Odrębnym od swoich stworzeń. Jest obecny w czasie i w przestrzeni, ale zarazem jest transcendentny wobec czasu i przestrzeni. Czas i przestrzeń nie są w stanie Go ogarnąć nawet częściowo, za to On ogarnia cały czas i całą przestrzeń. Jednym słowem, w pytaniu, czy Bóg mógłby stworzyć ów kamień, pojęcie "Bóg" jest abstrakcyjne i ma się nijak do Boga rzeczywistego. Bóg rzeczywisty jest zupełnie inny."


Widocznie o. Salij nigdy nie słyszał o cudach. Dla przykładu, żeby zniszczyć Sodomę i Gomorę, to Pan Bóg musiał poprzesuwać sporo kamieni, nieprawdaż?

To już proszę osobiście się do księdza Salija zwrócić, wyłożyć swoje i otrzyma pan nieprawdaż?, czy prawdaż?.
Zapisane
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #25 dnia: Stycznia 30, 2015, 17:23:55 pm »

Panie Vita Romana, ja też Wojtyły bardzo nie uważam, ale trop żydowski od strony matki został kompetentnie podjęty na tem forum - http://www.austro-wegry.info/printview.php?t=3315&start=0

Niby w którym miejscu???
Dziękuję za link, zapoznałem się z tym wątkiem, ale tam eksploatowany jest jedynie temat "wschodnich" domniemanych korzeni...

Pod koniec czytamy:

"tylko nie ma nic o mamie mamy papieża, poza tym, że miała na imię Maria i mówiła biegle po polsku i niemiecku, co wg opisu, wcale nie było takie częste wśród Polaków w Krakowie w owe lata. Na pewno białochorwatami nie byli Kaczorowscy z Magnuszewa na Mazowszu, to może Maria Kaczorowska z d.Niewiadomojak, babcia papieża, była? :)
W każdym razie znajomośc niemieckiego i mocno południowa uroda Emilii z Kaczorowskich mogłaby potwierdzać, że była... Chorwatką oczywiście :) Potwierdzałaby to też osoba totumfackiego rodziny Wojtyłów i dobór przyjaciół przyszłego papieża z okresu szkolnego."

Np. taka żona noblisty Thomasa Manna, Katja, miała pochodzenie mieszane, bo: http://en.wikipedia.org/wiki/Katia_Mann
Wielkie mi mecyje, piękna biografia!
Jej rodzina po prostu dokonała konwersji na katolicyzm...

Dla mnie moje korzenie polskie są kluczem do nierozerwalnego związku z polskością...
Może inni tez tak mają, jeśli świadomi są swoich korzeni, a to umiłowanie przekazują potem dzieciom...?
Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #26 dnia: Stycznia 31, 2015, 09:23:20 am »

Tam przez wątkowanie po stronie pana Skrzetuskiego można dojść do papierów o rodzinie Scholzów. Są notowani w księgach parafjalnych rzymskokatolickich od początku XVIII wieku w okolicach Bielska i Białej. To najnormalniejsi rzemieślnicy wiejscy byli. A to że pani Scholzówna-Kaczorowska miała ciemnawą urodę? no cóż, zdarza się, wystarczy wdrapać się na Karpaty a tam już ciemniejsi od polskiej średniej krajowej, a tych za Karpatami pogardliwie nie rozróżnia się z cyganami (rumun=cygan).

Osobiście uważam że moderna ma dość jawnych uchybień, by jeszcze się doszukiwać "ukrytych" - papież Polak-żyd, papież-bankster, papież-pedź, papież-komuch...

Cytuj
Dla mnie moje korzenie polskie są kluczem do nierozerwalnego związku z polskością...
Ale nie dla wszystkich. Proszę zajrzeć do biografij Oskara Kolberga, Fryderyka Szopena, Artura Grottgera.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #27 dnia: Stycznia 31, 2015, 16:59:09 pm »

Tam przez wątkowanie po stronie pana Skrzetuskiego można dojść do papierów o rodzinie Scholzów. Są notowani w księgach parafjalnych rzymskokatolickich od początku XVIII wieku w okolicach Bielska i Białej. To najnormalniejsi rzemieślnicy wiejscy byli. A to że pani Scholzówna-Kaczorowska miała ciemnawą urodę? no cóż, zdarza się, wystarczy wdrapać się na Karpaty a tam już ciemniejsi od polskiej średniej krajowej, a tych za Karpatami pogardliwie nie rozróżnia się z cyganami (rumun=cygan).

Osobiście uważam że moderna ma dość jawnych uchybień, by jeszcze się doszukiwać "ukrytych" - papież Polak-żyd, papież-bankster, papież-pedź, papież-komuch...

Cytuj
Dla mnie moje korzenie polskie są kluczem do nierozerwalnego związku z polskością...
Ale nie dla wszystkich. Proszę zajrzeć do biografij Oskara Kolberga, Fryderyka Szopena, Artura Grottgera.

Nazwisko Katz/Scholz nie brzmi po polsku, nie jest polskie.
Niemieckie/austriackie/żydowskie. Zasymilowani lub po konwersji.
Dokumentów mało, nie są jednoznaczne.
Dobrze, że "nie płoną lub są świadkowie".
Ktoś musi znać prawdę, mimo upływu czasu.
Pomijam nawet informacje/rewelacje które szybko można znaleźć w sieci... Coś jakby za szybko...

"moderna ma dość jawnych uchybień"...
Ja się w 100% zgadzam... Czy Pana Najbliżsi też? U mnie bagno papolatrii...:-(

Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #28 dnia: Stycznia 31, 2015, 17:11:36 pm »

Na szczęście nie, za to przed parafją sterczy papadzilla.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #29 dnia: Stycznia 31, 2015, 21:27:12 pm »


Nazwisko Katz/Scholz nie brzmi po polsku, nie jest polskie.


Nazwisko Katz w genealogii Jana Pawła II nie występuje.
Nazwisko Scholz jest niemieckie. Miał więc Karol Wojtyła domieszkę germańskiej krwi. Jak miliony innych Polaków. W tym niżej podpisany. Pan zresztą pewnie też.
Żeby być dobrym Polakiem nie trzeba być czystej krwi polskiej. A przywiązywanie wagi do czystości krwi bardzo brzydko pachnie. ja to nazywam śmierciożerstwem.
Niech Pan nie będzie śmierciorzercą.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Rok 2015 - Rokiem Jana Pawła II « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!