Strój kapłana w tradycji

Zauważyłem wśród kleru w tradycji, że zaczęli nosić (o zgrozo) jedwab falisty.
Co to jest?
Jest to materiał przepisany kardynałom a nie byle wikaremu z wioski pod Łodzią czy gdzie to noszą.  Może jest to ładne i wygląda szlachetnie, ale prezbiter jest prezbiterem a kardynał kardynałem.
Wydaje mi się że kler podświadomie chce w kościele piękna stroju codziennego. Cieszy mnie że w Polsce jest coraz więcej saturno, płaszczy i biretów, które "upiększają" kler. Również alby i cingula są coraz częściej z materiałów naturalnych. Jedni z powodów egoizmu a inni z powodu niedouczenia noszą różne zakazane elementy stroju. Szkoda...

Co do prałatów i w novusie i w starusie.
http://www.e-wspolnota.com/img/artykuly/Ostatnia_droga_Ks__Pralata_Mariana_Bednarczyka_20100307114500.jpg
Widujemy bardzo często taki obraz. Mucety (oznaka władzy) które są przepisane dopiero biskupom i tylko na terenie swojej diecezji  Również rokieta(komża z podbiciem której nie może nosić nawet kapelan jego świątobliwości) i zazwyczaj stuły na wszystkim co się da. Niestety tradycjo tak nie wolno!
http://fotos.miarroba.es/fotos/e/3/e31341db.jpg
Członkowie kleru obok szanownego kardynała ubrani są jak kapelani honorowi(to tytuł noszony przez 75% prałatów w Polsce). Czyż nie wyglądają pięknie? Kanonicy wyglądają tak samo jak prałaci i vice versa. Szkoda, bardzo szkoda. :/
Co szanowni sądzicie?
Może Franek ma rację że usuwa tytuły?
Ale zada ktoś pytanie po co nam pralaci? A po to że ktoś pracuje całe życie, kościół buduje i nawet tego fioletu ma nie mieć? Zresztą jak taki prezbiter patrzy się na kanoników, prałatów, infułatów(którzy nosić mitry nie mogą) i innych purpuratów to wie że facet w mitrze na samym końcu to jest na prawdę persona. Ehhh

Pierwszy link nie działa. Tutaj wstawiam odnośnik do całej galerji z pogrzebu http://www.e-wspolnota.com/Galeria/Ostatnia_droga_Ks__Pralata_Mariana_Bednarczyka-34/
tutaj druga strona, powiazana http://www.e-wspolnota.com/Lukow/Wydarzenia/Ostatnia_droga_Ks__Pralata_Mariana_Bednarczyka-502/ .

Mucety, jak wiemy, są przepisane ministrantom trydenckim na terenie (erz)diözesji Wrocławia...

btw czy ktoś może to potwierdzić bądź obalić?

wojtkiewicz
opowiedział(a) 2013-01-13 15:06:09:
Są 3 rodzaje podziałów
Stopnie sakramentu święceń - diakon, prezbiter, biskup
Stopnie urzędu - wikariusz, proboszcz albo rektor, wicedziekan, dziekan, wikariusz generalny, biskup ordynariusz, metropolita, przewodniczący Konferencji Episkopatu, prefekt kongregacji, papież
Stopnie posługi i godności honorowe - ministrant, lektor, ceremoniarz, alumn, lektor, akolita, diakon, prezbiter, dziekan, kanonik, prałat, protonotariusz apostolski, biskup, arcybiskup, prymas, kardynał, dziekan kolegium kardynalskiego, kamerling, papież

i

protonotariusze apostolscy (Familiares Jego Świątobliwości) i protoprezbiterzy
infułaci i mitraci
prałaci
archiprezbiterzy (w Kościołach wschodnich)
kanonicy
dziekani
proboszczowie
wikariusze parafialni
archidiakoni (w Kościołach wschodnich)
protodiakoni (w Kościołach wschodnich)
diakoni
minorzyści (subdiakoni, akolici, kantorzy, lektorzy, cerofaniusze) (w Kościołach wschodnich)

@Kefasz
jak skopiujesz linka to ci pójdzie.
Co do mucetów to nie pamiętam dokładnej krytyki, ale świta mi to że wrocławskie środowisko utrzymuje, że mogą nosić to samo co przysługuje katedrze. Zresztą bodajże to klerycy mogą nosić, ale nie pamiętam. Dowiem się
Przypomnę zresztą że w Wrocku też nosili pasy, ale to w końcu zaniechali z powodów mocnej krytyki.

na http://www.fronda.pl/forum/skoro-kanonik-to-dlaczego-pralat,17907.html napisano

Jeżeli zostal mianowany prałatem honorowym w kapitule, to można, a jeżeli tylko kanonikiem, to nie jest prałatem
* * * *
prałat po mojemu to: dziekan, prepozyt, scholastyk, kantor, kustosz, kanclerz, a kanonik to kanonik. I jedni i drudzu tworzą kapitułę.

oraz

Kanonik gremialny ("członek" kapituły) = prałat.
Kanonik honorowy = kanonik. Nie prałat.

to czemu połowy tych tytułów nie ma tutaj http://archidiecezja.warszawa.pl/moja-diecezja/instytucje/kapituly/ ?

Pozwolę sobie za błogosławionym abpem Nowowiejskim z Wykładu Liturgii Kościoła Katolickiego:

"(tu historia mucetu i zasady noszenia) Że mucet nie tylko jest szatą chórową pontyfikalną, ale jednocześnie wyraża władzę jurysdykcyjną, dlatego gdy na używanie pontyfikaljów dawny jest przywilej kapłanom, przywilejem tym nie jest objęty mucet; na noszenie mucetu powinien być osobny papiezki przywilej.
Taki specjalny przywilej otrzymały niektóre kapituły, których kanonicy mogą nosić mucet jako honorowe odróżnienie. Jeżeli przywilej papiezki nie określa barwy i wątku tego kanonickiego mucetu, to będzie on fioletowy, w zimie sukienny, w lecie kamlotowy. Zazwyczaj wszakże przywilej określa szczegółowo, jakim mucet być winien.

Kapituła kijowska, na mocy przywileju od Benedykta XIV udzielonego, nosiła niegdyś mucety fioletowe, z guziczkami i wypustkami czerwonymi. Pius IV kanonikom prowincji westminsterskiej w Anglji udzielił przywileju noszenia na rokiecie mucetu fioletowego; mucet ten nie jest jedwabny, ale obszyty po brzegach gronostajami, ozdobiony guziczkami czerwonymi i podszyty również fioletową materją wełnianą. Leon XIII nadał prawo noszenia mucetu carnego wszystkim dziekanom, profesorom seminarjum, proboszczom i wikarjuszom katedranym w djecezji Limoges. W katedrze wrocławskiej w XVI wieku wikarjusze katedralni nosili mucety czarne sukienne, podbite skórkami wiewiórek. (...)

Kanonicy lub proboszczowie, mający prawo nużywania mucetu, stułę nie na nim, lecz bezpośrednio na komży noszą.

Chłopców - ministrantów, oprócz w sukienkę czarną czy czerwoną lub inną i w komżę, nie można przybierać w mucety czerwonej lub innej barwy."

A to czy wszyscy xięża czy proboszczowie Italii mają nosić mucet? Kto w Polsce ma przywilej mucetu?