Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 11:05:29 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: NOM - chodzić czy nie chodzić?
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] Drukuj
Autor Wątek: NOM - chodzić czy nie chodzić?  (Przeczytany 12323 razy)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #60 dnia: Grudnia 19, 2014, 18:09:41 pm »

Cytuj
NOM  - nieśmiało poleciłbym http://www.wmsd.waw.pl/kosciol/. Wybrałem się wczoraj, celebra po łacinie, śpiewy gregoriańskie. Na "Przekażcie sobie znak pokoju" celebrans nie "robi grabuli", tylko kładzie na chwilę ręce na przedramionach kapłana/diakona/ministranta.  Komunia na klęcząco przy (nieistniejących już niestety) balaskach. Bardzo mi się podobało (jak na NOM!). Może to byłaby jakaś możliwa alternatywa dla Autora wątku? I innych oczywiście dręczonych podobnymi problemami?

Versus człowiekum czy versus Deum?

Kościół piękny tylko nie pasuje do intencji twórców NOM. Brak w nim szlachetnej prostoty, co kłóci się z "oczyszczonym rytem". Chorał musi chyba być przycięty tu i ówdzie, bo inaczej jest niezgodny z rubrykami. Poza tym, duch NOM-u wymaga by to lud śpiewał a nie wyalienowany chór.
Po zmianach liturgicznych oficjalnie w W-wie likwidowano chóry i schole. Niedobitki zebrały się bodajże w dwóch w-wskich kościołach.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #61 dnia: Grudnia 19, 2014, 21:37:50 pm »

Versus człowiekum czy versus Deum?
To pierwsze
Cytuj
Kościół piękny tylko nie pasuje do intencji twórców NOM. Brak w nim szlachetnej prostoty, co kłóci się z "oczyszczonym rytem".
Zgoda. Dobre miejsce na Tridentinę (z chorałem!) "na miarę stolycy" :) Pięknie jest także tuż obok w Św. Annie, cóż, kiedy kilka lat temu ostatecznie wypłoszyli mnie stamtąd gitarzyści
Cytuj
Chorał musi chyba być przycięty tu i ówdzie, bo inaczej jest niezgodny z rubrykami.
Incompetens sum  ;)
Cytuj
Poza tym, duch NOM-u wymaga by to lud śpiewał a nie wyalienowany chór.
Pierwszy raz trafiłem tam przypadkowo jakieś 7-8 lat temu. Przypuszczam, że tego dnia klerycy po prostu ćwiczą chorał "na poważnie". Czy robią to dobrze, nie wiem. Wiem że wibracje pozytywne sprawia. I wiem, że bedę tam się pojawiał, gdyż przed mam taki minilektoracik z łaciny w IFK UW, a to b. blisko.
Cytuj
Po zmianach liturgicznych oficjalnie w W-wie likwidowano chóry i schole. Niedobitki zebrały się bodajże w dwóch w-wskich kościołach.
PS Mógłby Pan oświecić gdzie?
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #62 dnia: Grudnia 20, 2014, 15:30:12 pm »

Cytuj
PS Mógłby Pan oświecić gdzie?

Rozmawialem z osoba biegla w te klocki. Opowiadala o dwoch miejscach, w ktorych gromadzili sie uchodzcy: parafii po prawej str. Wisly i kosciele zakonnym po lewej stronie. Na pradze chor przetrwal najdluzej, po prawej ( nie dam glowy czy chodzilo o Wizytki, dogorywa cos tam jeszcze). Wszystko zalezalo od proboszcza. A trzeba odwaznie powiedziec, ze zaczadzenie "odnową i pierestrojką" bylo kolosalne, choc wielu indultowcon, nie wiem dlaczego, glupio o tym mowic.
Wydane zostalo w arch.warszawskiej pismo mowiace o koniecznosci wdrozenia wiernych do spiewu liturgicznego i zanikajacej roli scholi. Wdrozenie wiernych wiazalo sie z "uproszczeniem repertuaru" i upadkiem poziomu wykonywanych piesni.

Cytowalem na forum krzyz ksiazke z roku 1965 polskiego ks, specjaliste od muzyki koscielnej, wielce utalentowanego Slązaka, wieloletniego wspolpracownika Urzedu Bezpieczenstwa i guru KEP- u ds muzyki. Autor antycypuje wszystko co jest dzis a nawet wybiega jeszcze w przyszlosc ;D . Krytykuje choral i omawia slaba jego obecnosc w parafiach, nomen omen przedsoborowych. To ksiazka bardzo cenna i wazna. Bowiem wszystkie tzw naduzycia i glupoty obecnie znane sa wytlumaczone. Byly i sa one rezultatem zamierzonego dzialania.
Autor naprzyklad krytykuje cicha adoracje z twarza ukryta w dloniach. Zaleca wspolne radosne pląsy.
P. Krusejder zna zapewne tytuł i autora. Warto te pozycje przekrecic w pdf i rozpowszechnic. Nie jest gruba. Wydano ja po ukazaniu sie dokumentow soboru o liturgii.

Warto dodac, ze autor byl wybitnym specjalista od choralu i muzyki.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2014, 15:32:07 pm wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #63 dnia: Grudnia 20, 2014, 16:26:08 pm »

Cytowalem na forum krzyz ksiazke z roku 1965 polskiego ks, specjaliste od muzyki koscielnej, wielce utalentowanego Slązaka, wieloletniego wspolpracownika Urzedu Bezpieczenstwa i guru KEP- u ds muzyki.

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3455.msg156493.html#msg156493
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #64 dnia: Grudnia 20, 2014, 20:08:02 pm »

@Rysio
Dziękuję za odpowiedź. Dosłownie przed chwilą natrafiłem na http://www.benedyktynki-sakramentki.org/aktualnosci/wkrotce/rekolekcje-adwentowe-2/. "Msza święta z chorałem gregoriańskim". Może u Benedyktynek coś jeszcze "walczy o przeżycie" z dawnego chorału, o którym Pan pisał? Niestety tego już się nie sprawdzi.
"Rekolekcje prowadzi  Ks. dr Andrzej Tulej" - głupio kolejny raz się przyznawać Incompetens sum  >:( na temat rekolekcjonisty. A temat rekolekcji ciekawy!
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Strony: 1 ... 3 4 [5] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: NOM - chodzić czy nie chodzić? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!