Msza św. ormiańskokatolicka w Warszawie

NIEDZIELA, 10 LISTOPADA
Warszawa, g. 11.00, kaplica Matki Bożej, ul. Łazienkowska 14.
Celebrans: ks. prof. dr hab. Józef Naumowicz

Wybrałem się pierwszy raz od jakichś 2 lat, konkretnie od czasu zakończenia celebracyj w kaplicy św. Barbary. Obrzęd został w międzyczasie poprawiony (nowy tekst ormiańsko-polski tu ).

Muszę przyznać, że moment, gdy celebrans po Słowach Ustanowienia unosi wysoko Świętą Postać i wypowiada potrójną epiklezę - do Boga Ojca, do Boga Syna i do Boga Ducha (czego wcześniej nie było), zrobił na mnie duże wrażenie.

Z poprawionym textem spotkałem się pierwszy raz podczas dzisiejszej Mszy, ale kiedy po Modlitwach u stopni ołtarza zobaczyłem (nie usłyszałem, gdyż język liturgii nie jest podobny do czegokolwiek mi znanego ) w dostępnym na miejscu mszaliku hymn "Jednorodzony Synu i Słowo Boże" poczułem się jak w domu, tzn. jak w cerkwi (z tą różnicą, że rolę ikonostasu pełniła zasłona od sufitu do podłogi, zaciągana dwukrotnie w czasie liturgii). 

Po Mszy udało mi się chwilę porozmawiać z ks. prof. Naumowiczem. Potwierdził (podobnie jak przywołany przezeń ministrant Ormianin), że u braci Ormian jest tak jak u wschodnich oddalonych braci w wierze - postawa klęcząca jest postawą pokutną, dlatego nikt nie przyjmuje Komunii Św. inaczej niż stojąc. Kiedy Ormianin modli się na kolanach oznacza to, że jest albo tuż przed, albo tuż po spowiedzi. Owszem, w cerkwi OO Bazylianów często widzę wiernych modlących się na klęcząco, ale jest to po prostu latynizm. Zwróciłem uwagę na duże podobieństwo do rytu bizantyńskiego, ks. prof. wyjaśnił, że oba należą do rodziny rytów antiocheńskich, stąd sporo bardzo podobnych modlitw. Zapytałem jeszcze o Missa Slavonica, którą mieli odprawiać Apostołowie Słowian - św. św. Cyryl i Metody. Ks. prof. odparł, że tak naprawdę nie wiadomo, jaką mszę Oni odprawiali, zaś MS jest późniejszą konstrukcją.

Ksiądz profesor „błysnął” ostatnio komentarzem nt. sprawy bełchatowskiej:

Czyli nie można wynieść komunii z kościoła i np. spożyć jej w domu? To już byłaby profanacja?

Nie ma formalnego zakazu, by komunię świętą spożyć w domu. Jednak byłoby nonsensowne, gdyby ktoś był w kościele na mszy świętej, przyjął na niej komunię świętą i jej nie spożył. Komunia stanowi integralną część mszy i wtedy ma być spożyta. Jeżeli Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy „łamał i rozdawał” uczniom chleb – swoje „ciało”, to spożywali go wtedy, gdy byli razem, nikt nie wynosił do domu. Jedynie chorym zanosi się komunię świętą do domu.

Za: https://holistic.news/profanacja-hostii-czy-przestepstwo-ksiezy

Kto postacie konsekrowane porzuca albo w celu świętokradczym zabiera lub przechowuje, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, zarezerwowanej Stolicy Apostolskiej; duchowny może być ponadto ukarany inną karą, nie wyłączając wydalenia ze stanu duchownego.
Kan. 1367 KPK'83

Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 196 KK

Czy konsekrowana hostia jest przedmiotem czci religijnej? Niewątpliwie dla katolików tak. Czy świątynia jest miejscem publicznym? - tak.

PS Nie wiem, co to za portal. "rzekomo chciał sprofanować hostię", "rzekomy cud eucharystyczny", tweet Sekielskiego wyraźnie nastawiony na wywołanie tanich emocji o określonym kierunku. Chyba dla lewackich trolli niższego sortu.

Potwierdził (podobnie jak przywołany przezeń ministrant Ormianin), że u braci Ormian jest tak jak u wschodnich oddalonych braci w wierze - postawa klęcząca jest postawą pokutną, dlatego nikt nie przyjmuje Komunii Św. inaczej niż stojąc. Kiedy Ormianin modli się na kolanach oznacza to, że jest albo tuż przed, albo tuż po spowiedzi. Owszem, w cerkwi OO Bazylianów często widzę wiernych modlących się na klęcząco, ale jest to po prostu latynizm. Zwróciłem uwagę na duże podobieństwo do rytu bizantyńskiego, ks. prof. wyjaśnił, że oba należą do rodziny rytów antiocheńskich, stąd sporo bardzo podobnych modlitw.

Ameryki nie odkrył. Niedawno chwaliłem Forteskjuszowé "The mass; a study of the Roman liturgy". Tam liturgję chrześcijańską dzieli się na cztéry rodziny: rzymską, alexandryjską, antjocheńską oraz anomalną gallikańską (gallijsko-hiszpańską by było właściwiéj). Zachodnioeuropejska liturgja nie była związana z żadnym piérwszonicejskim (kanon VI) patrjarchatem, dlatego xiądz Fortescue uważa ją za anomalję z góry skazaną na wymarcié ku zasmuceniu historyków liturgii.

Zapytałem jeszcze o Missa Slavonica, którą mieli odprawiać Apostołowie Słowian - św. św. Cyryl i Metody. Ks. prof. odparł, że tak naprawdę nie wiadomo, jaką mszę Oni odprawiali, zaś MS jest późniejszą konstrukcją.

Poważnym argumentem za starszeństwem liturgii rzymsko-słowiańskiéj nad bizantyjsko-słowiańską (drugi człon określa język) jest tak zwany "Mszał Kijowski", czyli w rzeczywistości fragment sakramentarza* po cérkiewnosłowiańsku, ale stosunkowo dawny (najstarsza chyba znana słowiańska xięga liturgiczna). Z tym jest jeszcze związana kwestja starszeństwa tzw. "głagolicy" nad tzw. "cyrylicą" — pismo używané przez Chorwatów (tzw. "głagolica") do liturgii rzymsko-słowiańskiéj wydaje się starszé (texty scs głagolicą są starszé).
*xięga z częściami zmiennymi celebransa, czyli z reguły kolektą, sekretą, prefacją i modlitwą po Komunii

Panie @ahmed, to ja eksplorowałem temat sobie mało dotąd znany. O tym zaś, że liturgia słowiańska pierwotnie była de facto rzymską z pewnymi "cyrylo-metodiańskimi" elementami czytałem u prawosławnego teologa Jerzego Klingera.

Nieoficjalnie - najbliższa Msza Św. w rycie ormiańskim ma być celebrowana 1-ego grudnia.

Jutro - tj. 16 listopada - jest msza w Gliwicach o 11:00.

Jutro - tj. 16 listopada - jest msza w Gliwicach o 11:00.

Oczywiście w ormiańskokatolickim kościele św. Trójcy przy ul. Mikołowskiej.

Oprócz Mszy odbywają się XIV Dni Kultury Ormiańskiej.

Organizator:
Związek Ormian w Polsce im. ks. abpa Józefa Teodorowicza

Wystawa, projekcja filmowa, prelekcje, trochę poezji i koncert. Sobota po ormiańsku w Gliwicach!

W Związku Ormian, po godz. 12.00, zaplanowano:

wystawę Towarzystwa Ormian Polskich „Dla nowej Ojczyzny – Ormianie polscy w walce o niepodległą Polskę”;
projekcję filmu „Walerian Tumanowicz. Historia nie tylko rodzinna”, reż. H. Jurecki i spotkanie z twórcą;
prelekcje;
popołudnie poetyckie;
koncert muzyki ormiańskiej w wykonaniu Arama i George'a Sayeghów.
Imprezie będzie towarzyszyć wystawa i prelekcja w galerii Zakamarek (Biblioteka Politechniki Śląskiej, ul. Kaszubska 23), 15 listopada.

Miejsce wydarzenia:
Związek Ormian w Polsce
Oddział w Gliwicach
ul. Wyszyńskiego 7/2
Czas wydarzenia:
piątek, Listopad 15, 2019 - 16:00 do sobota, Listopad 16, 2019 - 18:00

Nieoficjalnie - najbliższa Msza Św. w rycie ormiańskim ma być celebrowana 1-ego grudnia.

Miłe że się potwierdziło:

NIEDZIELA, 15 GRUDNIA
Warszawa, g. 11.00, kaplica Matki Bożej, ul. Łazienkowska 14.
Celebrans: ks. prof. dr hab. Józef Naumowicz

NIEDZIELA, 1 GRUDNIA
Warszawa, g. 11.00, kaplica Matki Bożej, ul. Łazienkowska 14.
Celebrans: ks. prof. dr hab. Józef Naumowicz

Czekając w Wenecji na darmowy test covidowy (od 5:30 rano, w sierpniu tegoż roku) poznaliśmy [z żoną] sympatyczną panią doktor teologii, pracującą w Szwajcarii, z pochodzenia Ormiankę, wyznania "nie-unickiego", która jednak doktoryzowała się z mini-schizmy, do jakiej doszło w Kościele Ormiańsko-katolickim po pierwszym Soborze Watykańskim. Nawet o tym nie wiedziałem. Poszło chyba o to, że Rzym ograniczył tradycyjny udział świeckich w wyborze biskupów (czy coś takiego) i ogólnie dogadał się zbyt mocno (zdaniem części tychże ormiano-katolików) z rządem osmańskim. A my pokazywaliśmy tej pani - na telefonie - fotki kościoła w Gliwicach i takie tam ormiano-polonalia.

Czekając w Wenecji na darmowy test covidowy (od 5:30 rano, w sierpniu tegoż roku) poznaliśmy [z żoną] sympatyczną panią doktor teologii, pracującą w Szwajcarii, z pochodzenia Ormiankę, wyznania "nie-unickiego", która jednak doktoryzowała się z mini-schizmy, do jakiej doszło w Kościele Ormiańsko-katolickim po pierwszym Soborze Watykańskim. Nawet o tym nie wiedziałem. Poszło chyba o to, że Rzym ograniczył tradycyjny udział świeckich w wyborze biskupów (czy coś takiego) i ogólnie dogadał się zbyt mocno (zdaniem części tychże ormiano-katolików) z rządem osmańskim. A my pokazywaliśmy tej pani - na telefonie - fotki kościoła w Gliwicach i takie tam ormiano-polonalia.

Bardzo ciekawy wątek! Gdzie o tym można poczytać?

To są prace tej pani (nie wiem, czy jakieś są w otwartym dostępie):

https://www.cambridge.org/core/journals/studies-in-church-history/article/abs/ultramontane-efforts-in-the-ottoman-empire-during-the-1860s-and-1870s/5CB2C65CF4E8B2E11CF2DF1E7D9C9522

https://www.hsozkult.de/event/id/event-76276

https://www.buecher.de/shop/17-bis-19-jahrhundert/zwischen-kirchlicher-reform-und-kulturimperialismus-ebook-pdf/kartashyan-mariam/products_products/detail/prod_id/59225237/