Opat z gitarrą byłby dla mnie parrą ...

Wysoko postawiony funkcjonariusz posoborowych benedyktynów odjechał w stronę jeszcze większego dziadostwa.

 Więcej na: http://info.wiara.pl/doc/2239895.Opat-benedyktynow-Koniec-baroku

wszystkie komentarze tu:  http://info.wiara.pl/komentarze/pokaz/559793

To by się nawet zgadzało. Tak parafrazując 1 Sm, 16 można by pokusić się o tekst;

A gdy zły duch od Boga opadał na o. Notkara Wolfa, ten brał harfę (gitarę) i grał na niej i przychodziła nań ulga i było mu lepiej,
a duch zły odstępował od niego.

Cóż mnie to nie dziwi. Too tylko dalsza konsekwencja "reformy" solezmeńskiej.

"Ostatecznie skończył się czas papieskiego dworu - uważa opat-prymas benedyktynów o. Notker Wolf. (...) O. Wolf znany  muzyk chrześcijańskiego rocka. Gra na gitarze elektrycznej oraz flecie poprzecznym. W roku 2003 ukazał się album jego grupy muzycznej Feedback zatytułowany „Rock My Soul”.

To może posłuchajmy co nie co z tego albumu i występu wielebnego.

https://www.youtube.com/watch?v=uCYjlRIK1W0

https://www.youtube.com/watch?v=kBTK_mqQzU4

https://www.youtube.com/watch?v=kZvJ96GB59A

Wysoko postawiony funkcjonariusz posoborowych benedyktynów odjechał w stronę jeszcze większego dziadostwa.

 Więcej na: http://info.wiara.pl/doc/2239895.Opat-benedyktynow-Koniec-baroku

wszystkie komentarze tu:  http://info.wiara.pl/komentarze/pokaz/559793

"Für Kikokarmenisten, Komunisten und Volkskomissaren Eintritt verboten."
Geld stinkt nicht!
Pecunia non olet:-))

Żeby oni jeszcze wygłupiali się na jakimś kabaretonie...Ale tam chyba... widać stopnie prezbiterium...