Zapowiedź publikacji książki M. Daviesa "Nowa Msza papieża Pawła"

Niedługo ukaże się dawno zapowiadany i długo oczekiwany trzeci tom trylogii liturgicznej M. Daviesa "Nowa Msza papieża Pawła".

(można powiększyć okładkę, klikając na miniaturkę)



Książka będzie miała format 16,5 x 23,5 cm i 520 stron w twardej, szytej oprawie.

Przewidywana cena detaliczna wyniesie 70 zł.

Wydawca pragnie oszacować wielkość początkowego nakładu, prosi więc o zgłaszanie wstępnego zainteresowania nabyciem książki pod adresem: tedeum@tedeum.pl

wysoka cena.

Duża ilość stron i nie wysoki nakład musi skutkować taką ceną.

Cena może nie jest niska, ale nie jest też zawyżona – jak na tak pomnikowe dzieło.

zastanawiam się czy w tego typu książkach rzeczywiście można znaleźć coś nowego od tematyki przerobionej mnóstwo razy na internetowych stronach i forach...

zastanawiam się czy w tego typu książkach rzeczywiście można znaleźć coś nowego od tematyki przerobionej mnóstwo razy na internetowych stronach i forach...

obawiam się, że ta książka była pierwotna do tych dyskusji. to właśnie wiele argumentów w tej dyskusji jest z tej książki... Nie każdy czyta fora internetowe, a są tacy, którzy sięgną po książkę.

Widzę czy dojrzałam, że można już zamawiać:

http://www.rodzinakatolicka.com.pl/pl/p/Nowa-Msza-papieza-Pawla-Michael-Davies/482

Gdyby się ktoś zastanawiał, co zawiera książka, proszę zobaczyć spis treści.

Książka już w sprzedaży, cena wynosi 65 zł, a dla odwiedzających FB może być nawet nieco niższa 

[...]  trzeci tom trylogii liturgicznej M. Daviesa [...]

Dwa pierwsze to zaś.. ?

http://www.bibula.com/?p=39688

Czy Wydawnictwo Te Deum planuje wydać dwa pierwsze tomy tej "trylogii"?

Nie jest wykluczone wydanie drugiego tomu przy współudziale Antyku w wersji uzupełnionej o indeks i w jednolitej szacie graficznej oraz twardej oprawie. Taki był mój pierwotny zamiar, ale na razie wszystkie nowe projekty są wstrzymane.

Co zaś się tyczy tomu pierwszego, to sprawa jest trochę złożona. Ten tom zawiera wiele wyjaśnień doktrynalno-liturgicznych, do których autor odwołuje się w pozostałych tomach, ale jednocześnie jest przeważnie poświęcony reformom anglikańskim, stąd wydaje się mniej interesujący dla polskiego czytelnika.

Jeśli ktoś się interesuje historią liturgii to właśnie książka wydaje się być bardzo interesująca 
Można by wtedy sobie porównać czy reforma Bugniniego przebiegała podobnie do reformy Cranmera.

Chyba sobie kupię tą książkę, zaciekawiłem się po paru zacytowanych powyżej fragmentach