- a gdzie był Pan Bóg jak był Auschwitz? Tam go nie było?
Był. Vide o. M.M. Kolbe
- a dlaczego młode, niewinne dzieci cierpią i umierają?
A dlaczego np. ich matki w ciąży chleją na umór. Albo "biznesmeni" dla oszczędzenia paru dolarów składują tuż pod ich domem toksyczne odpady. Albo malują zabawki toksycznymi farbami. Itp, itd. W skrócie - każdą chorobę da siesprowadzićjako konsekwencja działania człowieka. A człowiek jest wolny
(więc Pan Bóg nie może mu przeszkadzać)
- na zachodzie ludzie tak się nie modlą, kościoły puste a żyje im się dobrze.
Że bogato - nie znaczy że dobrze
- cuda, cuda, ale jeszcze nie słyszałem żeby komuś po amputacji ręka odrosła. Ha ha ha.
Ręka nie. Noga tak.
- na pielgrzymkę do Matki Boskiej jechali i wszyscy zginęli w wypadku.
I super. Poszli do nieba. Największe szczęście dla Katolika.
- łatwo się w Pana Boga wierzy jak się na plebanii żre tłuste kotlety i dobrym winkiem popija.
Dziś żre się koltety, jutro ginie z obciętą przez islamistów głową.
- to wszystko wymyślili żeby ciemny lud otumanić i kasę zbierać.
A ile od ciebie kasy dostali?
- od małego przyuczają paciorki klepać to tak potem człowiekowi zostaje
Ci co "klepią" rezygnują dośćszybko. I Komunia, albo najpóźniej bierzmowanie...
- jeden to tak się tą wiara przejął, że psychiatryku wylądował
A to ma być jakiś argument?