a jak Synod zwyczajny dokończy sprawę, to co w Polsce? FSSJPII?
Synod kontratakuje:
Synod, czyli kto?
Hahahaha (choc w gruncie rzeczy smieszne to nie jest:D). Jednak maja racje ci, ktorzy twierdza, ze Kosciol przejal zwyczaje partii komunistycznych nie tylko jesli chodzi o dzialanie, ale rowniez jesli chodzi o sposob mowienia. Zacytowany fragment jest cudownie belkotliwy, jakby ktos mial zadanie cos napisac dla samego napisania.Problemem w dzisiejszym Kosciele nie tylko jest przegadywanie wszystkiego, komentowanie itd, ale ogolnie tworzenie coraz to nowych dokumentow (chyba po to, zeby wykazac, ze cos sie robi), ktore nie tylko zostaja martwa litera, ale same wiekszego sensu nie zawieraja. Jak czytam te wszystkie bardzo wazne dokumenty czy programy duszpasterskie, czy nawet jak kiedys czytalem podreczniki do teologii pastoralnej, to mam nieodparte wrazenie, ze to jest najzwyklejsza makulatura pelna frazesow, poboznych zyczen i gry slowem tylko po to, zeby cokolwiek napisac i zeby to nie bylo zbyt krotkie, bo to bedzie oznaczalo, ze ktos sie nie przylozyl.