Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 29, 2024, 07:45:24 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231965 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Synod biskupów 5-19 października 2014
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 31 Drukuj
Autor Wątek: Synod biskupów 5-19 października 2014  (Przeczytany 93345 razy)
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #255 dnia: Listopada 03, 2014, 09:43:38 am »

[Kard. Nycz wyjaśnia ponadto, dlaczego z dokumentu końcowego wykreślono zdanie o darach, jakie mają do zaoferowania wspólnocie chrześcijańskiej osoby homoseksualne. To, w ocenie hierarchy, za bardzo otwierało furtkę do uznania związku homoseksualistów jako podobnego do małżeństwa. Metropolita dodaje jednak, że osobiście nie miałby problemu z wypowiedzeniem takiego zdania. „Nie można oceniać innych z pozycji własnej świętości, bo też jesteśmy grzesznikami” - podkreśla w rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym”.
Znamy się z Kazikiem jak nomen omen łyse konie ;D
http://www.fronda.pl/a/kard-kazimierz-nycz-z-homoseksualizmem-jest-troche-jak-z-ekumenizmem-przed-soborem,43353.html?page=1&#comments
Nie mialem czasu tego skomentowac wczesniej, ale nie moge sie powstrzymac.
Zawsze uwazalem wiekszosc polskich hierarchow (ksiezy rowniez) za konserwatywnie-ograniczonych to znaczy takich, ktorzy niby maja poglady konserwatywne, tradycyjne, ale tak naprawde dlatego, ze nie chca zadnych zmian (i wszystko jedno, czy jest to wprowadzanie swieckich szaf(i)arzy czy odprawianie mszy trydenckiej itd), bo w ogole nie sa duchowo uformowani i chyba sami nie wiedza, o co w tym wszystkim chodzi. Czyli: trzymamy sie tego, co bylo, nie wychylamy sie, bo nie wiemy, co z tego wyniknie. Po wypowiedzi kardynala Nycza widze, ze to nie jest konserwatyzm (nawet w prymitywnej formie). To jest zwykly oportunizm. Zawialo troche inaczej, wiec trzeba sie dostosowac, bo moze sie to przydac. W tej postawie nie ma zadnej teologii, zadnych osobistych przemyslen, zadnej wizji (nawet jesliby ona nie byla do konca sluszna) - tu jest zwyczajne ustawianie sie, zeby sobie nie zaszkodzic na gorze (nie mysle o niebie ;)).
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #256 dnia: Listopada 03, 2014, 10:32:27 am »

@ks. Paulus
1) J.Em. kard Nycz to na szczęście nie jest "większość polskich hierarchów".
2) Podejście "minimum zmian" było by OK w normalnych czasach w Kościele. Niestety - jesteśmy po rewolucji V2 i to takie stanie w rozkroku, albo siedzenie okrakiem na barykadzie. Albo wracamy do tego, co rewolucja chciała zniszczyć, albo niszczymy do końca.
3) Na niektórych synod podziałał jak zimny prysznic. Jak Jego Świątobliwość będzie chciał jeszcze parę "fajnych pomysłów" wdrożyć - to i niektórych naszych oportunistów zmusi do działania. Będzie ciekawie.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #257 dnia: Listopada 03, 2014, 10:37:24 am »

1) J.Em. kard Nycz to na szczęście nie jest "większość polskich hierarchów".
Moze Pan rozwinac? Bo ja jakichs wiekszych roznic niestety nie zauwazam.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #258 dnia: Listopada 03, 2014, 11:16:44 am »

Cytuj
1) J.Em. kard Nycz to na szczęście nie jest "większość polskich hierarchów".

Z pewnością pozostali to nie "klony" kard. Nycza tylko "tacy sami", niestety.

Cytuj
2) Podejście "minimum zmian" było by OK w normalnych czasach w Kościele. Niestety - jesteśmy po rewolucji V2 i to takie stanie w rozkroku, albo siedzenie okrakiem na barykadzie. Albo wracamy do tego, co rewolucja chciała zniszczyć, albo niszczymy do końca.
Żyje Pan w świecie bardzo mądrych książek ale w oderwaniu od rzeczywistości.
Jest tak jak pisze ks. Pauluss, cytować nie ma sensu.
Proszę jeszcze raz przeczytać wpis ks. Paulussa i zastanowić się czy tak nie jest w istocie.
Hierarchowie ulepieni są z tej samej gliny co reszta Rodaków. Czy widzi Pan wokół siebie, w pracy, w wspólnocie osiedlowej inicjatywę, przywiązanie do wyznawanych zasad, odwagę cywilną? Czy raczej oportunizm cisze jedziesz dalsze budziesz ?

Cytuj
3) Na niektórych synod podziałał jak zimny prysznic. Jak Jego Świątobliwość będzie chciał jeszcze parę "fajnych pomysłów" wdrożyć - to i niektórych naszych oportunistów zmusi do działania. Będzie ciekawie.

Konkretnie na kogo synod podziałał jak zimny prysznic? I ważniejsze: jakie kroki podjęli ci zlani zimną wodą?
"Grozi" Pan J.Świątobliwości, jakby powiedział red. Michalkiewicz, kiwając groźnie palcem w bucie. I to nawet nie swoim palcem tylko palcem "naszych oportunistów".
Co też nasi oportuniści zmuszeni do działania mogą zrobić... hmm... może wystawią mega pomnik J-P II z trocinobetonu lub polipropylenu? A może na złość J.Świątobliwości zapalą sześć świec diesla, założą rzeczone wcześniej plastikowe ornaty i zaśpiewają "Barkę" albo pojadą do Medjugorie.

Drogi Panie, myślałem, że stąpa Pan po ziemii, a Pan już w niebie ;)
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #259 dnia: Listopada 03, 2014, 11:41:03 am »

Moze Pan rozwinac? Bo ja jakichs wiekszych roznic niestety nie zauwazam.
Kard Nycz - to w sumie ekstremum. (podobnie u Metropolity krakowskiego, może jeszcze kilku). Na drugim biegunie - mamy jednak ortodoksję (przynajmniej jeśli chodzi o etykę seksualną). Póki co poglądy nawet zbliżone do J.Em. Metropolity Warszawskiego nie są miarodajne dla polskich hierarchów.

@p. Rysio
Nie wiem. Paradoksalnie kult św. Jana Pawła II (który mi się nie podoba...) MUSI prowadzić od obrony Jego nauczania nawet przed Franciszkiem. Wypowiedź abp. Gądeckiego podczas Synodu - była naprawdę ostra. (bardzo podobna do kard. Burke) A to już coś. Czy będzie coś więcej - nie wiem, mam nadzieję, że tak.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #260 dnia: Listopada 03, 2014, 23:34:09 pm »

Moze Pan rozwinac? Bo ja jakichs wiekszych roznic niestety nie zauwazam.
Kard Nycz - to w sumie ekstremum. (podobnie u Metropolity krakowskiego, może jeszcze kilku). Na drugim biegunie - mamy jednak ortodoksję (przynajmniej jeśli chodzi o etykę seksualną). Póki co poglądy nawet zbliżone do J.Em. Metropolity Warszawskiego nie są miarodajne dla polskich hierarchów.
Ja na przyklad nie wiem, jakie poglady ma kard. Nycz. Nie mam zielonego pojecia. Ani to liberalne, ani konserwatywne. Dla mnie jest nijaki i mdly - i chyba podobnie jest z wiekszoscia polskich hierarchow...
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #261 dnia: Listopada 04, 2014, 00:16:39 am »

Cytuj
kult św. Jana Pawła II (który mi się nie podoba...) MUSI prowadzić od obrony Jego nauczania nawet przed Franciszkiem. Wypowiedź abp. Gądeckiego podczas Synodu - była naprawdę ostra. (bardzo podobna do kard. Burke) A to już coś. Czy będzie coś więcej - nie wiem, mam nadzieję, że tak

Uwagi kard.amerykańskich miały podstawy raczej natury doktrynalnej. Abp Gądecki zaniepokojony był tylko "odejsciem od linii j-p II". Zatem ostrosc wypowiedzi abp G jest przesadzona.

Co do "MUSI"... nie po raz pierwszy w historii pewne fragmenty nauczania j-p II zostana zepchnięte w cień a inne zostaną uwypuklone i pogłębione  ;) i tyle bedzie tego balu z nauczaniem wielkiego rodaka.
Jezeli przelożony OP w Krakowie mógl zdjąć krucyfiks ze sciany a winę zwalac na don Stanislao, gdy tymczasem nie przebrzmialy jeszcze slowa j-p II o "obronie krzyza"; w sasiedztwie Nowej Huty gdzie bp krakowski walczyl o budowe kosciola...

Mdli hierarchowie wszystko sprzedadzą dla swiętego spokoju, łącznie z nauczaniem j-p II.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #262 dnia: Listopada 04, 2014, 00:34:31 am »

Abp Gądecki zaniepokojony był tylko "odejsciem od linii j-p II".

Dlaczego "tylko"? Myślę, że ze strony abp. Gądeckiego był to po prostu wybieg ad verecundiam. Kto by chciał go obalić, musiałby jawnie przyznać, że nawet względnie świeże nauczanie dopiero co kanonizowanego Papieża już się zdezaktualizowało.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #263 dnia: Listopada 04, 2014, 00:43:20 am »

Cytuj
ze strony abp. Gądeckiego był to po prostu wybieg ad verecundiam.

Już samo słowo "wybieg" jest w tym kontekscie żałosne. Nie może biskup przypomnieć, że to Chrystus naucza?

I jak taki biskup jeden z drugim może zabierać się do bierzmowania i nauczać ... Porażka.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #264 dnia: Listopada 04, 2014, 08:33:02 am »

Cytuj
ze strony abp. Gądeckiego był to po prostu wybieg ad verecundiam.
Już samo słowo "wybieg" jest w tym kontekscie żałosne. Nie może biskup przypomnieć, że to Chrystus naucza?
I jak taki biskup jeden z drugim może zabierać się do bierzmowania i nauczać ... Porażka.
Kiedy to skrytykowalem( ;) tutaj na forum prawie bezposrednio po tej wypowiedzi abpa Gadeckiego, ze jest to prymitywny argument i niestety taki bardzo polski, to uslyszalem w odpowiedzi, ze metropolita poznanski jest czlowiekiem wyksztalconym. Mamy zatem paradoks: mozna byc wyksztalconym biblista (jak abp Gadecki), byc czlowiekiem inteligentnym, ale pewnych rzeczy nie mozna mentalnie przeskoczyc, ze - w tym przypadku - Kosciol i jego nauczanie nie konczy sie na Janie Pawle II. Wystarczyloby powiedziec, ze propozycje sa niezgodne z dotychczasowym nauczaniem Kosciola o rodzinie i byloby ok, ale dla Polakow (a jeszcze bardziej polskich biskupow) najwazniejsze jest:
1. zeby wszedzie cytowac Jana Pawla II i do niego sie odwolywac (to jest lepszy wariant)
2. zeby wszystko tlumaczyc Janem Pawlem II (to jest gorszy wariant)
3. zeby nie widziec nic innego oprocz Jana Pawla II (to jest chyba najgorszy wariant;), ale prawdopodobnie najczestszy).
Synodalna wypowiedz abpa Gadeckiego sie niestety wpisuje w ten nurt myslenia, ktory jest blizszy polskim biskupom niz cokolwiek innego. Nie mowie tutaj o zupelnie niepotrzebnym kulcie Jana Pawla II, z ktorego sie robi jedyny duszpasterski pomysl, pomimo iz normalnym katolikom to juz az tak bliskie nie jest, bardziej jest to rozdmuchane na sile - mysle bardziej o mentalnym ubostwie niektorych nawet inteligentnych ludzi.
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2014, 08:34:38 am wysłana przez pauluss » Zapisane
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #265 dnia: Listopada 04, 2014, 08:38:04 am »

Cytuj
ze strony abp. Gądeckiego był to po prostu wybieg ad verecundiam.
Już samo słowo "wybieg" jest w tym kontekscie żałosne. Nie może biskup przypomnieć, że to Chrystus naucza?
I jak taki biskup jeden z drugim może zabierać się do bierzmowania i nauczać ... Porażka.
Kiedy to skrytykowalem( ;) tutaj na forum prawie bezposrednio po tej wypowiedzi abpa Gadeckiego, ze jest to prymitywny argument i niestety taki bardzo polski, to uslyszalem w odpowiedzi, ze metropolita poznanski jest czlowiekiem wyksztalconym. Mamy zatem paradoks: mozna byc wyksztalconym biblista (jak abp Gadecki), byc czlowiekiem inteligentnym, ale pewnych rzeczy nie mozna mentalnie przeskoczyc, ze - w tym przypadku - Kosciol i jego nauczanie nie konczy sie na Janie Pawle II. Wystarczyloby powiedziec, ze propozycje sa niezgodne z dotychczasowym nauczaniem Kosciola o rodzinie i byloby ok, ale dla Polakow (a jeszcze bardziej polskich biskupow) najwazniejsze jest:
1. zeby wszedzie cytowac Jana Pawla II i do niego sie odwolywac (to jest lepszy wariant)
2. zeby wszystko tlumaczyc Janem Pawlem II (to jest gorszy wariant)
3. zeby nie widziec nic innego oprocz Jana Pawla II (to jest chyba najgorszy wariant;), ale prawdopodobnie najczestszy).
Synodalna wypowiedz abpa Gadeckiego sie niestety wpisuje w ten nurt myslenia, ktory jest blizszy polskim biskupom niz cokolwiek innego. Nie mowie tutaj o zupelnie niepotrzebnym kulcie Jana Pawla II, z ktorego sie robi jedyny duszpasterski pomysl, pomimo iz normalnym katolikom to juz az tak bliskie nie jest, bardziej jest to rozdmuchane na sile - mysle bardziej o mentalnym ubostwie niektorych nawet inteligentnych ludzi.
Pierwsza rzecz, która mnie w tym roku zaskoczyła w polskim Kościele, to było kazanie jednego z biskupów w wiejskim kościele na jubileuszu miejscowej straży pożarnej. Biskup zacytował raz jednego z poprzednich papieży. I pomyślałem sobie tak : jak polski biskup cytuje tego papieża i tylko tego papieża, to wiedz, ze coś się dzieje. Jak myślicie Państwo, kogo cytował?
Zapisane
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #266 dnia: Listopada 04, 2014, 08:55:44 am »

Pierwsza rzecz, która mnie w tym roku zaskoczyła w polskim Kościele, to było kazanie jednego z biskupów w wiejskim kościele na jubileuszu miejscowej straży pożarnej. Biskup zacytował raz jednego z poprzednich papieży. I pomyślałem sobie tak : jak polski biskup cytuje tego papieża i tylko tego papieża, to wiedz, ze coś się dzieje. Jak myślicie Państwo, kogo cytował?
Polski biskup moze cytowac tylko Jana Pawla II, bo Kosciol rozpoczal swoja historie 16 pazdziernika 1978 - no moze pare dni wczesniej jak kardynal Wojtyla jechal na konklawe, zeby zostac wybranym papiezem, o czym juz wtedy wszyscy wiedzieli i co wszyscy czuli lacznie z moim Tata ;D.
Ale jesli to bylo dla Pana niespotykane, to przypuszczam, ze to mogl byc jedynie jakis Pius ;). Bo cytowanie kogokolwiek pozniejszego nie wywolaloby takiego wrazenie, ze "cos sie dzieje" ;).
Zapisane
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #267 dnia: Listopada 04, 2014, 09:24:18 am »

Pierwsza rzecz, która mnie w tym roku zaskoczyła w polskim Kościele, to było kazanie jednego z biskupów w wiejskim kościele na jubileuszu miejscowej straży pożarnej. Biskup zacytował raz jednego z poprzednich papieży. I pomyślałem sobie tak : jak polski biskup cytuje tego papieża i tylko tego papieża, to wiedz, ze coś się dzieje. Jak myślicie Państwo, kogo cytował?
Polski biskup moze cytowac tylko Jana Pawla II, bo Kosciol rozpoczal swoja historie 16 pazdziernika 1978 - no moze pare dni wczesniej jak kardynal Wojtyla jechal na konklawe, zeby zostac wybranym papiezem, o czym juz wtedy wszyscy wiedzieli i co wszyscy czuli lacznie z moim Tata ;D.
Ale jesli to bylo dla Pana niespotykane, to przypuszczam, ze to mogl byc jedynie jakis Pius ;). Bo cytowanie kogokolwiek pozniejszego nie wywolaloby takiego wrazenie, ze "cos sie dzieje" ;).

Aż tak dobrze nie było. Cytował oczywiście Benedykta XVI, a zaskoczyło mnie to, ze tylko jego, a nie w połączeniu z Janem Pawłem II
Zapisane
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #268 dnia: Listopada 04, 2014, 09:48:02 am »

....................
Aż tak dobrze nie było. Cytował oczywiście Benedykta XVI, a zaskoczyło mnie to, ze tylko jego, a nie w połączeniu z Janem Pawłem II
Eee, Benedykta czasem cytowali. A moze i nie? ;) Ja zreszta nie mam przyjemnosci sluchania kazan polskich biskupow. I nie zaluje ;D ;D ;D
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2920

« Odpowiedz #269 dnia: Listopada 04, 2014, 10:42:36 am »

Ja pamiętam jak jeden biskup - ówczesny pomocniczy, dzisiaj już senior (nie dyscyplinarny, skończył 75 lat  :) ) cytował... św. Grzegorza Wielkiego... I jeszcze uważał, że to dzisiaj aktualne  :)
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Strony: 1 ... 16 17 [18] 19 20 ... 31 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Synod biskupów 5-19 października 2014 « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!