Nie pierwszy raz to słyszę ale jest pytanie czy rzeczywiście zerwał. Niektórzy też uważają, że zerwał ale mimo wszystko to Kościół Katolicki. Pan mi się wydaje próbować łączyć stanowisko FSSPX ze stanowiskiem sedewakantystycznym, bo raz powołuje się Pan na Bractwo ale dalej mówi Pan to co sedewakantyści. Jeśli Kościół to już nie Kościół to chyba jednocześnie stojący na jego czele papież nie byłby papieżem, dlaczego więc FSSPX go uznaje?
Nie próbuję łączyć stanowiska FSSPX ze stanowiskiem sedewakantystycznym. FSSPX uznaje papieża, ale odrzuca jego błędy, których akceptować nie może. Papież jest głową Kościoła, ale jeśli głosi błędną naukę np. fałszywy ekumenizm, nie reprezentuje nauczania swoich poprzedników, tylko wprowadza nauczanie wynikające z Vaticanum II, a więc przewodząc Kościołowi, uczestniczy równocześnie w tworzeniu nowej religii.Tak, jak mówił abp Lefebvre ''Kościół Soborowy jest Kościołem schizmatyckim, ponieważ oddalił się od Kościoła katolickiego, który istniał zawsze. Ma on swoje własne, nowe dogmaty, swoje nowe kapłaństwo, swe nowe instytucje, swój nowy kult, wszystkie te rzeczy były już potępione przez Kościół w wielu oficjalnych i ostatecznych dokumentach.Ten Soborowy Kościół nie jest zatem katolicki. W jakimkolwiek stopniu papież, biskupi, księża lub wierni przynależą do tego Nowego Kościoła, w takim oddzielają się sami od Kościoła katolickiego.''
Dla katolika tylko katolickie magisterium jest prawdziwe, dlatego odrzuca błędy Vaticanum II. Kościół posoborowy jest schizmatyckim, ponieważ zerwał z Tradycją Kościoła Katolickiego.
Na co kard. Ratzinger odpowiedział, że nie ma żadnego "Kościoła Soborowego", potem jako papież to podpisał w dokumencie KNW "Odpowiedzi na pytania",
Na co kard. Ratzinger odpowiedział, że nie ma żadnego "Kościoła Soborowego", potem jako papież to podpisał w dokumencie KNW "Odpowiedzi na pytania", poza tym mimo wszystko abp Lefebvre nie popadł w sedewakantyzm, jest tu pewna sprzeczność jak dla mnie bo jak papież może stać na czele nie-Kościoła i być dalej papieżem. Dzisiaj właśnie raczej w FSSPX już takich zdań nie słyszałem, w korespondencji z abpem Gocłowskim ks. Karol zdawał się zapewniać, że jednak to ten sam Kościół i że uznają go jako biskupa, tak to w każdym razie zrozumiałem.
Tyle, że jedyną autorytatywną wykładnią magisterium jest ta, którą daje papież...
A mnie się zdaje, że byłoby lepiej, żeby jeszcze dłuuugo nie było żadnego soboru. Strach pomyśleć co by uchwalono
Strach pomyśleć co by uchwalono
@ Giovanni 23Pańska wizja soboru jest nie tylko nierealna, ale i idiotyczna...
banda forumowych malkontentów skłonnych do przesady.
Cytat: Kalistrat w Czerwca 17, 2009, 18:32:38 pm banda forumowych malkontentów skłonnych do przesady.Aż przysiadłem z wrażenia.