I co z tego.Jestem monarchistą, a monarchii też nie było na świecie kiedy sie narodziłem.
Kosciół ma ustrój monarchistyczny i na jego czele na ziemi stoi papież, a nie przełozony FSSPX, który rosci sobie takowe prawa.
Co do IBP to raz Pan piszę, aby ich nie wspierać, bo ich nie ma. A teraz to Pan się cieszy, że gdzieś tam sobie są.
Ja żadnej działalności indultowej nie uprawiam. Jeżeli Pan nie wiem czym się zajmuję to niech Pan nie wypisuje głupot o tym co ja robię. Ja o Panu takowych rzeczy nie wypisuję. jak widzę lubi Pan bajdurzyć.
Nie wchiodzę z Panem w dalszą polemikę gdyz Pan za bardzo daży uczuciem FSSPX. A po zatym ktoś mi imputował, że każdy temat potrafię rozwalić bo piszę o FSSPX. Ale jak widzę to zawsze Pan próbuje moderować w tym kierunku dyskusję.
CytujTo Pan raczej czegoś nie rozumie.Od kiedy ma pan kontakt z FSSPX i ilu księży z Bractwa pan zna?
To Pan raczej czegoś nie rozumie.
Cytat: Tato w Czerwca 09, 2009, 13:27:43 pmPięknie popieram to już duży plusik dla Pana Mam nadzieje, że nie kliknął Pan na "brawo". Ta zabawa z reputacją jest dobra dla demokratów i innych takich, a nie monarchistów.Radek Buczynski
Pięknie popieram to już duży plusik dla Pana
Wojna trwa w kontekście walki duchowej Królestwa Chrystusa z Kólestwem szatana i tyle. Ten Pan tego kompletnie nie rozumie. Ostatni "wstępniak" Księdza Karola Stehlina to "Scandalum crucis" piękny tekst o pielgrzymce Benedykta XVI i jej skutkach oraz analiza wypowiedzi i postępownia Papieża. Także przsybliżenie nauki katolickiej na temat tego np.jak mógłby zpaanować prawdziwy Pokój w Ziemi Świętej. Nie ma to odniesienia w kontekstach sugerowanych przez człeka, który prawdopodobnie nie zadał sobie trudu przeczytania i zrozumienia tekstu.
Owszem ale warunki przecież nie są normalne wiemy o tym dobrze. Księża też.
Nie no bez żartów. Pan przecież dobrze wie, że oficjalna hierarchia posoborowego Kośicoła ma "gdzieś" JE.Ks.Bp.Fellaya i całe FSSPX ( zresztą Tradycję Katolicką też na ogól ) stąd nie ma Przełożony faktycznie możliwości dokonania takiego typu "przeniesienia" czy tez "załatwienia" tekiej sprawy, czterech "bintowszczików" z późniejszego IBP dobrze otym wiedziało, co do tego to nie mam złudzeń.
To Pan uważa, że kapituła nie może dokonać zmian w statucie FSSPX? "Statut" jeden ten sam i na wieki To niech Pan popatrzy na kapituły zgromadzeń "posoborowia".
To nie było tak,że "wyrazili niezadowolenie" tylko jak tu było przytoczone wprost X.Laguerie "rozesłał krytykę formacji kapłańskiej prowadzonej w seminariach FSSPX po Bractwie" zatem przyczyny były zgoła inne. Próba zorganizowania "rewolty" evidement.
Nie zgodzę się z tym zarzutem. Proponowano "buntowszczikom" pozostanie w FSSPX ( co prawda Meksyk mógł się Księdzu Laguerie nie podobać, ale propozycja była ), w diecezji posoborowej, tez biskup może wysłać kapłana do Psiej Wólki i też może mu się to 'nie podobać" ale jaką ma alternatywę? Nie było innej możliwości "zagospodarownia" rzeczonych "buntowszczików" jak w ramach pozostania w FSSPX, poza Bractwem nie ma Przełożony wpływu, ale jak wiadomo nie zechcieli w nim pozostać, nie zechcieli się także podporządkowac, nie zechcieli jako mniemam zostać na ten przykład kapucynami tradycyjnymi, no to jakie zostały inne drogi?
O drogach już pisałem. Nie należy nigdy podwładnego duchownego pozostawiać samych sobie. Zwłaszcza, jeżeli zależy komuś na zachowaniu choćby pozorów legalności działań. Wciąż uważam, ze decyzja o likwidacji Bractwa była bezprawiem, więc bunt wobec bezprawia (a więc trwanie w "nieuregulowanej sytuacji kanonicznej") był uzasadniony. Gestami tego typu bp. Fellay daje do zrozumienia, że on w to nie wierzy... Rozumie Pan już dlaczego takie zachowanie mi się nie podobało?
Rozumiem, tylko proszę zauważyc, że sprawa ta nie jest taka oczywista. Bowiem nie znamy dokładnie tego jak wyglądała ta sytuacja, mamy dwie opinie przeciwne : "Buntowszczików" ( to porszę traktowac jako humorystyczne a nie złośliwe określenie Księży ) oraz FSSPX. Myślę, że to nie było tak, że zostali wydaleni i teraz całą winę przypisuje się Jego Ekscelencji a "buntowszczicy" to wogóle wzór pokory, anioły, po prostu "miód malina". Myślę, że skoro nie zechcieli Meksyku, to Campos odpadało również bezdyskusyjnie. FSSP widac tez, bo przecież nie poszli do FSSP. Natomiast co do ich "rewolty - "Prima aprilis nie udałsia..."
Panie Tato - nie przypisuje winy, bo nie mam sprawy. Przełożony ma prawo ukarać - np. poprzez wydalenie z instytutu, ale musi zadbać o inkardynację. Ponieważ FSSPX wierzy, ze istnieje oficjalnie - winno zatem zadbać i o ten szczegół - chętni by się znaleźli.
Tak, jasny, ale wnioski głupie.
Chrześcijaństwa bez krzyża nie ma.Ale... nie tylko u mnie w parafii, w moim dekanacie ale (przykro mi) nigdzie poza KRR krzyża w centrum, na ołtarzu nie widziałem.
Z przezywaniem biskupa Oravca to Pan, mówiąc kolokwialnie przegiął. To, że bp. Oravec jest z wykształcenia dentysta to nie znaczy, że można się z niego nabijać.
Cytat: Tato w Czerwca 10, 2009, 09:32:59 amPanie Radku, przecież to jedynie krotochwila, bez przesady:) Taką JE.Ks.Bp ma "ksywkę" w tym wśród wielu duchownych także nawet własnych z tego co wiem:)A mnie sie to wydaje nad wyraz nie stosowne.Przecież ktoś mógłby sie ponabijać z bp. Galarety Nie było by ro zapewne trudne. Nadać mu xywkę i mówić, że niektórzy duchowni też tak mówią.Radek Buczyński
Panie Radku, przecież to jedynie krotochwila, bez przesady:) Taką JE.Ks.Bp ma "ksywkę" w tym wśród wielu duchownych także nawet własnych z tego co wiem:)
Osobiście wywiad polecam i choć tekst artykułu jest nieprzychylny ks Rafałowi, to jest reklamą wywiadu, a dzięki temu zwykły odbiorca gazety może wysłuchać słów katolickiego kapłana o modernistycznym Neokościele.
Nie wiem czy pan słyszał wypowiedź księdzą Nęcka z krakowskiej Kurii, że katolik który chce być WIERNY nauce Kościoła NIE MOŻE głosowac na partie postulujące między innymi KARĘ ŚMIERCIhttp://www.rp.pl/artykul/266075,311777_Czego_nie_wolno_wiekszosci_.html