Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 10:07:06 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 17 Drukuj
Autor Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem  (Przeczytany 70205 razy)
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #105 dnia: Czerwca 08, 2009, 13:49:20 pm »

Ciekawy artykuł o statusie FSSPX i przysięgach.
http://www.sedevacante.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=49&Itemid=43
No i xięża zakładający IBP zostali wyrzuceni z FSSPX.

Panie Radku. Toż ja właśnie piszę, że Księża "założyciele" IBP mają problem lojalnościowy. Taki problem ma dizś wielu kapłanów tradycyjnych w różnych formach i w różnym odniesieniu oczywiście ( inny mają sedewakantyści inny zaś IBP, czy FSSP ). Tak czy owak nie napisze Pan chyba, ze zostali wyrzuceni za to , że mieli "rozsznurowane sznurowadła w butach", lubo "nie  cmoknęli w pierścień JE.Ks.Bp. Richarda Williamsona' na przykład. Jak ktoś "zostaje wyrzucony" to raczej powiem szczerze spodziewam się, że są ku temu powazne powody. Nie dzieje się to temu, że np.JE.Ks. Bp. Bernard Felllay "miał przydługi katar" czem był poirytoweany wielce i postanowił wykinąć precz czterech księży, bo mu nie podali "chusteczki jednorazowej do nosa".
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #106 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:08:04 pm »

Nie ślubowali posłuszeństwa przełożonemu FSSPX, a składali śluby na określony czas.

Tak rozumiem, że na określony czas, ale zdawa się, że "ten czas" się nie był skończył. Nie zdążył się skończyć. Z tego co mi wiadomo to ślubowali posłuszeństwo Przełożonemu Generalnemu FSSPX.

Jest chyba jeszcze wywiad z ks Leszkiem w internecie, podaje powody odejścia z FSSPX (zdążył przed wyrzuceniem :D)

Może Pan podlinkować? Faktycznie "zdązył" byc nie lojalny przed wyrzuceniem. Ja tam bym się nie cieszył, nawet pomimo, że takie decyzje rozumiem, to nie jest to powód szczególny do chluby.


Podobno już od początku w kanonie nie wymawiał: ...una cum famulotuo Papa nostro N. et Atistite nostro N. et...

"Podobno"...to po co składał przysięgę w FSSPX? Trzeba było odrazu "bieżać" w objęcia Wielkiego Stomatologa JE.Bp.Oliviera Orawca. Ja tam jak postanowiłem kiedyś przejść do zakonu, to po prostu uczciwie powiedziałem o tym przełożonym i "cześć", a nie jjakieś tam "skryte praktyki" a po święceniach "hyc" u po sprawie. Trochę to wygląda groteskowo, zakłądając Pana ujęcie sprawy ( tj, że od początku nie wymawiał "...una cum".

I byli wyrzucani najlepsi księża np.: ks.Maessen, ks Aulagnier itd. Źle to świadczy o polityce ogólnej personalnej FSSPX. W przeoratach to samo się dzieje (Warszawa).

Dlaczego niby źle świadczy? Pan uważa , ze FSSPX powinno tolerować ludzi jawnie odrzucających swoje poglądy wewnątrz Bractwa? Toż to czystyy koniunkturalizm byłby.
Mi się tam podobają takie stanowcze decyzje, jasne i precyzyjne a nie takie cackanie jak w posoborowiu z xiędzem Obirkiem a potem jeszcze skandal ( oczywiście nie porównując zacności osób, osobnych motywów i szlachetności tej persony do Xięży IBP ). W Przeoratach "tak samo się dzieje" ... a Pan przepraszam jest jakimścik "wizytatorem apostolskim" Przeoratów FSSPX że Pan wie co się tam dzieje? Panie Drogi! do przeoratów na przedseminaria, podobnie jak i do każdych innych seminariów i zakonów, trafiają różni ludzie, czasem kopletne "czubki" , selekcja musi być i jest nieunikniona. Co zaś do powoływania isę na faktyczną zacność takich osób jak ks.Maessen, ks Aulagnier, to owszem ich zaśługi w FSSPX były spore na pewno. ks Aulagnier był jednym z bliskich współpracowników Arcybiskupa Lefebvre'a , przyjaciół nawet, dlatego tym bardziej mnie dziwi fakt, że uznał, że czasy oraz sprawy w Watykanie się aż tak bardzo zmieniły, że czas na pełne porozumienie. Przecież stanowisko warunków jakie muszą być po temu spełnione według Ks.Abp.Lefebvre'a było mu na pewno dobrze znane, a nie widzę szczerze powiem, żadnych z tych okoliczności które byłyby zrealizowane. Owszem, są gesty pewne i wogóle ale to nie zminia meritum.
Poza tym fakt , że Ks.Aulagnier był bliskim przyjacielem i współpracownikiem Arcybiskupa nie zminia tego, ze jako Ksiądz FSSPX nie będący Przełożonym Generalnym, był winien posłuszeństwo temu kto aktualnie piastował tą funkcję. Czy się mylę? To w końcu nie jest chyba klub dyskusyjny tylko FSSPX, gdzie zasady są jasno określone.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #107 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:13:08 pm »

Panie Tato - ale ślubował też posłuszeństwo Papieżowi. Jeśli w sumieniu nie był w stanie tych dwu ślubów pogodzić - to co Pan by zrobił?
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
bogna
uczestnik
***
Wiadomości: 170

http://www.bognabialecka.pl

« Odpowiedz #108 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:17:17 pm »

Czy według pani "bycie sedekiem" implikuje wypowiadanie się o ludziach z pogardą ?
Nie, raczej że w tej wypowiedzi, podobnie jak wybierając bycie sedekiem ks. Trytek pokazuje ekstremalną postawę.  Wydaje mi się, że to raczej kwestia osobowości księdza Trytka niż czegokolwiek innego.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #109 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:24:20 pm »

Panie Tato - ale ślubował też posłuszeństwo Papieżowi. Jeśli w sumieniu nie był w stanie tych dwu ślubów pogodzić - to co Pan by zrobił?

Daltego piszę, ze rozumiem tego typu decyzje, to nie znaczy, że nie są kłpotliwe pod względem lojalnościowym. W dzisiejszym pomieszaniu jakie panuje kapłani tradycyni mają doprawdy bardzo trudne decyzje do podjęcia. Zresztą one mogą jescze nie raz się zminiać. Któż boiwem z nas wie jak będzie? Co się wydarzy? Ważne jest moim zdaniem to by takie decyzje podejmować z miłości do Chrystusa, dla Wiary w pełnej pokorze. Najgorsze są sytuacje w których ktoś odchodząc pisze potem zdania epatujące jadem przeciw gniazdku z którego wyszedł, jakby nie rozumiał, że przecież kapłani pozostający a nie odchodzący też czynią to dla Wiary i dla Chrystusa, zaś niestety nie ma tu możliwości obecnie odwołania się do nieomylnych rozstrzygnięć. Pamiętajmy, że obecnie każde stanowisko, zarówno FSSPX ( które ja darzę najwięlkszym przywiązaniem ) jak i IBP, jak i sedewakantystów ii sedeprywacjonistów nie ma poparcie w aktualnym orzeczeniu nieomylnym. Jest tylko drogą, oddpowiedzią można rzec na bezprezcedensowy kryzys w Kościele. Zaś zachowanie takich kapłanów jak przytoczony tu X.Cekada, któy pisze : Bractwo nie posiada niczego podobnego. Praktycznie nieograniczoną władzę sprawuje w nim Przełożony Generalny- niczym swego rodzaju kościelny Idi Amin1.Niepoprawne stosunki z przełożonymi Bractwa- czy to z powodu niezależnego myślenia, czy to wierności pryncypiom teologicznym, sprzeciwiającym się linii Bractwa z danego dnia, równają się wykluczeniu lub zesłaniu na misje („Oto bilet do Bombaju w jedną stronę, Monsieur l`abbe”)." brzmią po prostu żałośnie i groteskowo i nie przydają bynajmniej splendoru ich autorowi.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 424

« Odpowiedz #110 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:27:20 pm »

+
ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny, jesli nie postarał się o uregulowanie statusu kanonicznego tych księży. Skoro byli ono w Bractwie, to są tylko dwie drogi w Kosciele katolickim aby "pozbyć siię" duchownego.

1. Zwolnienie z obowiązków duchownych i przeniesienie do stanu świeckiego (występuje o to biskup lub przełozony generalny do Stolicy Apostolskiej)
2. Ekskardynacja i inkardynacja do innej diecezji/zakonu (porozumienie przełożonych)

Tertium non datur.

W świetle prawa kanonicznego (stare/nowe bez różnicy) i w ogóle prawa miłości bliźniego, to co zrobił przełożony generalny FSSPX to zwykłe bezprawie
« Ostatnia zmiana: Czerwca 08, 2009, 14:29:24 pm wysłana przez abenadar » Zapisane
Solozzo
bywalec
**
Wiadomości: 91


« Odpowiedz #111 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:29:30 pm »

Statuty Bractwa ponoć, przewidują tylko 2 kadencje na stanowisku Generała. Wobec tego jak interpretować wybór na 3 kadencje?? Nieważność z mocy prawa?? Czy potrzebne jest jakieś orzeczenie z Rzymu?? Może to też pociągać fakt, braku przełożonego i możliwość wypowiedzenia posłuszeństwa uzurpatorowi. Z innej strony, Bractwo w zależności od konstelacji i potrzeb przez ten sam Rzym uznawane jest jako podmiot nie istaniejący lub partner do rozmów i wysyła się oficjalnego legata w celu wizytacji, który nawet udziela niższych święceń, które także oficjalnie nie istanieją według tego samego Rzymu. Ciekawa sytuacja, gdyż jest orzeczenie o rozwiązaniu od którego idzie odwołanie, które ponoć jest rozpoznane negatywnie, ale wyroku nikt zainteresowany nie widział a istnieje jego sentencja na podstawie oświadczenia jednego kardynała, które chyba na zasadzie prawa zwyczajowego zastępuje dokument na piśmie.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #112 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:37:42 pm »

ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny, jesli nie postarał się o uregulowanie statusu kanonicznego tych księży. Skoro byli ono w Bractwie, to są tylko dwie drogi w Kosciele katolickim aby "pozbyć siię" duchownego.
(...)
1. Zwolnienie z obowiązków duchownych i przeniesienie do stanu świeckiego (występuje o to biskup lub przełozony generalny do Stolicy Apostolskiej)
2. Ekskardynacja i inkardynacja do innej diecezji/zakonu (porozumienie przełożonych)
(...)
W świetle prawa kanonicznego (stare/nowe bez różnicy) i w ogóle prawa miłości bliźniego, to co zrobił przełożony generalny FSSPX to zwykłe bezprawie
Z całym szacunkiem dla księdza - ale
pkt 1) Nie przekracza kompetencje bp. Fellaya.
pkt 2) Która diecezja przyjęła by takich "wywrotowców" ? Pozostawała oczywiście jeszcze FSSP, administratura Campos itp, ale stosunków pomiędzy nimi a bractwem nie są najlepsze. Na dodatek bractwo nie ma statusu kanonicznego. Nie wyobrażam sobie po prostu takich rozmów.

A na zakończenie - rozwiązanie do którego doszło - mimo oczywistego postawienia tych kapłanów "pod ścianą" - okazało się najlepsze z możliwych.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #113 dnia: Czerwca 08, 2009, 14:46:52 pm »

+
ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny,

Dyskusja obecnie dotyczy problemów lojalnosciowych tradycyjnych księży. Rozwinęła się jak Ksiądz Dobrodziej zauważy w toku rozważań wokół osoby X.Trytka, zaś nie tylko o nim obecnie się toczy:) . Co do tej "winy" to trochę nie tak chyba. Bowiem "wyrzucenie" jak pisałem nie było pewnikiem za jakaścik błahostkę jeno za konkrety. TO nie może być tak, że ktoś będzie wywijał Przełożonemu pod samym nosem i uporczywie a zarazem spokojnie był w Bractwie dalej, "bo przecież On musi jak mnie chce wywalić znaleźć mi miejsce i pracę" . Wiem że może tu trochę upraszczam i ironizuję, ale nie wyobrażam sobie niby gdzie X.BP. Fellay miałby niby "przenieść' owych Księży?
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #114 dnia: Czerwca 08, 2009, 15:29:22 pm »


Za co zostali wyrzuceni?
Cytat: wywiad z xiędzem Tanouarnem
Ojciec Laguérie, obecny przełożony Instytutu Dobrego Pasterza, skrytykował sposób, w jaki księża są formowani w seminariach Bractwa i wysłał tę krytykę do wielu przełożonych. Odpowiedzią przełożonego generalnego było przeniesienie ojca Laguérie do Meksyku. Ten jednak odrzucił tę decyzję i powiedział, że skoro jest to sankcja, to się od niej odwoła.

Róznica w tak istotnych zapatrywaniach jak sposób foramcji kapłańskiej to bardzo poważna różnica. Do kogo zaś miał się przepraszam x.Laguerie odwołać? Przecież chyba wiedział, jaka jest póki co sytuacja oraz status FSSPX?
Swoją drogą to chętnie bym się z rzeczoną krytyką formacji zapoznał. Ma Pan może jakiś link lub jej tekst ?
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 424

« Odpowiedz #115 dnia: Czerwca 08, 2009, 16:45:58 pm »

+
ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny,

Dyskusja obecnie dotyczy problemów lojalnosciowych tradycyjnych księży. Rozwinęła się jak Ksiądz Dobrodziej zauważy w toku rozważań wokół osoby X.Trytka, zaś nie tylko o nim obecnie się toczy:) . Co do tej "winy" to trochę nie tak chyba. Bowiem "wyrzucenie" jak pisałem nie było pewnikiem za jakaścik błahostkę jeno za konkrety. TO nie może być tak, że ktoś będzie wywijał Przełożonemu pod samym nosem i uporczywie a zarazem spokojnie był w Bractwie dalej, "bo przecież On musi jak mnie chce wywalić znaleźć mi miejsce i pracę" . Wiem że może tu trochę upraszczam i ironizuję, ale nie wyobrażam sobie niby gdzie X.BP. Fellay miałby niby "przenieść' owych Księży?

Żaden przełożony w Kościele Katolickim bez względu czy biskup czy ktokolwiek inny nie może wyrzucić osoby duchownej sobie podległej na bruk. Podałem jakie są JEDYNE możliwe opcje. Po prostu wyświęca się na dobre i na złe. Takie są zasady w naszym Świętym Kościele i taki jest ŚWIĘTY obowiązek przełożonych aby dbali o swoich podwładnych. Jeżeli ma więc problem to musi szukać katolickich rozwiązań, metody jakie stosuje przełozony FSSPX sa niekatolickie i gwałcą dyscyplinę kościelną w materii b. poważnej.
Co miał zrobić? A to już jego problem. Dura lex sed lex!
« Ostatnia zmiana: Czerwca 08, 2009, 16:49:24 pm wysłana przez abenadar » Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #116 dnia: Czerwca 08, 2009, 16:48:26 pm »

Cytuj
"Podobno"...to po co składał przysięgę w FSSPX? Trzeba było odrazu "bieżać" w objęcia Wielkiego Stomatologa JE.Bp.Oliviera Orawca. Ja tam jak postanowiłem kiedyś przejść do zakonu, to po prostu uczciwie powiedziałem o tym przełożonym i "cześć", a nie jjakieś tam "skryte praktyki" a po święceniach "hyc" u po sprawie. Trochę to wygląda groteskowo, zakłądając Pana ujęcie sprawy ( tj, że od początku nie wymawiał "...una cum".
Może nie miał pewności, które Święcenia uważać za ważne, ale rzeczywiście trzebaby było zapytać samego księdza Trytka.

Jeszcze co do ślubów. Czepiam się ale FSSPX zostało chyba założone jako Stowarzyszenia Życia Apostolskiego, a w takich są raczej przyrzeczenia a nie śluby.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 424

« Odpowiedz #117 dnia: Czerwca 08, 2009, 16:52:15 pm »



Za co zostali wyrzuceni?
Cytat: wywiad z xiędzem Tanouarnem
Ojciec Laguérie, obecny przełożony Instytutu Dobrego Pasterza, skrytykował sposób, w jaki księża są formowani w seminariach Bractwa i wysłał tę krytykę do wielu przełożonych. Odpowiedzią przełożonego generalnego było przeniesienie ojca Laguérie do Meksyku. Ten jednak odrzucił tę decyzję i powiedział, że skoro jest to sankcja, to się od niej odwoła.

i tu wychodzi kolejny problem w FSSPX czyli faktycznie przejęcie wszystkich plenipotencji prawnych przynależnych Stolicy Apostolskiej przez Przełożonego Generalnego, bez jakiejkolwiek możliwości rekursu. W skrajnej formie Decyzja Przełożonego = decyzja papieża
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #118 dnia: Czerwca 08, 2009, 16:57:47 pm »

Oby ten stan skończył się jak najszybciej.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 424

« Odpowiedz #119 dnia: Czerwca 08, 2009, 16:59:49 pm »

Oby ten stan skończył się jak najszybciej.

+
racja,

orate fratres!
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 17 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!