Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 00:25:07 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 17 Drukuj
Autor Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem  (Przeczytany 70251 razy)
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #90 dnia: Czerwca 06, 2009, 22:59:13 pm »

Cytuj
Nasi proboszczowie też odchodzą, powoli, z przyzwoleniem i aprobatą biskupów.
"Nasi proboszcowie"? Ma Pan na myśli swój dekanat czy co? Ja u proboszczów w okolicy ani we w(szystkich parafiach pasjonistów tego nie zauważyłem. Poza tym w naszym Zgromadzeniu odstawienie krzyża byłoby czymś sprzecznym z najbardziej podstawowymi założeniami. Jak był u nas biskup to mówił, żebyśmy nie zatracili charyzmatu Zgromadzenia (wiem, że słowo "charyzmat" kojarzy się posoborowo ale nie o odnowę chodzi jakby ktoś miał wątpliwości :)) a tego bez krzyża raczej się nie da.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Thomas
Gość
« Odpowiedz #91 dnia: Czerwca 06, 2009, 23:14:12 pm »

Cytuj
tego bez krzyża raczej się nie da.

Zgadzam się.
Chrześcijaństwa bez krzyża nie ma.
Ale... nie tylko u mnie w parafii, w moim dekanacie ale (przykro mi) nigdzie poza KRR krzyża w centrum, na ołtarzu nie widziałem.
Zapisane
Hyacinthus Stanislaus
rezydent
****
Wiadomości: 315


« Odpowiedz #92 dnia: Czerwca 07, 2009, 01:21:23 am »

A może po prostu istniały naprawdę uzasadnione wątpliwości i ks. Trytek musiał by wszystkie sakramenty powtórzyć nawet, jeśli byłby księdzem diecezjalnym? ;) Taka możliwość też istnieje...
Pewnie, że taka możliwość istnieje, ale jakoś dziwnym trafem ksiądz Trytek powtórzył swe sakramenty dopiero po przejściu na pozycje sedeckie. Stąd moje powątpiewanie.

Chyba zakończę swoją bytność w tym wątku. Com napisał napisałem - jeśli ks. Trytek ochrzcił się ponownie, bo wcześniej ochrzcił go nie-sedek, to jest schizmatykiem moim zdaniem. Jeśli znalazł poważne wątpliwości, to jest dla mnie kapłanem tułaczem, ale wtedy dziwi mnie, że milczy na temat swoich powtórzonych sakramentów.

Co do zaś rzekomej „wojny z Watykanem”, która zdaje się uciekła tutejszym dyskutantom - widziałem na jojtubie wywiad, w którym ks. Trytek rzekomo wytacza swe działa. Po prawdzie, to mówi dokładnie to samo co każdy inny sedek. Co tam dziennikarz nadzwyczajnego znalazł? Nie wiem. Może go zszokowało, że zdaniem ks. Trytka Jan Paweł II ubierał się gorzej niż Benedykt XVI?
Zapisane
tkiller
aktywista
*****
Wiadomości: 1148


Koń jaki jest, każdy widzi.

« Odpowiedz #93 dnia: Czerwca 07, 2009, 09:47:10 am »

Jak czuł potrzebę egzorcyzmowania to może powinien udać się do egzorcysty, a nie chrzcić ponownie?
Zapisane
"..co sądzić o tych nawet pobożnych, którzy podczas Mszy św. odmawiają różaniec i najrozmaitsze litanie albo przez całą Mszę św. odmawiają modlitwy przygotowawcze do komunii św. Ci wszyscy, tak należy stwierdzić, liturgicznie nieprawidłowo uczestniczę we Mszy świętej."
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #94 dnia: Czerwca 07, 2009, 11:39:54 am »

Cytuj
Trytek ochrzcił się ponownie, bo wcześniej ochrzcił go nie-sedek,
Nie dlatego. Od iluś lat chrzest jest okrojony z egzorcyzmów (nie wszystkich), i to jest zasadniczy powód powtórnego chrztu.
Jeżeli uznaje się ważność Chrztu wg ksiąg posoborowych, to nie wolno się chrzcić po raz drugi. Egzorcyzmy lub ich brak nie wpływają w żaden sposób na ważność chrztu. Skoro mógł ochrzcić w nagłych przypadkach świecki chrześcijanin, a nawet żyd, to chyba nie odprawiał wtedy taki szafarz egzorcyzmów. Uzupełniało się obrzędy później w kościele przez kapłana. Tak samo mógł postąpić x. Trytek czyli poprosić bpa Oravca (Oraveca?) o uzupełnienie obrzędów.
Naprawdę nie rozumiem tego przedstawionego przez Pana powodu powtórnego Chrztu.
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #95 dnia: Czerwca 07, 2009, 13:10:40 pm »

Jeżeli uznaje się ważność Chrztu wg ksiąg posoborowych, to nie wolno się chrzcić po raz drugi. Egzorcyzmy lub ich brak nie wpływają w żaden sposób na ważność chrztu. Skoro mógł ochrzcić w nagłych przypadkach świecki chrześcijanin, a nawet żyd, to chyba nie odprawiał wtedy taki szafarz egzorcyzmów. Uzupełniało się obrzędy później w kościele przez kapłana. Tak samo mógł postąpić x. Trytek czyli poprosić bpa Oravca (Oraveca?) o uzupełnienie obrzędów.
Naprawdę nie rozumiem tego przedstawionego przez Pana powodu powtórnego Chrztu.

Myślę, że o powód zasadniczy tego faktu , należałoby spytać po prostu X.Trytka. BO tak to tylko spekulacja. Każdy może przyjąć Chrzest "sub conditione" o ile isteiją zasadne wątpliwości to motywujące. Widocznie takie zaszły. To czy fakt Chrztu "sub conditione" miał miejsce czy nie nie zmienia ai stanu X Trytka, ani w żadnym razie nie poświadcza schizmy czy herezji. Sam tego typu fakt niczego nie dowodzi, prócz tego, że jakichś przyczyn miał wątpliwości i wolał Chrzest uzupełnić ( przyjąć ) na wszelki wypadek.
X Trytek nie głosi, że mamy wszyscy przyjmować jeszcze raz Chrzest. Fakt, że nie wspomina o tym fakcie ze swego życia świadczyć może że doszedł do przekonania,że uczynił to niepotrzebnie, jak również o tym, zę stanowi to dla niego bardzo ważny akt osobistej wiary np. i nie chce o tym rozprawiać akurat, bo co komu prawdę mówiąc do tego, z jakich przyczyn Ks. Trytek miał wątpliwości co do swojego Chrztu? Widocznie miał i kropka. Dobrze, ze uzupełnił jak miał, bo wielu uznałoby, że eee taam i nie ma czy sobie głowy zawracać.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2009, 14:04:54 pm wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #96 dnia: Czerwca 07, 2009, 13:35:49 pm »

Zgoda calkowita z O. Nikodemem. Nowe obrzedy chrztu (i innych sakramentow) sa zubozone, ale nie sa niewazne. Poniewaz zas zwolennicy tezy o niewaznosci nie potrafia wykazac defektu formy ani materii pozostaje im jedynie osoba szafarz i jego intencja. A tu juz b. latwo o zeslig ku sakramentologii niekatolickiej np. w neo-donatyzm uzalezniajacy waznosc od osobistej wiary safarza.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #97 dnia: Czerwca 07, 2009, 14:13:57 pm »

Zgoda calkowita z O. Nikodemem. Nowe obrzedy chrztu (i innych sakramentow) sa zubozone, ale nie sa niewazne. Poniewaz zas zwolennicy tezy o niewaznosci nie potrafia wykazac defektu formy ani materii pozostaje im jedynie osoba szafarz i jego intencja. A tu juz b. latwo o zeslig ku sakramentologii niekatolickiej np. w neo-donatyzm uzalezniajacy waznosc od osobistej wiary safarza.

Dokładnie tak. Myślę, że wogóle najlepiej by było, gdyby o ile to możliwe wszyscy z kapłanów tradycjonalistycznych przyjęli jako zasadę, że nawet o ile sami uważają jedną z opcji czy sedewakantyzmu, sedeprywacjonizmu, czy tez są w FSSPX czy IBP lub FSSP, lub zwyczjanie są kapłanami inkardynowanymi w deiecezji a sa kapłanami tradycyjnymi pomimo dzielących ich zapatrywań nie imputowali sobie wzakem rozmaitych "przypadłości" typu "nieważność święceń, "niegodność", "schizmę"," świętokractwo", lubo dla odmiany "zdradę" czy "kolaborację'. By unikali tego typu retoryki, która pozwala obrzucać się wzajem epitetami nie przestrzegając jakichkolwiek zosad, tak jakby byli oni uprawnieni do wydania sądu czy nieomylnego roztrzygnięcia spraw w Kościiele. Tu razi zwłaszcza forma obraźliwa czy prowokacyjna typu "schizmatyk" , "oszołom" czy "świętokradca" lub w drugą stronę "uzurpator", "naczelnik", "okupant". Bojam się jednakoż, że w naszym tradiśiwiatku szanse na tego typu "Pax Christiana" są wątłe nader. Bowiem sami kapłani często niestety miast faktycznie w tym całym pomieszaniu posoborowym, szukać drogi ratunnku, co przecież nie oznacza, ze nie mając bronić swych stanowisk, uciekają się do rozmaitych soczystych "epitetów", które ośmieszają  i szkodzą całej Tradycji, sprawiając pozór groteskowości całego tego zagadninia jakże precież Istotnego i Ważnego bo dotyczacego DEPOZYTU ŚWIĘTEJ KATOLICKIEJ WIARY.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2009, 14:17:24 pm wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #98 dnia: Czerwca 07, 2009, 17:23:13 pm »

Moje zdanie jest identyczne jak ojca Nikodema.
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #99 dnia: Czerwca 07, 2009, 17:42:29 pm »

Czy nie za dużo miejsca poświęcmy tutaj księdzu Trytkowi? Czy ktos wie ilu ma on wiernych w Polsce, ile ośób przychodzi do jego kaplic w Krakowie i  Wrocławiu? Dla mnie to przykra sprawa. Bo byłem na jego prymicjach w kaplicy Bractwa św. Piusa X w Radości. Była radość wiernych wtedy. A po pewnym czasie szok i niedowierzanie że odszedł z Bractwa i ogłosił się sedevakantystą. Wielu ludzi związanych z  Bractwem mówiło wtedy że ksiądz Trytek po prostu wykorzystał Bractwo, by skończyć dobre tradycyjne seminarium. Nie wierzę, że będąc w Bractwie nawrócił się nagle na sedevakantyzm. Do dziś nie rozumiem postawy księdza Trytka
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #100 dnia: Czerwca 08, 2009, 00:38:43 am »

Czy nie za dużo miejsca poświęcmy tutaj księdzu Trytkowi? Czy ktos wie ilu ma on wiernych w Polsce, ile ośób przychodzi do jego kaplic w Krakowie i  Wrocławiu? Dla mnie to przykra sprawa. Bo byłem na jego prymicjach w kaplicy Bractwa św. Piusa X w Radości. Była radość wiernych wtedy. A po pewnym czasie szok i niedowierzanie że odszedł z Bractwa i ogłosił się sedevakantystą. Wielu ludzi związanych z  Bractwem mówiło wtedy że ksiądz Trytek po prostu wykorzystał Bractwo, by skończyć dobre tradycyjne seminarium. Nie wierzę, że będąc w Bractwie nawrócił się nagle na sedevakantyzm. Do dziś nie rozumiem postawy księdza Trytka

Czy nie za dużio?;) Przecież to wątek o nim, to ile miejsca tutaj mamy mu poświęcić:)? Faktycznie jego postawa względem Bractwa nie napawa otuchą co do wiarygodności tej osoby, tak niedługo po święceniach nagle bęc...i ogłosił przy tym dość osobliwą deklarację:
http://www.ultramontes.pl/deklaracja.htm
która swiadczy moim zdaniem o dość radyklanych problemach duchowych tego kapłana.
Myślę, że tym sedewakantystą był de facto skrycie już w seminarium, to że postąpił w taki sposób, jak postąpił było moim zdaniem nie wporządku i to bardzo nawet, Mógł wystąpić przed święceniami i dac się wyświęcić np. Bp. Orawcowi, tak przeciez jednak składał przysięgę posłuszeństwa przełożonemu FSSPX. To takich kapłanów nie uwiarygadnia, ale też cóż nie przekreśla. Może było tak, że zdecydował się na ten krok ( sedewakantyzm ) po świąceniach? Tego nie wiem. Zresztą tego typu problem "lojalności kapłańskiej" mają także księża IBP - wszak oni też ślubowali posłuszeństwo przełożonemu FSSPX ( nie mam na myśli X.Grzegorza czy O.Nikodema oczywiście w tym przypadku tlyko "pięciu założycieli"). nie tylko Ksiądz Trytek, był także przeci
eż Ks. Leszek Królikowski w FSSPX. Takie mamy niestety trudne dylematy w świecie tradycjonalistycznym. Myślę, że jeżeli czynią to pod wpływem wiary to nie ma w tym nic nadzwyczjnego. Takie rzeczy się zdarzają, ( zmiana z diecezji na zakon, zakonu na dieczje, przejście tu czy tam ) dobrze kiedy postawy się krystalizują i uczciwie się postawi sprawę. Ks. Trytek postawił sprawę uczciwie, to że postąpił jak postąpił wobec FSSPX sławy mu nie dodaje, ale skoro ma takie przekonania to lepiej, że wystąpił, niż miałby zostać "skrycie" np.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
bogna
uczestnik
***
Wiadomości: 170

http://www.bognabialecka.pl

« Odpowiedz #101 dnia: Czerwca 08, 2009, 08:19:04 am »

A tu ks. Trytek o sodomitach. Tak jak z byciem sedekiem - pojechał na maksa i za daleko - wypowiada się z pogardą o ludziach, którzy zasługują na współczucie. Nie rozgranicza - człowiek - zachowanie i potępia zarówno człowieka jak i grzech.

http://www.youtube.com/watch?v=tSdPojDhaYY
Zapisane
best
Gość
« Odpowiedz #102 dnia: Czerwca 08, 2009, 10:05:58 am »

A tu ks. Trytek o sodomitach. Tak jak z byciem sedekiem - pojechał na maksa i za daleko - wypowiada się z pogardą o ludziach, którzy zasługują na współczucie. Nie rozgranicza - człowiek - zachowanie i potępia zarówno człowieka jak i grzech.

http://www.youtube.com/watch?v=tSdPojDhaYY


Czy według pani "bycie sedekiem" implikuje wypowiadanie się o ludziach z pogardą ?
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #103 dnia: Czerwca 08, 2009, 10:44:40 am »

No i xięża zakładający IBP zostali wyrzuceni z FSSPX.

Jak w wiekszosci panskich wpisow, slychac bicie dzwonow, ale swiatynia, z ktorej dochodzi ow dzwiek dokladnie nie jest zidentyfikowana.
Ks. de Tanouarn pisal calkiem niedawno, ze sam odszedl, bo nie zgadzal sie z tym, ze FSSPX nie potrafi sprostac nowym wyzwaniom czasow obecnych. Zas ks. Laguérie, ktorego wyrzucenie nie podlega jakichkolwiek watpliwosciom (nawet skladal rekurs w Rzymie), twierdzi ostatnio na swoim blogu, ze kapitula generalna Bractwa w 1994 roku radykalnie zmienila charakter tego zgromadzenia, a wiec zwolnila implicite z posluszenstwa.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Solozzo
bywalec
**
Wiadomości: 91


« Odpowiedz #104 dnia: Czerwca 08, 2009, 10:57:28 am »

Ciekawy artykuł o statusie FSSPX i przysięgach.
http://www.sedevacante.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=49&Itemid=43

No i xięża zakładający IBP zostali wyrzuceni z FSSPX.

Radek Buczyński

x.Leszek jak mnie pamięć nie myli, oficjalnie poinformował podczas kazania 15.08.2006, że nie złoży kolejnych slubów, bo jest tak zawsze ,że 1 śluby są czasowe. Bez konsekwencji karnych można dalszych nie składać. Ewentualne wyrzucenie jakimiś dekretami osobnika na drugi dzień, to jak musztarda po obiedzie.
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 17 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!