Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 15:30:17 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 17 Drukuj
Autor Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem  (Przeczytany 70214 razy)
best
Gość
« Odpowiedz #45 dnia: Czerwca 04, 2009, 23:19:13 pm »

Przecież powiedziałem (napisałem). Mam nadzieję, że dotarło.

"поживем, увидим" jak mawiali starożytni Rosjanie  8)
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #46 dnia: Czerwca 04, 2009, 23:37:36 pm »

Pan to powie Panu Kalikstratowi. On w swoim antysedewakantystycznym zacietrzewieniu nie przyjmuje nawet rzeczy tak oczywistych, że Ksiadz Rafał Trytek przez sakrament święceń jest "kapłanem na wieki"  a jego złośliwe pisanie "X" na szczęście tego nie zmieni.  ::)

Tak samo ks. Węcławski
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #47 dnia: Czerwca 04, 2009, 23:40:01 pm »

KAŻDY ksiądz, panie Adamie. Także ci, którzy porzucili kapłaństwo pozostają "kapłanami na wieki", jak napisał p. best.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
+katolik
Gość
« Odpowiedz #48 dnia: Czerwca 05, 2009, 07:06:46 am »

Trzy pytania:

1) Czyli o Lutrze też należy wyrażać się z szacunkiem, bo pozostał kapłanem (zakonnikiem) na wieki? Czy sodomita Paetz też zasługuje na szacunek?

2) Czy skoro ksiądz Trytek zasługuje na szacunek, to tym bardziej na szacunek nie zasługują np. Jan Paweł II i Benedykt XVI? Jeśli zasługują, to jakim prawem posądza się ich o uzurpację, co jest chyba gorsze niż pisanie "x" zamiast ksiądz.

3) Kto i na mocy jakiego autorytetu orzekł, że następcy Świętego Piotra, wybrani zgodnie z prawem kanonicznym, nie są następcami, lecz uzurpatorami? Czy jest to autorytet podobny do protestanckiego, czyli grupa zbuntowanych ludzi stwierdza, że Święty Kościół Katolicki zbłądził, a jego głowa to uzurpator?
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #49 dnia: Czerwca 05, 2009, 08:36:46 am »

3) Kto i na mocy jakiego autorytetu orzekł, że następcy Świętego Piotra, wybrani zgodnie z prawem kanonicznym, nie są następcami, lecz uzurpatorami? Czy jest to autorytet podobny do protestanckiego, czyli grupa zbuntowanych ludzi stwierdza, że Święty Kościół Katolicki zbłądził, a jego głowa to uzurpator?

Ano jest taka bulla:
Konstytucja
Cum ex apostolatus
(z 15 lutego 1559 r.)

PAPIEŻ PAWEŁ IV
PAWEŁ BISKUP,
Sługa Sług Bożych. Na wieczną rzeczy pamiątkę.

"§ 6. Dodajemy również, że gdyby kiedykolwiek się okazało, że jakiś biskup, a nawet pełniący obowiązki arcybiskupa, patriarchy, albo prymasa, czy też kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego, albo jak to zostało wyżej powiedziane legat, czy też papież rzymski przed dokonaniem jego wyboru do godności kardynała, albo przed wyniesieniem go do godności papieskiej odpadł od wiary katolickiej, albo popadł w jakąkolwiek herezję, wówczas wybór albo wyniesienie tej osoby, nawet dokonane w zgodzie i jednomyślnie przez wszystkich kardynałów będzie żadne, nieważne i próżne. Wybór ten bądź wyniesienie nie może być także uznane, ani nie uzyska ważności czy to na drodze przyjęcia obowiązków, ani przez konsekrację, ani przez objęcie władzy i zarządu wynikających z urzędu, ani przez rzekomą koronację papieską, ani przez uroczyste oddanie czci, ani przez wyrażenie powszechnej obediencji, w żadnym czasie, ani w żadnym razie nie może być uznane za zgodne z prawem. Ponadto taka osoba, awansowana do godności biskupa, arcybiskupa, patriarchy albo prymasa, czy też wybrana do godności kardynała, albo obrana na papieża nie uzyska żadnej zdolności do sprawowania władzy czy też w sprawach duchownych, czy też świeckich, nie może być traktowana, że władzę tę posiada, ale wszystkie razem i każda z osobna z wszelkich wypowiedzi, czynów, działań i decyzji dokonanych przez tę osobę, oraz następstwa tych aktów będą pozbawione wszelkiej mocy, nie będą mieć żadnego znaczenia, ani nie będą dla nikogo normą prawa. Prócz tego wszystkie razem i każda z osobna z osób wyniesionych i awansowanych w taki sposób do swych godności, mocą samego faktu, bez żadnego dokonanego w tej kwestii ogłoszenia będą pozbawione wszelkich godności, miejsc, zaszczytów, tytułów, władzy, urzędów i mocy, nawet gdyby wcześniej nie odpadły od wiary, bądź nie wpadły w herezję, czy też nie popadły w stan schizmy, ani jej nie wzbudziły, czy też nie zostały pochwycone na takim uczynku." 
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #50 dnia: Czerwca 05, 2009, 08:45:53 am »

@ +katolik

1.  Nie wiem, czy wyrażać się z szacunkiem, ale na pewno i dusza heretyka Lutra i abp Paetz bardzo potrzebują modlitwy. Ich postawa (grzeszność) na pewno na szacunek nie zasługują.

2. Nie podzielając poglądów sedewakantystycznych uważam, że pisanie o ostatnich (po Piusie XII) papieżach "uzurpatorzy" jest co najmniej tak samo złe jak pisanie o księżach (nie tylko o ks. Trytku)  "x".

Ja osobiście nie mogę zmusić się do mówienia o Lutrze z szacunkiem, co nie zmienia faktu, że pamiętam o jego święceniach kapłańskich.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 05, 2009, 08:47:49 am wysłana przez PTRF » Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #51 dnia: Czerwca 05, 2009, 08:46:07 am »

Księdzem nigdy nie przestaje się być.
Obserwuję dyskusję. Nikt nie zadał pytania "dlaczego ks. Rafał został  sedewakantystą?".
Gdzie byli przełożeni w seminarium (6 lat). Co robili. Co robił ks. Stehlin, znając go, pewnie nic. Jaka atmosfera jest Zaitzkofen, jaka w przeoracie w Warszawie. Proszę się zastanowić. Nie oczerniać księdza.

Co mają przełożeni do Pana decyzji o tak fundamentalnym znaczeniu? X.Trytek został wyświęcony na kapłana w FSSPX. Ponieważ doszedł do przekonania o słuszności tez sedewakantystycznych to pożegnał się z Bractwem i przystał początkowo blisko "Wielkiego Stomatologa" JE.X.Bp. Olivera Oravca, zaś w ostateczności nieco złagodził swe stanowisko ( do sedeprywacjonizmu ) i związał się z JE.X.Bp.Sunbornem ( też dawniej w FSSPX ) oraz utrzymuje kontakty z włoskim Instytutem Matki Bożej Dobrej Rady. Co miał zrobić według Pana Ks. Stehlin ??? Związać Xiędza Trytka czy jak ? Zatrzymać na siłę? Zmusić do zmiany poglądu na krayzys w Kościele? Każdy w tym posoborowym bałaganie niestety sam zdany jest na własny osąd. FSSPX swe stanowisko przedstawia jeasno i wyraźnie. Stanowisko sedewakantystyczne w świetle bulli Papieża Pawła IV przytoczonej powyżej jest także całkowicie zrozumiałe i usprawiedliwione. Wysiłki Tradycjonalistów z IBP i FSSP "wewnątrz" oficjalnych struktur Kościoła też są próbą odpowiedzi na ten bezprecedensowy kryzys wiary i moralności. Póki zaś nie ma autorytetu roztrzygającego nieomylnie, bądź ten autorytet nie chce z tego skorzystać czyli wykonać swoich podstawowych obowiązków, obecny zamęt odnosi niebywałe tryumfy i sieje spustoszenie w Winnicy Pańskiej zbierając swe potępieńcze żniwo. Takie czasy.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #52 dnia: Czerwca 05, 2009, 09:11:53 am »

Trzy pytania:

1) Czyli o Lutrze też należy wyrażać się z szacunkiem, bo pozostał kapłanem (zakonnikiem) na wieki? Czy sodomita Paetz też zasługuje na szacunek?

2) Czy skoro ksiądz Trytek zasługuje na szacunek, to tym bardziej na szacunek nie zasługują np. Jan Paweł II i Benedykt XVI? Jeśli zasługują, to jakim prawem posądza się ich o uzurpację, co jest chyba gorsze niż pisanie "x" zamiast ksiądz.

3) Kto i na mocy jakiego autorytetu orzekł, że następcy Świętego Piotra, wybrani zgodnie z prawem kanonicznym, nie są następcami, lecz uzurpatorami? Czy jest to autorytet podobny do protestanckiego, czyli grupa zbuntowanych ludzi stwierdza, że Święty Kościół Katolicki zbłądził, a jego głowa to uzurpator?

1. Za pisanie od bpie Peatzu per "sodomita" na Forum Frondy rozniesli by pana na widlach. Albo za pisanie o bpie Wielgusie per "agent".

2. "Szacunek" to pojecie dosc subiektywne. Ks. Trytek jak dotychczas nie sprzeciwil sie nauczaniu Kosciola w zadnym punkcie. Myli sie jedynie co do oceny stanu faktycznego obsadzenia urzedu papieskiego i konkretnej osoby zajmujacej Stolice Piotrowa. Nie urzadzil zjazdu w Asyzu, nie calowal Koranu, nie odprawial mszy na kajaku z pogwalceniem przepisow liturgicznych etc.

3. Nikt nie orzeka poniwaz prima sedes a nemine iudicatur. Mam wrazenie, ze oponentow sedewakatystow szokuje nie tyle stwierdzenie, ze Pawel VI czy JPII nie byli papiezami, ale sam fakt, ze taka mozliwosc sie dopuszcza. A przeciez w temacie tzw. hipotezy papieza-heretyka istnieje piec roznych hipotez wg. klasyfikacji sw. Roberta Bellarmina, z czego tylko jedna jest potepiona. Tym zagadnieniem zajmowaly sie najtezsze mozgi katolickiej teologii, w tym wielu kanonizowanych swietych.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #53 dnia: Czerwca 05, 2009, 09:41:50 am »

Księdza Rafała Trytka poznałem w czerwcu 1999 gdy był razem ze mną w Przeoracie. Co się działo w Zaitkoffen tego nie wiem, a Ksiądz Rafał mi się nie zwierzał. Rozmawiałem jednak wcześniej z Leszkiem Królikowskim ( wtedy jeszcze klerykiem ) i wiedziałem, że łatwo może nie być ;).  O atmosferze w Przeoracie w 1999 mógłbym opowiedzieć bo mieszkałem tam 3 miesiące ale te smutne sprawy zachowam dla siebie.

Nie wiem jak było w przeoracie, ale ja byłem w sumie 4 lata w niższym diecezjalnym a potem w zakonie, bywało różnie, ale bardzo cenię i najmilej wspominam własnie Niższe Seminarium w Czestochowie, gdzie było najtrudniej, gdzie z "mamin-cycusia" zrobili ze mnie faceta. Czasy pełnej komuny ( zaraz po odwieszeniu stanu wojennego, warunki "polowe", po dwudziestu paru chłopa na sypialni, łózka piętrowe , szafki wojskowe 40x40 cm, wszystko na "gwizdek" jak w armii, budowaliśmy wówczas sami seminarium więc nie było centralnego ogrzewania :/ kubełek węgla na dobę na zimę do kaflowego pieca, zimno że woda w misce zamarzała. Mi sie wyjątkowo często "zdarzało" to seminarium budować, bo wyłapywałem karne dyżury:) jako żem był "niesforny i krnąbrny straśnie";) do tego stopnia, ze przez pierwszy rok , to wyjechałem na wizyty do domu tylko na święta i na wakacje ( wszystkie wyjazdy miałem "odbierane" w ramach "nagrody":)). Oj mieli tam ze mną przełożeni istne "skaranie Boskie"...:D
Własnie tą szkołę najbardziej cenię i jestem wdzięczny za to że była , że dane mi bylo w niej być, jedynej wyspie prawdy w czerwonej nocy komunizmu. Seminarium to kużnia rycerzy Chrystusa, to nie szkoła dla "lalusiów", co się obrazają na kary, przykre słowa czy surowośc przełożonego, jak ktoś jest "pięknoduchem" to winien sobie wybrać szkołę muzyczną lubo plastyczną:)
Najbardziej mnie irytuje kiedy po latach jeden czy drugi taki koleś co to sobie nie radził, pluje teraz na tą przezacną szacowną szkołę... Bywało różnie, ale przecież zapanować nad "stadem rozbrykanych mustangów" to jest nie lada sztuka i chwała Tym którzy się tego dzieła podjęli nie raz w bardzo dla nich niewygodnych okolicznościach często z narażeniem własnych interesów życiowych.
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #54 dnia: Czerwca 05, 2009, 22:07:30 pm »

"nie odprawial mszy na kajaku z pogwalceniem przepisow liturgicznych etc." Każda Msza odprawiana przez x. Trytka to gwałcenie przepisów liturgicznych. Można nawet powiedzieć, że x. Trytek to gwałciciel-recydywista.

Co do tego "x." To celowo chciałem przetestować Panów niekonsekwencję. Z jednej stronie piszecie Państwo "Luter" z drugiej jednak strony oburzają się Państwo, gdy ktoś pisze np. "Trytek". Panów postawa jest zwyczajnie nielogiczna.

@ Fons Blaudi
Mnie wcale nie szokuje taka sytuacja. Sedewakantyści to zwykli schizmatycy, a schizmę trzeba tępić. Poza tym zamiast słów "oponenci sedewakantystów" wystarczyłoby napisać katolicy, bo sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego nie mają poza tym, że bezprawnie korzystają z Jego dóbr - sakramentów. "Ecce Panis Angelorum, Factus cibus viatorum Vere panis filiorum, Non mittendus canibus. "
Zapisane
best
Gość
« Odpowiedz #55 dnia: Czerwca 05, 2009, 22:17:04 pm »

Sedewakantyści to zwykli schizmatycy, a schizmę trzeba tępić. Poza tym zamiast słów "oponenci sedewakantystów" wystarczyłoby napisać katolicy, bo sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego nie mają poza tym, że bezprawnie korzystają z Jego dóbr - sakramentów. "Ecce Panis Angelorum, Factus cibus viatorum Vere panis filiorum, Non mittendus canibus. "


" O czym ten gadać nie umie. No basta. Taki maleńki a taki FANTASTA" ;D

Zapisane
Dawid
uczestnik
***
Wiadomości: 148

« Odpowiedz #56 dnia: Czerwca 05, 2009, 22:19:09 pm »


bo sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego nie mają

Czy mógłby Pan bardziej rozwinąć swoją myśl ?
Zapisane
Solozzo
bywalec
**
Wiadomości: 91


« Odpowiedz #57 dnia: Czerwca 05, 2009, 23:15:28 pm »

Wszystkie te dylematy i tak rozwiąże czas. moim zdaniem okres w którym teraz żyjemy, możemy nazwać ,,karnawałem Tradycji" Każdy to uzna że jesteśmy przez modernistów otoczeni ,,kordonem sanitarnym" vide: ograniczenia w SP a nie pełne i nieograniczone uwolnienie KRR. Nie wierzę w pokojowe odchodzenie od modernizmu. W momencie zmiany w Rzymie tak jak nam obiecywano przed ostatnim konklawe - nowa ekipa będzie broniła dorobku SVII i wojtylianizmu jak niepodległości - pd dorobku SVII nie ma odwrotu, cytując słowa expertów. Okres przejściowy który trwa, skończyć się musi. Trudno uwierzyć że różne jego osiągnięcia przetrwają. Prędzej przetrwają piotrowici niż IBP, jako ciało bardziej ugodowe, które będzie promowane.
W takiej sytuacji znowu stanie się obojętne, jakiego Mszału ksiądz używa, i przynależność zakonna czy diecezjalna stanie obojętna dla wiernych jak to miało miejsce do czasów Benedykta XVI. Ja przypominam sobie te czasy sprzed kilku lat, że co roku używany był np. w Wielki Piątek inny Mszał - co łatwo było poznać po ubiorze kapłana, zresztą wierni mieli róźne mszaliki i sie potem dziwili, że w jednych kapłam ma mieć ornat w innych jest w kapie, a kościele ksiądz jest tylko w albie ze stułą. Wszystko to stanie się znów obojętne.
I się pytam naszych domorosłych obecnych papistów, gdzie oni będą wtedy gdy karnawał się skończy?? Wrócą do swoich kościołów ,,wigwamów" i będą uczestniczyli w tańcach liturgicznych, będą widzieli powrót do źródeł z Wieczernika objawiających się np. w używaniu drewnianego kielicha a'la Św. Graal z ,,Ostatniej Krucjaty"? Pytam się gdzie byli 15-18 lat temu, wtedy nikogo nie interesowało czy ksiądz ma odpowiednie papiery itd. starczyła salka w przedszkolu czy prywatne mieszkanie czy kaplica na plebanii. Nikt się nie przejmował osobistym stosunkiem do Papieża. Zasadniczo był najczęściej bardzo negatywny.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #58 dnia: Czerwca 05, 2009, 23:47:41 pm »

sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego

Niektorzy maja, niektorzy nie maja. W zaleznosci od tego czy wyczerpuja znamiona schizmy (bo heretykami przeciez nie sa). Zupelnie, jak nie przymierzajac, kler i wierni pozostajacy oficjalnie w strukturach koscielnych. Czesc z nich nalezy do Kosciola nie tylko materialnie, ale i formalnie, a czesc - o to spora - don nie nalezy pomimo oficjalnego bycia "w pelnej lacznosci". Dlatego wlasnie z progesistami, modernistami i innymi posoborowikami nalezy walczyc, poniewaz
schizmę trzeba tępić.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Hyacinthus Stanislaus
rezydent
****
Wiadomości: 315


« Odpowiedz #59 dnia: Czerwca 05, 2009, 23:52:22 pm »

[…] Ks. Trytek jak dotychczas nie sprzeciwil sie nauczaniu Kosciola w zadnym punkcie.
E… ośmielę się jednak nie zgodzić z Panem. Z tego co wiem, ks. Trytek zanegował ważność mojego i pewnie też Pańskiego Chrztu, przyjmując po przejściu na pozycje sedewakanckie swój Chrzest ponownie. Podobnie zdaje się rzecz miała i z pozostałymi sakramentami w jego przypadku. Jak to nie jest sprzeciwienie się nauce Kościoła, to ja nie wiem co ma nim być.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 17 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!