Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 10:51:09 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Ile trwają wieczne męki?
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] Drukuj
Autor Wątek: Ile trwają wieczne męki?  (Przeczytany 6991 razy)
Arvinger
adept
*
Wiadomości: 47


« Odpowiedz #45 dnia: Listopada 06, 2014, 18:58:49 pm »

• w miarę potrzeb dokonuje w tym procesie zmian i przestrojeń
Zaprojektował źle - że musi przestrajać i zmieniać?  Jest zmuszany przez jakieś "potrzeby" zewnętrzne względem niego?

• ustanawia proste prawa mające zastosowanie dla wszystkich i wszystkiego
CIĄGLE ustanawia?

Powiało koncepcją otwartego teizmu ;)


A już bezpośrednio do Pana Michaela777 - czy podstawą Pana teologii jest ta jedna tylko książka bliżej nieznanego mi Roberta A. Monroe? Czy próbował Pan z czymkolwiek ją skonfrontować, poznać dogłębniej teologię katolicką? Na Pana miejscu nie stawiałbym swojego wiecznego stanu na to, co ktoś napisał w jakiejś książce.
Zapisane
Caivs
uczestnik
***
Wiadomości: 197

« Odpowiedz #46 dnia: Listopada 06, 2014, 19:25:29 pm »

Mnie szaraczka w tej całej dyskusji o trwaniu męk/mąk (?) wiecznych frapuje kwestia CZASU w naszym ludzkim, ziemskim rozumieniu.
Czas = dzień, rok, wiek, milenium etc.....

Hmm... czas w rozumieniu ziemskim... rok: Ziemia przetańczy dookoła Słońca i mamy nasz rok. A czas w życiu przyszłym? Czy w ogóle jakaś kategoria czasu będzie istniała?
Czy jakiś piekłoszczyk będzie mógł pomyśleć np.:"A to już dwunasty rok idzie jak się smażę. A ile przede mną.? Mało szczegółów znamy na temat przyszłego świata. I nakładamy nań teraźniejsze wyobrażenia.
Zapisane
Marusia
uczestnik
***
Wiadomości: 145

« Odpowiedz #47 dnia: Listopada 06, 2014, 19:39:46 pm »

Jestem przekonany, że dogmat o wiecznym potępieniu niepotrzebnie straszy i zatrzymuje dziś w instytucjach religii chrześcijańskich spore rzesze ludzi. Gdyby nie ten dogmat, naprawdę sporo ludzi by odeszło od tych religii. Można sobie wyobrazić, że ktoś indoktrynowany od wczesnego dzieciństwa tym dogmatem, przez rodziców lub katechetę, naprawdę prawdziwie w niego wierzy i boi się z tego powodu porzucić wiarę.
Jestem przekonana, że dogmat o istnieniu siły grawitacji i skutkach zderzenia z gruntem niepotrzebnie straszy i zatrzymuje dziś w budynkach spore rzesze ludzi. Gdyby nie ten dogmat, naprawdę sporo ludzi by wzleciało w niebo jak ptaki. Można sobie wyobrazić, że ktoś indoktrynowany od wczesnego dzieciństwa tym dogmatem, przez rodziców lub katechetę, naprawdę prawdziwie w niego wierzy i boi się z tego powodu skoczyć z balkonu.
Zapisane
Fideliss
aktywista
*****
Wiadomości: 931

« Odpowiedz #48 dnia: Listopada 06, 2014, 22:06:19 pm »

Jestem przekonana, że dogmat o istnieniu siły grawitacji i skutkach zderzenia z gruntem niepotrzebnie straszy i zatrzymuje dziś w budynkach spore rzesze ludzi. Gdyby nie ten dogmat, naprawdę sporo ludzi by wzleciało w niebo jak ptaki. Można sobie wyobrazić, że ktoś indoktrynowany od wczesnego dzieciństwa tym dogmatem, przez rodziców lub katechetę, naprawdę prawdziwie w niego wierzy i boi się z tego powodu skoczyć z balkonu.

Riposta dowcipna, ale niestety nie trafiona. Siły grawitacji to nie dogmat, wieczne potępienie zaś . . . . . .
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Ile trwają wieczne męki? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!