"Lekarz musi znać prawo i je respektować - podkreśla ks. prof. Andrzej Szostek"

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16136688,Ks__z_KUL_o_Chazanie__Jesli_wskazanie_innego_specjalisty.html#MT

"Jeśli ktoś uważa, że wskazanie innego lekarza kłóci się z jego sumieniem, to nie powinien pracować jako lekarz, zwłaszcza ginekolog. Lekarz musi znać prawo i je respektować."

Jak dla mnie to przekroczenie, może ostatniej już, granicy jakiej dotąd nie przekraczał Kosciół post-SVII.

Czyli co? Czy lekarz Katolik zmuszany jest doradzać kobiecie kto może zabić dziecko, bo inaczej, wg ks. Szostka, nie powinien być lekarzem?

Kyrie Elejson!

"Wskazanie możliwości dokonania aborcji przez innego lekarza, jakkolwiek dla przeciwnika aborcji bolesne - według ks. Szostka - nie może być traktowane jako uczestnictwo w dokonaniu aborcji.

- Uczestnictwo jest wtedy, gdy ktoś faktycznie dokonuje aktu aborcji."

Arcyciekawe.
Lekarz do pacjentki;
- Pani prosi mnie o wypisanie recepty na cyjanek w celu zabicia męża... No, ja tego nie mogę zrobić bo to jest przeciw prawu i i kłoci się z moim sumieniem, ale znam lekarza, który...."

Arcyciekawe.
Lekarz do pacjentki;
- Pani prosi mnie o wypisanie recepty na cyjanek w celu zabicia męża... No, ja tego nie mogę zrobić bo to jest przeciw prawu i i kłoci się z moim sumieniem, ale znam lekarza, który...."

Farmaceuta:
Chciałby Pan trochę morfiny? Ja Panu nie mogę dać, ale szafka z psychotropami jest w tamtym pokoju, obok wisi klucz. A teraz zamykam oczy i niczego nie widzę.

Czy ktoś już założył profil na FB "Nie daję na tacę na KUL dopóki nie zwolnią Szostka" ?

Czy ktoś już założył profil na FB "Nie daję na tacę na KUL dopóki nie zwolnią Szostka" ?

..yyyy.... jak zwolnią to też nie dam...!

Czy ktoś już założył profil na FB "Nie daję na tacę na KUL dopóki nie zwolnią Szostka" ?

Ja już z wieli innych powodów od dawna nie daję na tace na KUL.

Respektować nie znaczy przestrzegać. Respektuję prawo i kupuję bilet mpk, a dziś za jazdę poza strefą (de facto z nieważnym biletem) zapłaciłem karę. Niech sobie respektują prawo i umieją ponieść odpowiedzialność za nieprzestrzeganie debilnego zapisu.

ja też bojkotuję KUL-asów, jest to szkodliwy element

Szkoda gadać 

Ksiądz profesor wydaje oświadczenie:
http://info.wiara.pl/doc/2045366.Oswiadczenie-ks-Andrzeja-Szostka

ja też bojkotuję KUL-asów, jest to szkodliwy element

Jest nas więcej...

ja też bojkotuję KUL-asów, jest to szkodliwy element

określenie ma inne pochodzenie, ale bardzo pasuje: KUL-wa

Kard. Müller o wypowiedzi ks. Szostka: "Etyk?"

(...)

Zapytany o niedawną wypowiedź ks. prof. Szostka, w której etyk z KUL stwierdził, iż lekarz odmawiający aborcji powinien wskazać lekarza, który może to zrobić, kardynał odpowiada: „Etyk? Takie myślenie trzeba zasadniczo odrzucić. Nikt nie może być nakłaniany, również przez autorytety tego typu, do współudziału w aborcji. Nikt nie może być zobowiązywany do wskazywania możliwego sprawcy działania, które jest moralnie niecne. Nie jest obowiązkiem umożliwianie komuś takiego czynu i to nie może być akceptowane”. Prefekt Kongregacji Doktryny Wiary zastrzega, że nie zna dosłownej wypowiedzi ks. Szostka, ale dodaje, iż „jeśli jest to tak interpretowane, to musi być zasadniczo odrzucone”.

(...)

http://gosc.pl/doc/2064020.Kard-M-ller-o-wypowiedzi-ks-Szostka-Etyk

Wśród wielu nowoczesnych twierdzeń o problemach etycznych, wypowiadanych przez "katolików" niewiele jest wypowiedzi tak skandalicznych jak ta.

Może by zadać księdzu profesorowi pytanie, czy lekarz SS (było-nie-było też lekarz), praktykujący ściśle według prawa III Rzeszy dla lekarzy SS, też czyni słusznie skoro podporządkowuje się prawu hitlerowskiemu w zakresie medycyny? Pewnie odpowie: "hitlerowcy to co innego"

Ale może twierdzenie:

"Jeśli ktoś uważa, że wskazanie innego lekarza kłóci się z jego sumieniem, to nie powinien pracować jako lekarz, zwłaszcza ginekolog. Lekarz musi znać prawo i je respektować."

odwrócić i powiedzieć:

Jeśli ktoś uważa, że wskazanie innego lekarza ("abortera"), choć kłóci się z jego sumieniem, jest dopuszczalne a nawet konieczne bo jest zgodne z prawem - to nie powinien pracować jako lekarz, zwłaszcza ginekolog.

P.S.

Tym razem - duże brawa dla mojego ulubionego heterortodoksyjnego abp. Müllera.

http://gosc.pl/doc/2065537.Ks-prof-Szostek-koryguje-swoja-opinie

 Ks. prof. Andrzej Szostek MIC pod wpływem wypowiedzi kard. Gerharda Müllera, prefekta Kongregacji Doktryny Wiary, koryguje swój pogląd, że lekarz odmawiający aborcji ze względu na klauzulę sumienia, ma obowiązek respektować polskie prawo nakazujące mu poinformowanie, gdzie można tego dokonać.