Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 25, 2024, 07:20:47 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231960 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Mam mieszane uczucia.
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 Drukuj
Autor Wątek: Mam mieszane uczucia.  (Przeczytany 8995 razy)
czesiek
Gość
« Odpowiedz #30 dnia: Czerwca 03, 2009, 09:02:03 am »

Ciekawe jest stwierdzenie Panie e-katolik iż nie można co przesadzać  z wiernością ewangelii, cóż to jak schizofrenia, podziwiamy świętych( czyli tych co właśnie to uczynili) a za chwile żyjmy inaczej. Przepraszam proszę o wybaczenie że się tutaj w ogóle pojawiłem i coś nabazgrałem już zamilknę choć jednak ostatnie słowa życzę właśnie jak największej wierności Ewangelii i radykalizmu ewangelicznego w uczynkach - czytaj w miłości. Z serca wszystkich pozdrawiam.Amen.
Zapisane
+katolik
Gość
« Odpowiedz #31 dnia: Czerwca 03, 2009, 09:21:55 am »

No nieładnie mnie Pan potraktował. Zaczął Pan wątek z deklaracją pokory i miłości, a kończy Pan na przyrównywaniu mojego poglądu do schizofrenii, do tego wkładając w moje usta słowa, których nie wypowiedziałem ani które nawet przez myśl mi nie przeszły.

Wbrew pańskim zarzutom stoję na stanowisku, że powołaniem każdego chrześcijanina jest być tak doskonałym, jak Ojciec Niebieski, o czym mówi Biblia i Katechizm.

Cytuj
1 Ptr 1:14-16
14. /Bądźcie/ jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi,
15. ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał,
16. gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.

Tylko to powołanie do świętości można realizować zupełnie zwyczajnymi sposobami: w pracy, w domu, stosując się do nauczania Biblii i Kościoła.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #32 dnia: Czerwca 03, 2009, 09:28:19 am »

Tylko to powołanie do świętości można realizować zupełnie zwyczajnymi sposobami: w pracy, w domu, stosując się do nauczania Biblii i Kościoła.

Słusznie. Weżmy model Kościoła Jerozolimskiego z Dziejów Apostolskich. Założyli rychłą Paruzję i znikli z powierzchni ziemi.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
czesiek
Gość
« Odpowiedz #33 dnia: Czerwca 03, 2009, 09:49:04 am »

Cóż miałem już nie pisać ale jeszcze Panu e-katolik odpowiem. Trudno zarówno Panu jak mnie i każdemu innemu człowiekowi przelać całą myśl,intencję na papier czy w tym wypadku klawiaturę, dlatego nieporozumienia wynikają z tej ograniczonej i jednak ułomnej możliwości wypowiedzi czyli właśnie słowo pisane np. tutaj. Mnie w każdym razie chodzi o to co w momencie spotkania Jezusa z młodzieńcem któremu oprócz przestrzegania przykazań, czy tak jak Pan mówi unikania grzechu itd to za mało, jak Pan wie zabrakło mu radykalizmu ewangelicznego, odrobiny szaleństwa i o to mi chodziło. Miłość to szaleństwo i takie winne być czyny oczywiście każdy wedle powołania,stanu,wszystkich własnych okoliczności życiowych czy mówiąc wprost ewangelicznych talentów.
Z serca pozdrawiam i życzę Panu i wszystkim jak najdoskonalszego spełnienia Woli Bożej-czyt. miłości do Boga i bliźniego.
Zapisane
Kristoforos
Gość
« Odpowiedz #34 dnia: Czerwca 03, 2009, 09:55:34 am »

o co chodzi z tym "e-katolik"?
Jak dobrze widzę, Pan ma nicka "+katolik"... Pan ma dwa nicki?
Zapisane
czesiek
Gość
« Odpowiedz #35 dnia: Czerwca 03, 2009, 09:57:56 am »

Widzę że źle napisałem nik oczywiście +katolik, za pomyłkę mocno przepraszam.
Zapisane
padalec
Gość
« Odpowiedz #36 dnia: Czerwca 03, 2009, 10:25:22 am »

Przepraszam!
 Dowiem się jak Pan Czesław rozumie "wierność Ewangelii'?
Zapisane
yoko
uczestnik
***
Wiadomości: 102

« Odpowiedz #37 dnia: Czerwca 03, 2009, 18:49:16 pm »

Chyba wiele od Pana Czesława to się nie dowiemy, bo w jego wypowiedziach nie ma krzty odpowiedzi na zadawane pytania.
Miałam zadać swoje, ale chyba nie ma sensu skoro pozostanie bez odpowiedzi.
Zapisane
czesiek
Gość
« Odpowiedz #38 dnia: Czerwca 03, 2009, 21:01:45 pm »

Rzeczywiście nie zamierzam odpowiadać na pytania czy po prostu uczestniczyć na tym forum, jeszcze się poprzyglądam a zapewne w końcu jako iż zauważyłem możliwość samemu usunięcia profilu z czego zamierzam skorzystać.
Dlaczego nie odpowiem, choćby jak rozumiem większą wierność Ewangelii? Jak tutaj odpowiadać, co tłumaczyć? W dodatku gdy pytający czeka tylko na wypowiedź by rzucić się jak zgłodniała horda wilków na ofiarę. Z góry emocjonalnie nastawiając się na nie, w takiej sytuacji choćbym był nawet Bogiem :) i tak byłbym karmą. Ponadto jak w pierwszym poście napisałem za dużo tutaj umysłu, wiedzy, pragnienia błyskania nim, to nie dla mnie ja z takiego pociągu wysiadam, nikogo nie osądzam wiem co wybieram i tak wybieram, każdy może robić co chce dlatego z całym szacunkiem dla mnie to forum to nieporozumienie i sądze iż szybciej niż się spodziewacie większość z Was z racji pokory w sobie zrozumie to. Wiem że to co pisałem jest niekompletne, może być niezrozumiałe ale też mówiłem iż słowo pisane i internet choć to piękny środek komunikacji to ma ograniczenia dlatego nie zamierzam pisać i naprawdę szkoda dla mnie czasu. Bo każdy podążając drogą wiary musi sam nieustannie wybierać co jest dobre czy inaczej mówiąc szukając Woli Bożej nie ma szukać własnej chwały tylko Bożej dlatego dalsze me uczestnictwo na moje rozpoznanie Woli Bożej jest nie potrzebne ani nikomu z Was ani mnie.
Jeszcze raz życzę wszystkim Miłości( rzekomo nadużywam tego słowa:) hehe) czyli czynów w niej zakorzenionych i jak najdoskonalszego wypełnienia Woli Bożej bo to katolik ma czynić, szukać,rozpoznawać, wypełniać ją.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #39 dnia: Czerwca 03, 2009, 21:26:51 pm »

Dlaczego nie odpowiem, choćby jak rozumiem większą wierność Ewangelii? Jak tutaj odpowiadać, co tłumaczyć? W dodatku gdy pytający czeka tylko na wypowiedź by rzucić się jak zgłodniała horda wilków na ofiarę.
Z całym szacunkiem:
1)Pytająca
2) Jak jedna osoba może rzucić się "jak zgłodniała horda wilków na ofiarę"???

A teraz nie czepiając się: toż to niezgodne z ewangelią: <<bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest.>>  <<1 Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się1, i na Jego królestwo: 2 głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, [w razie potrzeby] wykaż błąd, poucz>> - tego u Pana nie widac - poza sloganami... :(
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
czesiek
Gość
« Odpowiedz #40 dnia: Czerwca 04, 2009, 08:30:50 am »

Panie Jp7 wspomniałem o ułomności rozmowy przez net. Pan i większośc tutaj (gdzie indziej także) wyłapują słowa i atakują,wyjaśniają i tak toczy się wzajemnie dyskusja czy jakaś raczej wymiana zdań gdzie każdy próbuje przebić swoją wiedzą, inteligencją przeciwnika. Rozumiem to, ale mnie to nie interesuje,nie chce na to tracić czas.
Pisze Pan że trzeba bronić, to też prawda ale jest coś takiego jak roztropność, ocena własnych sił a co najważniejsze Ewangelia i choćby najprostszy slogan jak to Pan określa nie szukanie własnej chwały itd. Jeżeli nic Pan nie znajduje w tym co napisałem oprócz sloganów to co ja mogę zrobić, powiedzieć, po prostu nie wiem. Wyraziłem się jasno dla mnie, choć wiem że wszystko można rozwinąć, wyjaśniać. Ale też z jednym wcześniejszych wpisów wspomniałem iż dziś na obecnej drodze wiary,momencie oceniając własne siły, według mnie nie mogę, dziś nie dam rady skutecznie czy mówiąc wprost najlepiej jakbym potrafił przedstawić to wszystko czym być może komuś mógł się przysłużyć. Nie przyszedłem tutaj bo chciałem kogoś sądzić, wspomniałem wielokrotnie iż przyciągła mnie tu nazwa forum, teraz wiem że byłem naiwny sądząc iż być może są tutaj ludzie głębiej związani, na głębszej drodze wiary. Jeśli zna Pan problem duchowości wie Pan iż jest wciąż szukanie nie tam gdzie trzeba,miotanie się człowieka doświadczanego na drodze wiary. Owszem przychodząc zadałem pytania bo nigdy nie interesowałem się problemem lefebrystów, i nadal więcej się tym nie będę zajmował. Na pytania typu czy jestem protestantem cóż, ręce opadają. Zapewne wie Pan iż człowiek widzi tak jak jakie ma serce, jak zbudował swoje sumienie, jaki sam jest wewnątrz czyli jak jest dobry widzi dobro wpierw, jak jest lekko mroczny widzi lekko mrocznie itd.
Kończąc nie jestem śledczym ani Waszym wrogiem, nie zgadzam się prawda ale nie potępiam, nie osądzam o czym wie Bóg. Dlatego przyjmuję każde nie tylko tu oczernianie czy nieprawdę na mój temat bo boję się tylko Boga a On wie wszystko,więc :) się Go nie boję:)
Serdecznie Pana i innych pozdrawiam z głebokości mego serca i ponownie użyję( jeśli i to uważa Pan za slogan) by jak najdokładniej rozpoznał i wypełnił by Pan, i inni uczestnicy tego forum Wolę Bożą co jest tylko przedmiotem,celem i pokarmem mego życia.

Zapisane
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #41 dnia: Czerwca 04, 2009, 09:34:28 am »

Czy dobrze rozumiem, że chce Pan rozwijać Swą wiarę ale bez rzetelnej wiedzy na jej temat? Jeśli tak, to trochę to dziwne, jak dla mnie. Jeśli tak, to uznaje Pan, że jest ślepy i chce takim pozostać. A przecież nawet sama Odnowa śpiewa "Otwórz, Panie, moje oczy, abym przejrzał."!
To ja w takim razie wymienię Panu, co dało mi to forum i tematy z nim związane.
1. Sporo wiedzy o przeszłości i historii Kościoła, świętych, papieżach.
2. Większy szacunek dla Najświętszej Ofiary i sakramentów.
3. Umocnienie w wierze, prowadzące do coraz to większego nawrócenia (ciągle musimy się nawracać).
4. Możliwość spojrzenia na obecne czasy z pewnego dystansu, aby spróbować zobaczyć obraz całości.
Dziś wzdrygam się przed nowinkami, które chciałem zobaczyć w Kościele jeszcze przed rokiem... bo posiadłem jakąś wiedzę, która prowadzi w głąb wiary.

Mam mieszane uczucia gdy czytam "Jak wprowadzano novus ordo": http://42.pl/u/1FEi Jak to w ogóle skomentować?! A przecież działo się to w czasach "wielkiego pontyfikatu"! ...Agnus Dei, qui tollis peccata mundi, miserere nobis!
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2009, 10:28:42 am wysłana przez Andris Inkvizitors » Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
czesiek
Gość
« Odpowiedz #42 dnia: Czerwca 04, 2009, 13:05:59 pm »

Cóż wpierw podziękuję Panu za odpowiedź,ocenę,pytanie.
Wpierw też chciałbym zwrócić uwagę, prosić jako iż uwielbiam rzeczywiste rozmowy dyskusje a na co zawsze zwracam uwagę iż pisząc jakiś pogląd,myśl wyraźnie akcentować że to jest moja myśl, moja ocena. Czyli mówić ja myślę że...itd, można tu się wzorować na ks. Tishnerze który tak właśnie mówił. Prowadzenie w taki sposób czy w realu czy tu sprawia iż to co mówimy nie jest przez nas komuś wciskana na siłę jako pewnik lecz ukazywana jako mój pogląd,ocenę nad którą proszę by rozmówca się pochylił i zastanowił, a nie w celu wciśnięcia mu owej tezy lecz ku rozważeniu jej. Co już samo w sobie prowadzi iż zmuszamy rozmówcę do pomyślenia nad nią co nie zawsze w trakcie rozmowy się dzieje. Na ogół czeka się by rozmówca skończył i abym ja mógł szybko odpowiedzieć,błysnąć, zagiąć.
Dlaczego to piszę bo postawił Pan tezę,swoją opinię iż chcę rozwijać wiarę bez wiedzy i że jestem ślepy.
Jak Pan dobrze wie by poznać prawdę( czyli sprawiedliwą, rzetelną,faktyczną ocenę) na jakikolwiek problem, fakt musi Pan uzyskać wiedzę możliwie z jak największej ilości stron by mógłby się Pan ewentualnie zbliżyć do niej (poznanie prawdy najprościej można sobie wyobrazić na przykładzie np. kubka do herbaty, który by miał Pan szczegółowy dokładny obraz,wiedze na temat niego potrzeba z jak wielu stron go obejrzeć by można sie było zbliżyć do rzetelnej wiedzy na ten temat i wtedy nawet można się pomylić z racji niedoskonałości naszego umysłu, zmysłów,emocji,uprzedzenia itd, dlatego tak trudno jest poznać każdą prawdę na jakikolwiek temat)
czyli w moim przypadku musiałby mnie Pan poznać w jak największym tego słowa znaczeniu by ewentualna ocena mogła być zbliżona ku prawdzie jak jest w rzeczywistości.
Jeśli idzie o wiarę, jej rozwój, wzrost to owszem jednym z czynników jest wiedza, moja oparta na Ewangelii i KKK i wielu żywotach świętych.Sama wiara jest procesem najbardziej zależnym od stopnia przylgnięcia do Chrystusa,trwania w Nim niezależnie od prób i doświadczeń. Z kolei co do ilości wiedzy najbardziej czytelny jest tutaj hymn św. Pawła czyli choćbyś całą wiedzę posiadł itd. Dlatego nie neguję tego co Pan powiedział iż można się tutaj wiele dowiedzieć i gdzie indziej również. Tyle że jeśli pragnie Pan by wiara rosła czyli przylgnięcie do Chrystusa potrzeba nieustannie dokonywać wyboru czym i jaką ilością mam nasycać swój umysł, czy wszystko jest mi potrzebne bym mógł mocniej miłować, wierzyć,ufać, trwać. Tu spróbuje podać przykład gdy ktoś się wspina na szczyt wisząc na linie w międzyczasie będzie badał godzinami skały, pogodę i co tam tylko a co jest na pewno ważne, ale czy można to odrzucić, tak bo cel jest wspięcie się na szczyt. Wyborów dokonujemy w oparciu o nasze pragnienia celu, musimy wiedzieć czego chcemy, wspomniałem że ja wiem stąd rzeczy które i ja uznaję jako iż ma Pan racje są ważne nie mniej nie na tyle bym musiał je wiedzieć, ponieważ nie przyczynią się one do wzrostu wiary ani uczynków z niej wynikających.
Nie neguję iż wielu ludzi  jak i ja w wcześniejszym okresie pobierałem każdą wiedzę, nie mówię iż to zło lecz teraz mając cel, wiedzę na czym polega wiara odrzucam to co jest mi zbędne. A rozpoznawanie co jest zbędne lub nie czynię z wiedzy na temat wiary i doświadczenia działania Boga, Jego prowadzeniu. Dlatego zgadzam się z Panem w tych punktach które są wymienione lecz ocenę którą o mnie Pan wystawił uznaję jako całkowicie nietrafną. Oczywiście nie czuję się urażony i serdecznie Pana Andris Inkvizitors pozdrawiam:)
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #43 dnia: Czerwca 04, 2009, 17:53:25 pm »

Szanowny Panie Czesławie - to nie tak. Dyskusja na forum ma to do siebie, że autor kontrowersyjnego wpisu naraża się na naście wpisów "punktujących" to, co kontrowersyjne. Ale wynika to tylko stąd, że nie ma linii podziału: ja - oni (lub my - on), a jest: p. czesiek; p. mała mi, p. Andis, p... - każdy jest indywidualnością, i każdy zwraca uwagi na trochę inne niuanse. Co do czepiania się - moje czepianie się było w dużej części na przekór Pana wpisowi ;). Trochę - (dopełnienie tego  co pisałem poprzednio) - bo zasmuca mnie traktowanie:ja - wy. Nie ma "wy" jest czterystu z hakiem użytkowników, których większość woli czytać niż pisać, ale każdy jest INNY.

To forum uważam za miejsce, gdzie można mądrzejszych od siebie zapytać o sprawy doktryny, duchowości, czy dyscypliny w Kościele, oraz miejsce, gdzie można podzielić się informacjami lub przemyśleniami w w/w dziedzinach. "Szukanie własnej chwały" to co najwyżej efekt uboczny (zwielokrotniony ostatnio po włączeniu opcji "reputacja"). Ale "oceniam według siebie" - nie mogę mówić za innych.

Co do sloganu - niezmiernie często słyszę lub czytam pewne słowa - ale nie mam najmniejszego pojęcia co tak naprawdę oznaczają. Stąd zarzut - slogan. Może Pan podejmie się wyjaśnić kilka pojęć? (Akurat do "wypełniania Bożej woli" zastrzeżeń nie mam - wiem jakie zadania się kryje pod tym pojęciem.;))

Co do poszukiwań związanych z wiarą - prawdziwa wiara ma dwa aspekty - jak to ujął poprzedni Papież - "Fides et ratio" - nadprzyrodzony i przyrodzony. Pomijanie któregoś to okaleczanie wiary.

Na koniec - kilka słów wyjaśnienia - mieliśmy zupełnie niedawno dość dziwną użytkowniczkę, z którą dyskutować się nie dało - argumenty do niej nie docierały. Stąd trochę "dmuchania na zimne" - którego padł Pan ofiarą. Ze swojej strony - jeśli jakoś Pana uraziłem przepraszam.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
czesiek
Gość
« Odpowiedz #44 dnia: Czerwca 05, 2009, 08:39:01 am »

Cóż Panie Jp7, dziękuję za kilka słów, oczywiście zgadzam się co do pańskiej treści na temat istoty forum. Tym bardziej iz w mojej działalności na wszystkich forach (a było ich wszystkich z tym 4) ograniczyła się do kilkunastu postów i kilkudniowej obecności. Jednakże co do mojej wypowiedzi o samej dyskusji i o przedstawianie swej myśli,poglądu w rozmowach podtrzymuję by podkreślać iż jest to mój pogląd. Oczywiście najbardziej tyczy się to rozmów w realu, zachęcam, wtedy rozmowa jest zupełnie inna,na ogół każdy chce kogoś przekonać do swoich racji, przy tej formie jednak jest zupełnie inaczej, naprawdę polecam:)
Oczywiście nie trzeba mnie przepraszać, nie jestem z cukru ani odczułem jakiegoś zaszczucia:) jednakże chciałby Panu zwrócić uwagę na taki mały na pewno Panu znany problem jakim jest postawa ludzi w grupie, tłumie, tak jest z nami, ze mną i widzimy to ciągle w życiu. Więc podziały o których Pan przypomniał które niejako ja zastosowałem oczywiście są zwielokrotnione aczkolwiek ta ja ją nazywam po swojemu teoria grupy,tłumu, działa.
Cóż nie chcę dłużej tutaj bajdurzyć, tym bardziej iż naprawdę w moim obecnym momencie wiary trochę się miotam korzystając ze wszystkiego co sie da i na drzewo nie ucieka znajdując się tym samym tutaj, ale tak naprawdę niczego nie szukam bo już wszystko znalazłem,wiem gdzie jestem,czego potrzebuję i na co czekam dlatego, jednak na pewno nie zatrzymam się na forum tym czy jakimkolwiek innym. Jednak jak już pisałęm chwilę jeszcze poprzyglądam się a następnie (i tu muszę pochwalić twórców forum że istnieje techniczna możliwość samemu usunięcia profilu) usunę mój profil.
Kończąc i ja przepraszam Pana i kogokolwiek obraziłem lub poczuł się obrażony, zapewniam iż intencji w żadnej wypadku takiej nie miałem i cóż życzę owocnych rozmów a najbardziej( po raz kolejny się powtórzę) jak najdoskonalszego rozpoznania i wypełnienia Woli Bożej bo to jest wszystko co ma uczynić katolik:)
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Mam mieszane uczucia. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!