Na pewno wizja artystyczna przeważyła nad zdrowym rozsądkiem, Krzyż był wygięty nienaturalnie i ciężka, kamienna figura Chrystusa wisiała wręcz poziomo. Krzyż pękł w najsłabszym miejscu.
Ale to rzeczywiście może być symbol posoboru: brzydkie, nieracjonalne, nienaturalne, wyraża wyłącznie czyjeś prywatne wizje i pęka w najsłabszym miejscu doprowadzając do katastrofy.
Cytat: Andrzej75 w Kwietnia 25, 2014, 10:46:26 amAle to rzeczywiście może być symbol posoboru: brzydkie, nieracjonalne, nienaturalne, wyraża wyłącznie czyjeś prywatne wizje i pęka w najsłabszym miejscu doprowadzając do katastrofy.Do tego kuszenie losu. Stawanie pod 600 kilową figurą wiszącą na skrzywionym drewnianym ramieniu, spore ryzyko... Zwolennicy posoboru, którzy na forum rebelya wypowiadają się w temacie widzą w tym albo przypadek (prawa fizyki), albo ingerencję Diabła, który chce odciągnąć uwagę od świętości. Ja się nie wypowiem.
Do tego kuszenie losu. Stawanie pod 600 kilową figurą wiszącą na skrzywionym drewnianym ramieniu, spore ryzyko...
Zwolennicy posoboru, którzy na forum rebelya wypowiadają się w temacie widzą w tym albo przypadek (prawa fizyki), albo ingerencję Diabła, który chce odciągnąć uwagę od świętości. Ja się nie wypowiem.
Proszę zobaczyć na tej galerii http://brescia.corriere.it/foto-gallery/cronaca/14_aprile_24/cevo-si-spezzata-croce-dedicata-wojtyla-muore-ragazzo-698ffa0e-cbb6-11e3-b768-8b37958dddda.shtml (28-32) jak wyglądał ten niby-krzyż. Toż to ohyda była!