Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 02:16:14 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231961 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozgrzeszenie
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Rozgrzeszenie  (Przeczytany 2343 razy)
Pavlvs
adept
*
Wiadomości: 21

« dnia: Kwietnia 10, 2014, 19:57:19 pm »

Laudetur Iesus Christus!

Mam takie, chyba nieco dziecinne pytanie.
Znajomy żyje z kobietą "na kocią łapę".
Obaj są ochrzczeni, nie wiem jak wygląda jej życie religijne,
natomiast faktem jest, że on po okresie "lewicowania" i wyśmiewania religii zaczął się mocno zmieniać.
Słucha Radia Maryja, wszystko wskazuje na to, że uwierzył w Boga, chyba nawet chodzi na Msze św.
Z rozmowy z nim wynika, że chciałby zmienić swoje życie, w sensie wzięcia ślubu kościelnego,
ale najwyraźniej druga strona nie chce.
Dziś zadał mi pytanie, czy gdyby poszedł do spowiedzi, nie mając jednak postanowienia porzucanie tej kobiety
i wyprowadzki, żałując jednak za grzechy, to czy jeśli ksiądz udzieli mu rozgrzeszenia, to on faktycznie będzie miał grzechy odpuszczone?
Dodał, że w końcu Pan Jezus powiedział "Komu grzechy odpuścicie są mu odpuszczone". Tak więc, czy jeśli (i tu w sumie pytam też ogólnie,
abstrahując od tego przypadku) ksiądz odpuści komuś grzechy, mając świadomość stanu ducha danej osoby i jej postanowienia, bądź nie postanowienia poprawy,
to czy taka osoba ma grzechy odpuszczone? Nawet jeśli w danym wypadku nie powinno udzielać się rozgrzeszenia?
Czy to nie jest tak, że grzechy są odpuszczone, a ksiądz ponosi winę, za udzielenie rozgrzeszenia w sytuacji w której nie powinien go dać?
Czy może takie rozgrzeszenie jest nieważne, nawet jeśli ksiądz uważa inaczej?
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #1 dnia: Kwietnia 10, 2014, 20:51:39 pm »

Takie rozgrzeszenia są nieważne pomijając sytuacje, w których ktoś nie wie, że czyn X jest grzechem i dlatego go nie wyznaje. Np. branie łapówki, handel pracami mgr i inne
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #2 dnia: Kwietnia 10, 2014, 20:56:34 pm »

Takie rozgrzeszenia są nieważne pomijając sytuacje, w których ktoś nie wie, że czyn X jest grzechem i dlatego go nie wyznaje. Np. branie łapówki, handel pracami mgr i inne
Zakładając, że penitent wyznaje grzech a ksiądz nie wnika tylko daje rozgrzeszenie to jak najbardziej rozgrzeszenie jest ważne. Pytanie tylko czy był spełniony warunek sakramentu pokuty jakim jest mocne postanowienie poprawy.
Zapisane
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #3 dnia: Kwietnia 11, 2014, 08:18:18 am »

Fragment z wywiadu (który niedawno przypominało nam pch24.pl) z Sługą Bożym arcybiskupem Fulton Sheen:

Cytuj
Ekscelencjo, czy Pan Bóg odpuszcza grzechy tym, którzy za nie nie żałują?
 
Proszę sobie wyobrazić, że ukradłem panu zegarek. Kilka dni później przychodzę do pana i proszę o przebaczenie. Pan mnie pyta: "A gdzie jest mój zegarek?", na co ja: "Ale ja chcę zachować zegarek, chcę tylko przebaczenia". Czy w takiej sytuacji wybaczyłby mi pan?

Całość: http://www.pch24.pl/arcybiskup-sheen-o-krzyzu,22175,i.html
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #4 dnia: Kwietnia 11, 2014, 09:29:34 am »

Wydaje mi się, że jest w obecnym prawie?praktyce? kościelnej rozwiązania tego problemu. Słyszałem o legalizacji, nazwijmy to umownie asymetrycznej, związku z osobą niewierzącą strona wierząca składa w obecności księdza przyrzeczenia a niewierząca jej wysłuchuje. Szczegółów nie pamiętam, ale może ktoś z Państwa wpadł na informacje o takim obrzędzie?
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #5 dnia: Kwietnia 11, 2014, 09:37:47 am »

Nie wysłuchuje, lecz podczas przyrzeczenia nie odwołuje się do Boga http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/szukajacym_drogi/slub_z_nieiwerz.html
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Caivs
uczestnik
***
Wiadomości: 197

« Odpowiedz #6 dnia: Kwietnia 11, 2014, 12:26:31 pm »

Kilkanaście lat temu mój znajomy (niewierzący) próbował w kancelarii parafialnej zgłosić chęć złożenia takiego przyrzeczenia. Ale miał pecha, bo w kancelarii siedział akurat księżulo
po 80-ce, który już wtedy ledwo kuśtykał o lasce. Mój znajomy jeszcze dobrze nie zdążył dokończyć swej mowy, gdy musiał ratować się ucieczką: ksiądz staruszek zerwał się żwawo i pognał go aż się kurzyło.
Zapisane
emek
rezydent
****
Wiadomości: 418


« Odpowiedz #7 dnia: Kwietnia 11, 2014, 15:27:07 pm »

Dziś zadał mi pytanie, czy gdyby poszedł do spowiedzi, nie mając jednak postanowienia porzucanie tej kobiety
i wyprowadzki, żałując jednak za grzechy, to czy jeśli ksiądz udzieli mu rozgrzeszenia, to on faktycznie będzie miał grzechy odpuszczone?
"Żałuje za grzechy ale się nie poprawie"... Do ważnego rozgrzeszenia jest potrzebny min. żal i postanowienie poprawy, tu nie ma postanowienia poprawy. Jeśli ksiądz nie dopyta to i tak spowiedź jest nie ważna (podobnie jak przy zatajeniu grzechów). Nie chodzi o to aby jakoś "obejść" spowiedź ale porozmawiać z drugą osobą aby na ten ślub się zgodziła (można wziąć z niewierzącą).
Zapisane
Pavlvs
adept
*
Wiadomości: 21

« Odpowiedz #8 dnia: Kwietnia 11, 2014, 20:17:45 pm »

Dziękuję.
W sumie to po prostu chodziło o to, czy jeśli ksiądz udzieli rozgrzeszenia,
nawet jeśli wie, że nie powinien, to czy takie rozgrzeszenie jest ważne.
Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #9 dnia: Kwietnia 11, 2014, 20:48:30 pm »

Dziękuję.
W sumie to po prostu chodziło o to, czy jeśli ksiądz udzieli rozgrzeszenia,
nawet jeśli wie, że nie powinien, to czy takie rozgrzeszenie jest ważne.
Jesli udziela rozgrzeszenia, a są niespełnione warunki konieczne do ważnej spowiedzi to spowiedź jest nieważna. Świadomośc kapłana nie ma tu znaczenia. Istotna jest świadomośc penitenta.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
ratio
rezydent
****
Wiadomości: 488

« Odpowiedz #10 dnia: Lutego 12, 2020, 12:00:37 pm »

(...) "Żałuje za grzechy ale się nie poprawie"... Do ważnego rozgrzeszenia jest potrzebny min. żal i postanowienie poprawy, (...)
Jezuita o.Krzysztof Mądel uważa, że wystarczy żal i postanowienie poprawy "do czasu", np. do uczestniczenia w chrzcie dziecka. A o ślubie pomyśli się - może - później. I parom niesakramentalnym podpowiada, jak to zrobić:

https://kobieta.wp.pl/nie-dostala-rozgrzeszenia-ksiadz-zakazal-pokazywania-jej-sie-w-kosciele-6477196160726657a
"(...) Wiola wraz z partnerem udała się na konferencję chrzcielną, zorganizowaną dla rodziców i chrzestnych. Po spotkaniu większość osób udała się do konfesjonału, ale Wiola podejrzewała, że nie dostanie rozgrzeszenia. W odróżnieniu od innych par żyła w związku partnerskim, który według Kościoła jest grzechem ciężkim.
– Zapytałam księdza, czy ja z mężem również możemy wyznać nasze grzechy, ale duchowny odmownie pokręcił głową. Wiedział, że nie jesteśmy małżeństwem i oznajmił, że nie dostaniemy rozgrzeszenia. Nie byłam zaskoczona. Skoro mam dziecko bez ślubu, to chyba logiczne – dodaje.
(...)
Inne zdanie na temat odmowy sakramentu spowiedzi ma jednak ksiądz Krzysztof Mądel.
– Gdyby taka para podjęła świadomą decyzję, by przykładowo do chrztu pozostać białym małżeństwem, a później wziąć ślub, sytuacja byłaby zupełnie inna. Dzięki takiemu postanowieniu mogłaby uzyskać rozgrzeszenie i pójść do komunii – zapewnia ksiądz Mądel."
Zapisane
Hubertos
aktywista
*****
Wiadomości: 816


Swiecki katolik ;)

« Odpowiedz #11 dnia: Lutego 12, 2020, 12:07:26 pm »

(...) "Żałuje za grzechy ale się nie poprawie"... Do ważnego rozgrzeszenia jest potrzebny min. żal i postanowienie poprawy, (...)
Jezuita o.Krzysztof Mądel uważa, że wystarczy żal i postanowienie poprawy "do czasu", np. do uczestniczenia w chrzcie dziecka. A o ślubie pomyśli się - może - później. I parom niesakramentalnym podpowiada, jak to zrobić:

https://kobieta.wp.pl/nie-dostala-rozgrzeszenia-ksiadz-zakazal-pokazywania-jej-sie-w-kosciele-6477196160726657a
"(...) Wiola wraz z partnerem udała się na konferencję chrzcielną, zorganizowaną dla rodziców i chrzestnych. Po spotkaniu większość osób udała się do konfesjonału, ale Wiola podejrzewała, że nie dostanie rozgrzeszenia. W odróżnieniu od innych par żyła w związku partnerskim, który według Kościoła jest grzechem ciężkim.
– Zapytałam księdza, czy ja z mężem również możemy wyznać nasze grzechy, ale duchowny odmownie pokręcił głową. Wiedział, że nie jesteśmy małżeństwem i oznajmił, że nie dostaniemy rozgrzeszenia. Nie byłam zaskoczona. Skoro mam dziecko bez ślubu, to chyba logiczne – dodaje.
(...)
Inne zdanie na temat odmowy sakramentu spowiedzi ma jednak ksiądz Krzysztof Mądel.
– Gdyby taka para podjęła świadomą decyzję, by przykładowo do chrztu pozostać białym małżeństwem, a później wziąć ślub, sytuacja byłaby zupełnie inna. Dzięki takiemu postanowieniu mogłaby uzyskać rozgrzeszenie i pójść do komunii – zapewnia ksiądz Mądel."


Prawie sie z Madelem zgadzam. Jesli pojeliby decyzje o pozostaniu 'bialym malzenstwem' do slubu (nie do chrztu) oraz udali by sie do spowiednika wyznaczonego przez biskupa (czyli z 'wieksza wladza odpuszczania grzechow') to wtedy ok.
Zapisane
Nie jestem osoba duchowna - ale bylem w zakonie :D
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #12 dnia: Lutego 12, 2020, 12:17:47 pm »

– Zapytałam księdza, czy ja z mężem również możemy wyznać nasze grzechy, ale duchowny odmownie pokręcił głową. Wiedział, że nie jesteśmy małżeństwem i oznajmił, że nie dostaniemy rozgrzeszenia.
Nie wiem, czy można się z tym księdzem zgodzić, sakrament pozostaje sakramentem i pobożna spowiedź choć niezakończona rozgrzeszeniem może rozpocząć proces nawracania.
« Ostatnia zmiana: Lutego 12, 2020, 12:30:47 pm wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Hubertos
aktywista
*****
Wiadomości: 816


Swiecki katolik ;)

« Odpowiedz #13 dnia: Lutego 12, 2020, 16:24:14 pm »

– Zapytałam księdza, czy ja z mężem również możemy wyznać nasze grzechy, ale duchowny odmownie pokręcił głową. Wiedział, że nie jesteśmy małżeństwem i oznajmił, że nie dostaniemy rozgrzeszenia.
Nie wiem, czy można się z tym księdzem zgodzić, sakrament pozostaje sakramentem i pobożna spowiedź choć niezakończona rozgrzeszeniem może rozpocząć proces nawracania.


Jesli ksiadz publicznie odmowil spowiedzi to ciezko zgrzeszyl, w mojej opinii.
Zapisane
Nie jestem osoba duchowna - ale bylem w zakonie :D
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Rozgrzeszenie « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!