Św Jerzy i jego rzekome usunięcie z pocztu świętych Kościoła Katolickiego.

Chciałbym zapoczątkować wątek poświęcony nie tylko tytułowemu św Jerzemu , ale i wszystkim świętym których istnienie i działalność jest coraz częściej podważana w dzisiejszym Kościele. Akurat dla mnie kwestia śe Jerzego jest szczególnie istotna gdyż jest on patronem kowali i płatnerzy , a ponieważ ja ten zawód wykonuję chciałbym mieć pewność komu oddać się w opiekę podczas pracy.
Jak zatem wygląda sprawa wykreślania św Jerzego z listy i jak należy na to wszystko patrzeć z punktu widzenia Tradycji?

PS Znalazłem taki oto aktykuł : http://gdynia.piusx.org.pl/index.php/duchowo/14-wici-kocioa/572-wity-jerzy

Jak zatem wygląda sprawa wykreślania św Jerzego z listy

Tak jak to Pan napisał w tytule wątku: "rzekome usunięcie".
Nie zdarzyło się chyba dotąd, żeby jakiegoś świętego usunięto z wykazów. Natomiast czasami usuwano ich święta z kalendarza liturgicznego, ale to coś zupełnie innego.
W Kalendarzu Rzymskim z 1960 r. św. Jerzy jest nadal, w kalendarzu posoborowym usunięto go (wraz z innymi świętymi, o których nie zachowały się pewne wzmianki historyczne albo którzy byli mniej znani), ale w kalendarzach partykularnych nadal występuje (np. w archidiecezji białostockiej).

Nie słyszałem o wykresleniu św Jerzego w dzisiejszym Kosciele. Skad Pan wziął takie wieści?

W podanym przez Pana artykule jest wspomniany kościółek pw tegoż świetego w Gnieznie.

Ja podam strone Parafii pw św Jerzego, która normalnie działa w dzisiejszym Kosciele i nikt nie zamiaruje pozbawić jej patrona

http://www.goczalkowice.wiara.org.pl/index.php?id=2

Skad Pan wziął takie wieści?

Po prostu legenda o wykreśleniu św. Jerzego z pocztu świętych jest równie żywotna jak legenda o św. Jerzym i smoku.

Nie słyszałem o wykresleniu św Jerzego w dzisiejszym Kosciele. Skad Pan wziął takie wieści?

Słyszałem, że Paweł VI miał się "rozprawić" ze św Jerzym ale i z innymi świętymi.

Gdyby tak było, to natychmiast trzeba by nadać nowe wezwania wszystkim kościołom, które dotychczas były poświęcone tym świętym. Nic takiego nie miało miejsca.

"Weryfikacja"  świętych faktycznie miała miejsce za Pawła VI i JPII. Polegała na tym, że świętych "o wątpliwej historyczności" miano wykreślić z Martyrologium Romanum. Plany jednak nie doszły do skutku tak całkiem,  i popularnych świętych, którzy nie przeszli weryfikacji w końcu zostawiono, choć częstokroć ich "zdegradowano".  Np. św. Krzysztof dalej jest  w MR 2005, usunięto jednak informacje o jego męczeństwie.

Co do Św. Grzegorza, to ten się też wybronił, choć ponoć też był na celowniku komisji weryfikacyjnej. W nowym MR ciągle jest (23 kwietnia, i dalej na pierwszym miejscu). Nawet jego wspomnienie w MR 2005 jest o parę słów dłuższe, niż w starym MR.

A co ze Św. Filomeną? Zdaje się, że została "zweryfikowana" negatywnie? Co w takim razie zrobić z nieszczęsnym Św. Proboszczem z Ars, który jak wiadomo porządki w parafii zaczął od ołtarza Św. Filomeny?

A co ze Św. Filomeną? Zdaje się, że została "zweryfikowana" negatywnie? Co w takim razie zrobić z nieszczęsnym Św. Proboszczem z Ars, który jak wiadomo porządki w parafii zaczął od ołtarza Św. Filomeny?

Św. Filomeny nie ma w nowym MR, ale w starym też nigy jej nie było. Natomiast była kiedyś w kalendarzu liturgicznym (nawet był formularz mszalny  11 sierpnia). Wyrzucił ją "Papa buono".

Natomiast była kiedyś w kalendarzu liturgicznym (nawet był formularz mszalny  11 sierpnia). Wyrzucił ją "Papa buono".

W kalendarzu powszechnym jej nie było, natomiast miała swoją Mszę (pro aliquibus locis). W Mszale z 1962 r. formularz ten się już nie znalazł, bo 1961 r. nakazano usunąć jej święto ze wszystkich kalendarzy partykularnych.
Ale kościoły poświęcone św. Filomenie są, tylko że Msza odpustowa jest z tekstów wspólnych, nie własna.
http://www.archidiecezja.wroc.pl/parafia.php?id_dek=11&id_par=1

Gdyby tak było, to natychmiast trzeba by nadać nowe wezwania wszystkim kościołom, które dotychczas były poświęcone tym świętym. Nic takiego nie miało miejsca.

A czy zna Pan wezwania, które całkowicie zniknęły: samoistnie lub w wyniku pewnej tendencji? Wydaje mi się, że wezwanie "11 Tysięcy Dziewic" jest tego przykładem.

[Wydaje mi się, że wezwanie "11 Tysięcy Dziewic" jest tego przykładem.

Formalnie było to "Św. Urszuli i 11 Tysięcy Dziewic" więc takie wezwanie najprawdopodobniej zamieniano albo na samą św. Urszulę albo na św. Urszulę i Towarzyszki.
http://www.niedziela.pl/artykul/8889/nd/Parafia-sw-Urszuli
http://www.parafiaruchocice.pl/historiaparafii
http://www.gosprzydowa.pl/swieci/knu2008.pdf

Można jeszcze dodać w związku z tym wątkiem, że w 1961 r. uznano, że ponieważ kiedyś najprawdopodobniej błędnie z jednego świętego zrobiono dwóch, należy odtąd oddawać mu cześć tylko w jednym dniu. Chodzi tu o św. Witalisa (28 IV i 4 XI) oraz o św. Anakleta (13 VII) / św. Kleta (26 IV) – w Mszale z 1962 r. ich święta były już tylko pod jedną datą, odpowiednio 4 XI i 26 IV.

W Kalendarzu Rzymskim z 1960 r. św. Jerzy jest nadal, w kalendarzu posoborowym usunięto go

Mój błąd (a ponieważ nikt na niego nie zwrócił uwagi, muszę sam siebie sprostować):
św. Jerzy nadal jest również w kalendarzu posoborowym, tylko obniżono rangę jego święta do wspomnienia dowolnego. W Kalendarzu dla całego Kościoła pod datą 23 IV, w Polsce - 24 IV (bo 23 IV jest św. Wojciecha).

Kult św. Jerzego Zwycięzcy w KRK w Polsce praktycznie nie istnieje.