Gława pierwaja. Uże Władimir Ilicz Lenin zanimałsa jazykoznaniem. On daże znał łatinskij jazyk o oczeń czasto ispolzował sokraszczenie - nota bene... Uśmiech
Rozmawiałem kiedyś ze studentem radzieckim. Wytłumaczył mi, że każda praca naukowa, magisterska, kandydata nauk(doktorska) i pozostałe, musi rozpoczynać się od "inwokacji" do klasyka; najlepiej Lenina. Wszystko jedno z jakiej dziedziny. Chemii, archeologii, zbiorowego żywienia itd.
Widzę, że następna osoba ma problemy ze zrozumieniem tekstu. No cóż, trudno.
@ Pan Fidelis,CytujGława pierwaja. Uże Władimir Ilicz Lenin zanimałsa jazykoznaniem. On daże znał łatinskij jazyk o oczeń czasto ispolzował sokraszczenie - nota bene... UśmiechPanie Fidelisie,Rozmawiałem kiedyś ze studentem radzieckim. Wytłumaczył mi, że każda praca naukowa, magisterska, kandydata nauk(doktorska) i pozostałe, musi rozpoczynać się od "inwokacji" do klasyka; najlepiej Lenina. Wszystko jedno z jakiej dziedziny. Chemii, archeologii, zbiorowego żywienia itd.Mam taką książkę o legendach i mitach. W przedmowie autor pisze co Marks myślał o hipotezach historycznych. Nawet podręczniki do rysunku akademickiego rozpoczynają się od studium głowy... Lenina.
http://www.youtube.com/watch?v=kngrr_Wj7kQ&feature=related
A może Pan mi przytoczyć w którym miejscu wartościowałam cokolwiek?
tow. A.Hitler