Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 08:47:36 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Materiały do nauki j. francuskiego
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 ... 8 Drukuj
Autor Wątek: Materiały do nauki j. francuskiego  (Przeczytany 26209 razy)
Mari
bywalec
**
Wiadomości: 73

« dnia: Maja 30, 2009, 21:08:12 pm »

Od niedawna próbuję samodzielnie uczyć się języka francuskiego i kupiłem na początek "Francuski w 3 miesiące. Kurs językowy z nagraniami dla początkujących" Pons'a. To że jest dołączonych do zestawu 5 płyt CD z nagraniami cenię sobie, ale część gramatyczna i dotycząca wymowy języka jest dla mnie za uboga, za mało objaśnień. Czy mają Państwo doświadczenie z dobrymi podręcznikami do francuskiego do samodzielnej nauki, może ktoś orientuje się z jakich materiałów korzystają studenci filologii romańskiej? Poszukuję także prostych tekstów w żywym francuskim, dzięki którym mógłbym przyswoić sobie słownictwo, frazy itp. Myślę tu np. o bajkach po francusku ("Mały książę" de Saint Exupéry'ego i inne), jakieś kolorowe czasopisma... Gdyby ktoś z Państwa posiadał takie materiały chętnie kupię. 
Zapisane
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1408

« Odpowiedz #1 dnia: Maja 30, 2009, 22:41:49 pm »

Jeśli chodzi o teksty, to polecam Mikołajka - można dużo zrozumieć dysponując nawet dość ubogim słownictwem.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #2 dnia: Maja 31, 2009, 01:57:52 am »

No i ostatnia sprawa - jeśli lubi Pan muzykę, polecam słuchać piosenek i patrzeć w tekst, nawet bez zrozumienia. W ten sposób nauczy się Pan akcentu, byle wokalista miał dobrą dykcję i nie był Kanadyjczykiem ;) Poza tym piosenki sprawiają, że zapamiętujemy całe frazy, a to b. ważne. Polecam Brassensa :) Bardzo wyraźnie śpiewał Joe Dassin i miał proste teksty.

A piosenki Alizee mogą być ???:D
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1408

« Odpowiedz #3 dnia: Maja 31, 2009, 12:21:08 pm »

A, no i Mikołajek jest świetny, ale na wyższym etapie gramatyki. Tam są wszelkie możliwe formy gramatyczne, wszelkie czasy, mowa zależna i zdania wielokrotnie złożone. Inną literaturę w stadium początkowym nauki tymbardziej odradzam, literacka gramatyka jest bardziej skomplikowana od potocznej i łatwo się zniechęcić.
Ale jest napisany takim językiem, że pomimo nieznajomości wielu form można zrozumieć, o co chodzi.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #4 dnia: Maja 31, 2009, 12:56:19 pm »

Hm. To ta od "Lolity"? :D

tak właśnie, aczkolwiek nie tylko , wydała całkiem miliutkie dwie płyty :) Zwłaszcza jak się ich nie rozumie...:D


Ja polecę cuś takiego :)
G. Brassens - Le progres (Postęp - nb pasuje do wątku o koszmarkach architektury) - niestety forum nie pozwala na akcenty
A, no i oczywiście "Tempete dans un bénitier" ("Burza w chrzcielnicy" - o reformie liturgii :), tekst w sieci, piosenka na youtube :)

Wielkie dzięki. Popróbuję chociaż niestety przyznać muszę nie wiem czy mi to w czymemś pomoże :)
jakom bowiem pisał jakiś czas temu, temu żem lingwistycznie ułomny, mimo iż francuskiego uczyłem się lat sześć to niestety jest tak:
"Było sobie niegdyś w szkole śliczne dziecię, zwał się Janek ( Paweł ?)
czuł za wczasu "bożą wolę", ze starymi suszył dzbanek.
Dobry byłby z niego wiarus, bo w nauce nie czuł smaku.
Co dzień stary bakalarus łamał kije na biedaku.
I po setnej setnej probie, rzekł do matki:
"Ej kobito, twego Pawła ( Janka? ) w ciemię bito!
Nic nie wbito weź go sobie!"
Matka cała zapłakana, szła po radę do plebana.
A ksiądz pleban słuchał skargi i poważnie nadął wargi.
Po ojcowsku ruszał głową. Potem bożą twarz pogładził,
dał opłatek i piętaka i do szewca oddać radził.
Jak poradził tak matczysko i zrobiło - szewc był blisko.
Zaś ksiądz pleban na odpuście, przeciw dziatwie i rozpuście,
grzmiał jak piorun na ambonie!
Po czem rzekł : "Bogobojna trzódko moja! Bąddź spokojna!
Co ma wisieć nie utonie!"   
  ;D
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2009, 12:58:02 pm wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #5 dnia: Maja 31, 2009, 14:18:36 pm »

To może ja skorzystam  :D Czy mogę prosić o polecenie piosenek w sieci pomocnych w nauce języka włoskiego? Takich z dobrym akcentem etc ?
Zapisane
marcin
Gość
« Odpowiedz #6 dnia: Maja 31, 2009, 18:54:40 pm »

moja przygoda z francuskim skończyła się po 2tygodniach... jednak wolę hiszpański :)
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #7 dnia: Maja 31, 2009, 23:01:01 pm »

moja przygoda z francuskim skończyła się po 2tygodniach... jednak wolę hiszpański :)

Szkoda, bo bardzo podobne. Za jednym zamachem opanowalby pan dwa. A jakby dorzucic jeszcze z miesiac czy dwa nauki, to i wloski i portugalski.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
marcin
Gość
« Odpowiedz #8 dnia: Czerwca 01, 2009, 02:23:35 am »

ja nie wątpię że są bardzo podobne :) z praktyki wiem że nauka dwóch języków z tej samej grupy językowej kończy się wielkim miszmaszem ;) Nie zapomnę reakcji z Belgradzie kiedy zacząłem mówić po bułgarsku będąc w 100% przekonanym że to serbski. Francuski jest piękny kiedy się go słucha i nie wątpie że daje masę radości kiedy się nim mówi ale coś czuje że to nie dla mnie język.
A hiszpański ma wszystkie plusy francuskiego jednocześnie bez minusów.

http://chomikuj.pl/LINGWISTYKA sporo materiałów do nauki języków... hasło to nazwa danego języka np: hiszpanski francuski itd
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2009, 02:25:25 am wysłana przez marcin » Zapisane
michal_k
Gość
« Odpowiedz #9 dnia: Czerwca 01, 2009, 08:47:19 am »

Jeśli zna sie łacinę to rzeczywiście nauka j. francuskiego nie powinna stanowic problemu. Odpada problem dekilnacji, której w j. francuskim nie ma ;) są za to inne ciekawe konstrukcje gramatyczne (żeby za łatwo nie było).
Według mnie - najlepszą metoą nauki francuskiego (i chyba nie tylko tego języka) jest pobyt przez jakiś czas we Francji. Mówie tak bo metoda ta sprawdziła sie na moim przykładzie - znając podstawy języka pojechałem na jakis czas do Paryza i póxniej efekty były ogromne. Jeśli wiec jest możliwosć polecam taka formę nauki.
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2646


« Odpowiedz #10 dnia: Czerwca 01, 2009, 19:42:44 pm »

Szkoda, bo bardzo podobne. Za jednym zamachem opanowalby pan dwa. A jakby dorzucic jeszcze z miesiac czy dwa nauki, to i wloski i portugalski.
Zgadza się - ja znając ciut ciut hiszpański - zaczynam coraz lepiej rozumieć copiszą na LFC.
Zapisane
zdewirtualizować awatary
Mari
bywalec
**
Wiadomości: 73

« Odpowiedz #11 dnia: Czerwca 01, 2009, 21:33:28 pm »

Dziękuję za wskazówki  :). Bardzo mi się przydadzą. Zacząłem się już rozglądać za Mikołajkami, muzyką francuską oraz polecanym podręcznikiem. Joe Dassin'a chyba już gdzieś słyszałem, nie wiedząc, że to on śpiewa - ma nastrojowe piosenki :)   

No i ostatnia sprawa - jeśli lubi Pan muzykę, polecam słuchać piosenek i patrzeć w tekst, nawet bez zrozumienia. W ten sposób nauczy się Pan akcentu, byle wokalista miał dobrą dykcję i nie był Kanadyjczykiem ;)

Bardzo lubię muzykę... A Kanadyjczycy maja taki specyficzny akcent? Ciekawi mnie, jak zachowało się we Francji regionalne zabarwienie językowe i wymowa - czy można je jeszcze zaobserwować w epoce wszechobecnej telewizji i jej standardu językowego? Raz rozmawiałem (po niemiecku ;)) z francuską dziewczyną i powiedziała mi, że w zasadzie to, co jej wpada w ucho jako odmienność we Francji, to tylko specyficzne "r" na południu kraju...

Według mnie - najlepszą metoą nauki francuskiego (i chyba nie tylko tego języka) jest pobyt przez jakiś czas we Francji. Mówie tak bo metoda ta sprawdziła sie na moim przykładzie - znając podstawy języka pojechałem na jakis czas do Paryza i póxniej efekty były ogromne. Jeśli wiec jest możliwosć polecam taka formę nauki.

To byłaby piękna rzecz :) Może kiedyś się uda?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2009, 21:36:19 pm wysłana przez Mari » Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #12 dnia: Czerwca 01, 2009, 21:39:20 pm »

Ja się uczę w szkole niemieckiego, ale od jakiegoś czasu dopiero zacząłem się przykładać do niego. Napewno łatwiejszy w słuchaniu niż francuski ;)
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
michal_k
Gość
« Odpowiedz #13 dnia: Czerwca 02, 2009, 15:44:34 pm »

Co do deklinacji - oczywiście czegoś takiego jak przypadki w j. francuskim nie ma - mamy za to masę różnych rodzajników i innych cudów, które te deklinację zastepują.

Co do wyjazdu - wiadomo ze nie chodzi o taki wyjazd gdzie się ma non stop kontakt z Polakami. BTW czasem to aż wstyd (strach) sie z Polakami za granicą zadawać...  ::)
Ja mieszkałem w Paryzu, miałem kontakt w zasadzie tylko z Francuzami, bądź z innymi obcokrajowcami (Amerykanie, Finowie itp.) z którymi konunikowałem sie po francusku. Ale miałem przy sobie komórke i kontakt z Polską był. A to nie przeszkodziło w przyswojeniu sobie języka.
Zapisane
Lublinitzer
bywalec
**
Wiadomości: 60


Traditio+Familia+Proprietas

« Odpowiedz #14 dnia: Czerwca 03, 2009, 17:28:46 pm »

Szanowni Państwo mam pytanie! Częściowo związane z tematem: a mianowicie, czy ktoś z Forumowiczów posiada może pieśń "My chcemy Boga Panno święta" św. Ludwika Montfort po francusku? Najlepiej i tekst i nagranie! Nie mogę namierzyć na Ty Tubo...  ;D Materiał do nauki francuskiego jak znalazł! (zgodnie z zaleceniami Pani Szmulki :) )
Zapisane
La Virgen Maria es nuestra protectora con tal defensora ya no hay que temer!
Strony: [1] 2 3 ... 8 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Materiały do nauki j. francuskiego « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!