Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 00:09:31 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231948 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Czy znane są odpowiedzi papieży "posoborowych" na zarzuty tradycjonalistów?
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] Drukuj
Autor Wątek: Czy znane są odpowiedzi papieży "posoborowych" na zarzuty tradycjonalistów?  (Przeczytany 2199 razy)
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #15 dnia: Lutego 04, 2014, 10:38:00 am »

Jednej wskazówki nie mogę tu jednak pominąć. We wzmiankowanym przeglądzie literatury Orth powiada, że modyfikacja pojęcia ofiary po Soborze Watykańskim II doprowadziła do przekonania, że ""liturgię należy rozumieć przede wszystkim na podstawie opisów ostatniej wieczerzy". Sformułowanie to jest jednak niejednoznaczne: Jak mamy rozumieć liturgię - czy na podstawie opisów Ostatniej Wieczerzy, czy też święta Paschy, o których te relacje mówią jako o ramach czasowych, jednak dokładniej go nie opisują? Zgodnie z prawdą należałoby powiedzieć, że Pascha żydowska, której ustanowienie jest opisane w Wj 12, tutaj otrzymuje nowy sens i w ten sposób widoczny się staje wielki ruch historyczny od owego początku po Wieczerzę, Krzyż i Zmartwychwstanie Jezusa. Tym jednak, co budzi większe zdziwienie w sformułowaniu Ortha, jest wykazywana przez niego sprzeczność między ideą ofiary i Paschą. W świetle starotestamentalno-żydowskich danych jest to pozbawione sensu, ponieważ od zaistnienia prawodawstwa deuteronomicznego zabijanie baranków było związane ze świątynią, ale także we wcześniejszym okresie, kiedy Pascha była jeszcze świętem rodzinnym, miało ono już charakter ofiarniczy. W ten sposób, właśnie dzięki tradycji paschalnej, idea ofiary przenika do słów i gestów Ostatniej Wieczerzy, w których jednak jest ona obecna także w wyniku drugiego tła sterotestamentalnego, a mianowicie Wj 27, czyli opisu zawarcia przymierza synajskiego. W opisie tym czytamy, że lud został pokropiony krwią pochodzącą z poprzednio złożonej ofiary całopalnej, a w tym czasie Mojżesz wypowiedział słowa: "Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie waszych słów" (Wj 24,8). W ten sposób nowa, chrześcijańska Pascha w opisach Ostatniej Wieczerzy jest bardzo wyraźnie ukazywana jako wydarzenie ofiarnicze i na podstawie słów Ostatniej Wieczerzy rodzący się Kościół wiedział, że Krzyż Chrystusa był ofiarą, ponieważ Ostatnia Wieczerza byłaby pustym gestem bez rzeczywistości Krzyża i Zmartwychwstania, które w niej były antycypowane, stajać się w swej wewnętrznej treści dostępne dla wszystkich czasów.
O tym dziwnym przeciwstawieniu Paschy i ofiary wspominam tu dlatego, że stanowi ono strukturalną zasadę książki opublikowanej niedawno przez Bractwo Piusa X, w której podtrzymywana jest teza głosząca istnienie pęknięcia między liturgią odnowioną przez Pawła VI i poprzednią katolicką tradycją liturgiczną. Potwierdzenie tej tezy widzi się właśnie w fakcie, że całość jest odtąd wyjaśniana nie przez odniesienie do odkupieńczej ofiary ekspiacyjnej Chrystusa, lecz na podstawie mystere pascal. Kategoria tajemnicy paschalnej miałaby stanowić duszę reformy liturgicznej i to właśnie uważa się za dowód istnienia tego odejścia od klasycznej doktryny Kościoła. [książka ta to: Fraternité sacerdotale Saint-Pie-X, Le probleme de la reforme liturgique, Conde-sur-Noireau 2001]. Są niewątpliwie autorzy, którzy przyczyniają się do takiego nieporozumienia. Jeśli się jednak dokładniej temu przyjrzymy, oczywiste jest, że mamy tu do czynienia z nieporozumieniem. Zwrot "tajemnica paschalna" odsyła przecież w sposób oczywisty do wydarzeń, które odbywały się w dniach od Wielkiego Czwartku do poranka wielkanocnego: Ostatniej Wieczerzy jako antycypacji Krzyża, wydarzenia Golgoty i Zmartwychwstania Pana. W zwrocie "tajemnica paschalna" wydarzenia te ukazywane są w ich wewnętrznym powiązaniu, jako jedne wydarzenie, jako "działanie Chrystusa" - jak powiedział na początku sobór - które zaistniało w historii, a jednocześnie wykracza poza jego granice. Wydarzenie to jest z samej swej wewnętrznej natury Bożym kultem i dlatego mogło stać się kultem i być w ten sposób obecne we wszystkich czasach. Teologia paschalna Nowego Testamentu, której poświęciliśmy chwilę uwagi, znaczy to właśnie, ze z pozoru świeckie wydarzenie ukrzyżowania Chrystusa jest ofiarą ekspiacyjną, zbawiennym aktem miłości wcielonego Boga, prowadzącej do pojednania. Teologia paschalna jest teologią odkupienia, liturgią ofiary ekspiacyjnej. Pasterz stał się Barankiem. Zakorzeniona w historii Izraela wizja baranka uwikłanego w krzewie i wyzwolonego przez syna stała się ciałem: Pasterz staje się Barankiem - daje się związać i złożyć w ofierze, ażeby nas wyzwolić.

J. Ratzinger, Opera Omnia Teologia liturgii, t. XI, s. 608-609, (część "Dyskusja nad Duchem liturgii").



Wypowiedź zgodna z tytułem wątku, chociaż pewnie była już miljon razy na tym forum:
List kard. Ratzingera, prefekta KNW do abp Lefebre'a z 20.07.83
Należy zauważyć, że - ze względu na to, iż soborowe teksty - obdarzone są niejednakowym autorytetem - krytyka niektórych zawartych w nich wyrażeń, zgodnie z głównymi regułami przynależności do Magisterium, nie jest zakazana. Można wyrażać potrzebę [wyjaśnienia] jakiegoś stwierdzenia, albo też wyjaśnienia różnych punktów. Nie można jednak twierdzić, że soborowe teksty, będące tekstami magistralnymi, są niezgodne z Magisterium i Tradycją. Można przyznać, że osobiście nie wie, w jaki sposób są zgodne, i poprosić SA o wyjaśnienie.
[Za:] M. Davies, SW2 a wolność religijna


O tym, że milczenie tez jest odpowiedzią:

"Należy postrzegać sobór w świetle Tradycji. Jeżeli widzi się sobór przez pryzmat Tradycji, osobiście mnie on w niczym nie przeszkadza. Chętnie podpiszę się pod tym zdaniem, gdyż wszystko co jest sprzeczne z Tradycją należy oczywiście odrzucić. W trakcie udzielonej mi audiencji papież zapytał mnie:
Czy zatem Wasza Ekscelencja zgadza się podpisać pod tym sformułowaniem?
Odpowiedziałem:
— Ojcze Święty, to ty go użyłeś i jestem gotów je podpisać.
— Zatem, zapytał, dogmatyczne przeszkody nie istnieją już między nami?
Odpowiedziałem:
— Mam nadzieję.
— W takim razie co jeszcze pozostaje? Czy akceptujecie papieża?
— Oczywiście, iż uznajemy papieża i modlimy się za niego we wszystkich naszych seminariach. Być może nasze seminaria są jedynymi seminariami na świecie, w których modli się w intencji papieża. Poza tym żywimy wielki szacunek dla papieża. Gdy papież prosił mnie o przybycie, zawsze zjawiałem się. Lecz – powiedziałem – istnieje kwestia liturgii, która jest naprawdę wielce skomplikowana. Liturgia obecnie niszczy Kościół, doprowadza do ruiny seminaria. Jest to niesłychanie ważna rzecz.
— Ależ nie. Jest to kwestia dyscypliny. To nie jest zbyt ważne. Jeśli chodzi jedynie o to, sądzę iż wszystko może się ułożyć.
Następnie papież wezwał kardynała Śepera, który natychmiast przyszedł. Gdyby nie zjawił się tak szybko, według mnie papież byłby gotów podpisać porozumienie. Kardynał Śeper przyszedł jednak i papież powiedział mu:
Sądzę, iż wcale nie jest trudno porozumieć się z Arcybiskupem Lefebvrem. Wierzę, że będzie można znaleźć rozwiązanie. Pozostaje jedynie kwestia liturgii, która jest nieco skomplikowana.
Och, niech Wasza Świątobliwość niczego nie przyznaje Arcybiskupowi Lefebvrowi, wykrzyknął kardynał. Oni robią sztandar z Mszy świętego Piusa V — Jest to prawdą, odparłem, Msza święta jest sztandarem naszej wiary, Mysterium fidei. Jest to wielka tajemnica naszej wiary. Oczywiście, iż jest to nasza chorągiew; jest wyrazem naszej wiary.
Wywarło to bardzo duże wrażenie na Ojcu Świętym, który zdawał się zmieniać w oczach. Moim zdaniem, wskazuje to, iż papież nie jest człowiekiem odważnym. Gdyby był odważny, powiedziałby: „Zbadam to osobiście. To się da załatwić”.
Nie, natychmiast poczuł jakby obawę. Stał się bojaźliwy i w momencie gdy opuszczał biuro, powiedział kardynałowi Śeperowi:
Wasza Eminencja może teraz mówić. Może spróbować załatwić sprawy z Arcybiskupem Lefebvrem. Możecie tutaj pozostać. Ja zmuszę pójść na spotkanie z kardynałem Baggio, który ma mi do pokazania niesłychanie dużo dokumentów dotyczących biskupów. Muszę już iść."
http://www.piusx.org.pl/kryzys/Kosciol_przesiakniety_modernizmem/1
###
Myślę, że abp Lefebvre mylił się - polski papież potrafił działać osobiście, gdy sprawa była dla niego naprawdę ważna. A że tradycjonaliści byli (i są) kłopotem drugorzędnym (jeśli nie trzeciorzędnym), to skończyło się tak, jak się skończyło - przyszedł kardynał Śeper i pozamiatał.
Zapisane
Strony: 1 [2] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Czy znane są odpowiedzi papieży "posoborowych" na zarzuty tradycjonalistów? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!