Była sedewakanstyczna zakonnica zakłada wspólnotę religijną

Była sedewakanstyczna zakonnica zakłada wspólnotę religijną



Nowa wspólnota Marian Sisters of Santa Rosa została zaaprobowana przez biskupa Roberta Vasę. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jej założycielką jest była zakonnica sedewakantystyczna.
Wspólnocie przewodzi była zakonnica sedewakantystyczna, a wśród jej zadań wymienione jest szerzenie wierności papiestwu, adoracji eucharystycznej, liturgii zarówno w formie zwyczajnej jak i nadzwyczajnej. Siostry mają także zajmować się edukacją i katechezą katolicką.

- Zdałam sobie sprawę z tego, że aby trwać w pełni wiary katolickiej muszę być w jedności z Rzymem – podkreśla matka Teresa Christe w wywiadzie dla „Catholic World Report”. - Musimy zaufać naszemu Panu: gdzie Piotr tam Kościół – dodała zakonnica.

- Naszym celem jest uczenie wiary katolickiej, i podkreślanie jej piękna i doobra. Chcemy również pomagać w pięknym sprawowaniu liturgii, pomagamy muzycznie, szczególnie w śpiewie gregoriańskim, a także w opiece nad ołtarzem. Zostałyśmy bardzo dobrze przyjęte, wiele osób jest szczęśliwych widząc siostry w pełnych habitach – dodała siostra.

http://www.fronda.pl/a/byla-sedewakanstyczna-zakonnica-zaklada-wspolnote-katolicka,33812.html

Nowa wspólnota Marian Sisters of Santa Rosa została zaaprobowana przez biskupa Roberta Vasę [...] a wśród jej zadań wymienione jest szerzenie  liturgii zarówno w formie zwyczajnej jak i nadzwyczajnej.

  Mój Boże, to już forma zwyczajna zanika, że trzeba ją szerzyć?

Chcemy również pomagać w pięknym sprawowaniu liturgii, pomagamy muzycznie, szczególnie w śpiewie gregoriańskim, a także w opiece nad ołtarzem

Powodzenia dziewczyny.

Notka o biskupie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_Francis_Vasa

oby zanikła ta forma zwykła

Katolikiem się jest a sedewakantystą się bywa. Ostatni raz byłem w zeszłym roku. I jakos nieco mi tęskno ...