Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 23:39:16 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 Drukuj
Autor Wątek: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"  (Przeczytany 36003 razy)
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #30 dnia: Marca 10, 2014, 15:58:35 pm »

Jeszcze słowo o starej odnowie :-)

Jednym z najgłębszych moich przeżyć, głębokich wzruszeń była chwila, gdy w czasie modlitwy spontanicznej ktoś zaczął się modlić starymi formułkami katechizmowymi aktów wiary, nadziei i miłości, których się uczyłem przed I Komunią św. lat temu kilkadziesiąt. Bardzo głęboko przeżyłem świeże odczytanie tej tak bardzo tradycyjnej formułki z katechizmu: "ach, żałuję za me złości, jedynie dla Twej miłości".

Ks. Bronisław Dembowski: O ruchu odnowy charyzmatycznej [w: "Otrzymacie Jego moc. O Odnowie w Duchu Świętym", wyd. "W drodze", Poznań 1986, s. 31]
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #31 dnia: Marca 12, 2014, 14:02:35 pm »

Wracając do tematu, spoczynek w duchu nieświętym to taka zaraza, podobnie jak AIDS, rozprzestrzeniła się od jednego człowieka na cały świat.
Na szczęście, nigdy tego nie doświadczyłem.

Słyszałem, że jakaś pani z "odnowy", która świadomie wyrażała się źle o Matce Bożej, modląc się językami, wychwalała Maryję, nie zdając sobie z tego sprawy. Czy to prawda? Nie wiem.
Dla mnie odnowa była środkiem, a nie celem. W pewnym momencie spostrzegłem jej zwyczajną płyciznę i zastanawiałem się, co dalej?
Przeczytałem Traktat o do. n. do NMP św. Ludwika i powiedziałem: znalazłem ciąg dalszy! I spotkałem się z obojętnością wielu aktywnych odnowowców, animatorów. Wtedy dla mnie było to dziwne.
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2014, 14:06:27 pm wysłana przez Andris Inkvizitors » Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #32 dnia: Marca 12, 2014, 14:26:46 pm »

Jednym z najgłębszych moich przeżyć, głębokich wzruszeń była chwila, gdy w czasie modlitwy spontanicznej ktoś zaczął się modlić starymi formułkami katechizmowymi aktów wiary, nadziei i miłości, których się uczyłem przed I Komunią św. lat temu kilkadziesiąt. Bardzo głęboko przeżyłem świeże odczytanie tej tak bardzo tradycyjnej formułki z katechizmu: "ach, żałuję za me złości, jedynie dla Twej miłości".
Co to za rewelacja! Bez tych wszystkich wodotrysków często używam tych tekstów. Czy ktoś wymyślił coś lepszego?
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #33 dnia: Marca 12, 2014, 15:11:58 pm »

Gdy to przeczytałem, przypomniała mi się zachęta ze wstępu do "Breviarium Fidei" - by w modlitwie osobistej posługiwać się np. dekretami Soboru Trydenckiego :)

Trydenckim wyznaniem wiary też przecież można chwalić Pana Boga.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #34 dnia: Kwietnia 01, 2014, 11:44:08 am »

Znowu odgrzewają tzw "chrzest w Duchu Św."
http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
animus60
aktywista
*****
Wiadomości: 1126

« Odpowiedz #35 dnia: Kwietnia 01, 2014, 13:03:04 pm »

Znowu odgrzewają tzw "chrzest w Duchu Św."
http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie

To własnie on był organizatorem spotkania, które opisałem:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8240.msg181847.html#msg181847 (link poprawiono - Moderacja)

Omijać z daleka
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2014, 13:10:58 pm wysłana przez Bartek » Zapisane
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #36 dnia: Kwietnia 10, 2014, 21:32:56 pm »

Wrażliwi niech nie klikają:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137741,15769259,Architektura_emocji__Zasniecie_rozumu_w_Duchu_Swietym.html
Cytuj
To rekolekcje dla gimnazjalistów w kościele farnym w Gostyniu w Wielkopolsce. Data: 14 marca 2014 roku. To po nich przygodni przechodnie mogli zobaczyć niezwykłą scenę - grupy uczniów wychodzących ze świątyni chwiejnym krokiem i z błędnymi oczyma.

Matka jednej z gimnazjalistek: - Moja córka zemdlała. Od tamtej pory codziennie płacze. Co mam z tym zrobić?

Ojciec 14-latka: - Jestem wściekły na kościół, a jeszcze bardziej na szkołę. Tam był nauczyciel. Sprawdzał obecność. Widział sztywne ciała uczniów leżące na zimnej posadzce. Nie zareagował. Lokalna prasa milczy. Kuratorium milczy. A to się nadaje do prokuratury. Została naruszona nietykalność cielesna naszych dzieci.

Jedna z gimnazjalistek: - Było cudownie. Chcę to powtórzyć.

Już wiecie Państwo dlaczego moje dzieci mają zwolnienie z "rekolekcji"?
Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #37 dnia: Lipca 30, 2014, 11:13:35 am »

Proszę posłuchać jak to tłumaczy ks. Rajchel.

Spoczynek w Duchu Świętym - egzorcysta ks Marian Rajchel

https://www.youtube.com/watch?v=lkxFA0h6vc4

... tak do 17 min. ten temat, dalej o grzechu ...

Jakby ks. Rajchel te upadki wyjaśnił?

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7434.msg187919.html#msg187919

« Ostatnia zmiana: Lipca 30, 2014, 11:24:44 am wysłana przez Anna M » Zapisane
katolik86
rezydent
****
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #38 dnia: Października 07, 2014, 18:01:08 pm »

Spoczynek w Duchu Świętym we wspomnieniach byłego już młodego kapłana diecezji płockiej...
http://www.portalplock.pl/pl/334_informacje/7985_ksiadz_ktory_zrzucil_sutanne_wywiad.html

W swoim liście zarzucasz rozpad twojej osobowości nie tylko terapiom.

Kolejne eksperymenty, którym jako klerycy byliśmy poddawani, miały naturę religijną. Ostatnie lata seminarium to bezkrytyczny zachwyt nad duchowością charyzmatyczną, zielonoświątkową, którą bombardowano nas na każdym kroku.

Z tego, co wiem, wszyscy, i księża, i klerycy, nawet katecheci muszą uczestniczyć w rekolekcjach charyzmatycznych.

Tak, teraz praktycznie nie ma już innych rekolekcji. Nas wysłano na obowiązkowe rekolekcje Odnowy w Duchu św. To było na piątym roku, rekolekcje u św. Jana Chrzciciela prowadził jeden z księży diecezjalnych.

Czego Was uczył?

Otwarcia na Ducha Świętego. Czyli na przykład jak mamy mówić w językach, a więc de facto bełkotać jak małe dziecko jakieś niezrozumiałe słowa.

Też bełkotałeś?

Oczywiście, chciałem się przecież otworzyć na działanie DuchaŚwiętego.. Przychodziło mi to z trudem, więc rosło we mnie poczucie winy, że to pewnie ja coś robię źle. Podczas rekolekcji w seminarium i potem, po święceniach widziałem, jak ludzie padali w ławkach, gdy ksiądz krzyczał: „zstąp, Duchu Święty”, jak ludzie kładli się pokotem na podłogę podczas tzw. spoczynku w Duchu św. Położyłem się i ja, skoro wszyscy padali jak muchy po nałożeniu rąk przez kapłana.  Widziałem tzw. Toronto blessing, czyli święty śmiech.  To rzekomo dar śmiechu, ale wygląda naprawdę przerażająco, gdy ktoś zaczyna histerycznie rechotać podczas adoracji Najświętszego Sakramentu… Czułem nieautentyczność tej sytuacji, sztuczność, ale robiłem wszystko, czego ode mnie wymagano.
Zapisane
Ego sum resurrectio et vita. Qui credit in me etiam si mortuus fuerit, vivet. Et omnis qui vivit et credit in me, non morietur in aeternum.
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #39 dnia: Października 07, 2014, 19:38:04 pm »

Bardzo ciekawy wywiad. Zresztą on sobie zdaje sprawę, że kapłanem już będzie. Po prostu nie ma siły i chęci uczestniczenia w tym cyrku, który opisał. Ale mógłby przejść do FSSPX...

Swoją drogą, zauważmy, że istnieje pewna relacja, nie mówię, że te zbiory są tożsame, ale jednak się bardzo silnie kroją niepusto, pomiędzy maniakami charyzmatyzmu a zawodowymi badaczami "zagrożeń duchowych", opowiadającymi te wszystkie historie o tym, że kogoś opętała chińska puszka po herbacie z wymalowanymi znakami pisma obrazkowego, że ktoś zrujnował sobie życie, bo ćwiczył karate, że cała rodzina jest gdzieś tam przeklęta od pięciu pokoleń, bo jakiś pra-pra-dziadek się powiesił - i tak dalej.

Dlatego na obsesyjne poszukiwanie "zagrożeń" i próby ciągłego "uwalniania się" etc., też należy patrzeć z dystansem. Zauważmy, że np. Kościół w epoce przed SV II przytomnie (ale czasem może i przesadnie...) potępiał niektóre książki, pisma, filozofie etc., twierdząc po prostu, że od ich czytania człowiekowi się we łbie przemiesza. Ale przecież nie twierdził nigdzie, że z figurki wyjętej z grobowca Tutenchamona albo z książki Stendhala wyjdzie diabeł i nas opęta... Ta duchowość charyzmatyczna, połączona z poszukiwaniem "zagrożeń duchowych", tworzy rzeczywistość jak z horroru - nie w sensie jej straszności, tylko prawideł, jakie mają w niej działać.
Zapisane
Rita
uczestnik
***
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #40 dnia: Października 08, 2014, 00:31:12 am »

Cały ten wywiad jest po prostu wstrząsający. Śmakie i owakie psychoterapie wyczyściły seminaria i nowicjaty na Zachodzie już w latach 70-tych i 80-tych XX w., ale jednak straszno się robi, kiedy taki wywiad uświadamia, że w i Polsce dokonuje się to ciche, ale nad wyraz skuteczne dzieło niszczenia powołań. W kręgach kościelnych panuje jakiś zamordyzm, jeśli chodzi - wyrażę to ogólnie - o kwestie spsychologizowania duchowości, to wiem. Żyje się tak, jakby problemu nie było, jakby każdy psycholog, czy to duchowny czy świecki, był "świętą krową", kimś, kto dysponuje jakąś szczególną nad-wiedzą, zdolną oczyścić poranionym nieszczęśnikom drogę do zbawienia. Nie wiedziałam jednak, że ten sam zamordyzm odnosi się i do inicjatyw charyzmatycznych. Do dziś sądziłam, że bez względu na swoje miejsce w Kościele, ma się w tej przestrzeni prawo do wolnego wyboru... Oby ten wywiad, jako przestroga i pobudka do myślenia, trafił do jak największej liczby skrzynek mailowych, przede wszystkim kleryków i młodych, ciąganych tu i tam księży!   
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #41 dnia: Października 08, 2014, 22:20:49 pm »

Cytuj
W kręgach kościelnych panuje jakiś zamordyzm, jeśli chodzi - wyrażę to ogólnie - o kwestie spsychologizowania duchowości, to wiem
Jakkolwiek natrafia na większy (choć nie wystarczający) opór. Z tego co mi się wydaje Zakład Duchowości na UKSW szedł w stronę " bastionu antypsychologizacji" (nie wiem jak jest teraz, bo to pamiętam sprzed kilku lat, osoby z nim związane wprost krytykowały psychologizację duchowości np. w seminariach), ma to wpływ na następne osoby, jednak całościowo patrząc nie dużo, ponieważ ściera się z autorytetem takich osób jak o. Augustyn czy ks. Dziewiecki, o których mówi się, że psychologizują.

Znanym przeciwnikiem psychologizacji duchowości jest również angielski tradycjonalizujący ksiądz Timothy Finigan (zwany "jego hermeneutycznością"). Także krytykował to zjawisko podczas wykładów w Polsce (też już ponad dwa lata temu).
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #42 dnia: Października 09, 2014, 14:00:52 pm »

Spoczynek w Duchu Świętym we wspomnieniach byłego już młodego kapłana diecezji płockiej...
http://www.portalplock.pl/pl/334_informacje/7985_ksiadz_ktory_zrzucil_sutanne_wywiad.html

Wikariusz generalny diecezji płockiej odpowiada na zarzuty:

http://www.diecezjaplocka.pl/dla-wiernych/aktualnosci/102014/wywiad-ks-miroslawa-milewskiego-wikariusza-generalnego-dla-portalplockpl
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
pomponiagrecyna
Gość
« Odpowiedz #43 dnia: Października 09, 2014, 21:24:25 pm »

Ta cała odnowa to szatańska sprawa, jak wszystko zresztą jak wszystko, co ma korzenie protestanckie, a odnowa jawnie sięga protestanckiej herezji, więc z natury rzeczy jest zła i obca kościelnej doktrynie. Znam osoby w to zaangażowane, są to osoby o dobrej woli i intencjach, niestety zmanipulowane do reszty, ludzie którzy właściwie są odporni na wszelkie krytyczne analizy działalności tego stowarzyszenia. Wydaje im się, że z faktu, iż miewają odmlenia, zwane spoczynkami i paplają w obcych językach, które nota bene również mogą oznaczać działalność demoniczną, a priori posiadają dogmat o swej nieomylności. Niestety taki smutny obraz tych ludzi przyszło mi ujrzeć. Jak czytam to świadectwo tym bardziej odżegnuję się od tego typu działalności i zniechęcam wszystkich, którzy w to bagno chcą wstąpić. Znam wielu ludzi, normalnych, zwykłych wiernych, którzy nie potrzebują tego typu niecodziennych zjawisk z pogranicza spirytyzmu i psychozy, a którzy żyją normalnie i są ludźmi głębokiej wiary. I o dziwo wystarcza im zwykła, codzienna modlitwa i Msza . Św. Faustynie też to wystarczało.
Dziwi mnie dlaczego Pan Bóg miałby się pod tym względem zmieniać, dlaczego to co było aktualne 50 lat temu nie jest dzisiaj. Wiem, że nie mnie jednego, ale mimo wszystko nigdy nie otrzymałem odpowiedzi- dlaczego. Dlaczego Sobór, który był soborem pastoralnym przewrócił Kościół do góry nogami? Zmienich całkowite zachowanie kleru i namieszał wiernym w głowach? Dlaczego to, co naszych ojców i dziadów prowadziło do zbawienia przestało być atrakcyjne i pociągające. Już nawet dzisiaj Różaniec traktuje się jak zło konieczne. Moim zdaniem dopóki Kościół nie zajmie się poważniej tym tematem, rozdźwięk wśród wiernych, nota bene zaangażowanych, bo letnich katolików mało te spory obchodzą, podział będzie się pogłębiał i to nie z winy wiernych, ale Kościoła, który nie potrafi ujednolicić swojego nauczania, ustalić jasnych reguł i zasad działalności różnych grup modlitewnych, które nierzadko stoją w sprzeczności z katolickimi obyczajami i nauką, w tym również wielu świętych.
Zapisane
Jean Raspail
rezydent
****
Wiadomości: 476


« Odpowiedz #44 dnia: Października 10, 2014, 11:59:04 am »

Spoczynek w Duchu Świętym we wspomnieniach byłego już młodego kapłana diecezji płockiej...
http://www.portalplock.pl/pl/334_informacje/7985_ksiadz_ktory_zrzucil_sutanne_wywiad.html

Wikariusz generalny diecezji płockiej odpowiada na zarzuty:

http://www.diecezjaplocka.pl/dla-wiernych/aktualnosci/102014/wywiad-ks-miroslawa-milewskiego-wikariusza-generalnego-dla-portalplockpl

Skąd my to znamy. Ks. Wikariusz Generalny idzie w zaparte, wszystkiemu zaprzecza i na koniec dobija cytatem z Ewangelii "o drzazdze w oku". Zniszczono młodego kapłana przejeżdżając się po nim walcem a walec na to - "niemożliwe"!  :o
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?" « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!