Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 09:16:18 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231947 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Mądrości pana Kefasza
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 5 Drukuj
Autor Wątek: Mądrości pana Kefasza  (Przeczytany 5991 razy)
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #15 dnia: Stycznia 05, 2014, 02:33:13 am »

Ależ Panie Fonsie, ja się nie złoszczę, ja piję piwo  8) i wypełniam pożyteczną ankietę - zapraszam na http://www.muzykajest.pl/muzykowanie/ Ankieta dotyczy kultury muzycznej Polaków. Może jak wszyscy z forum napiszemy, że lepsza jest muzyka folkowa i klasyczna a zła regge i techno, to może ministerstwo zmieni priorytety przy wydawaniu pieniędzy  ;D
Panie Fonsie! Przy temacie wymowy włoskiej pisałem o fiksacji piusackiej na temat wymowy. Myśląc o bractwie pobożnym, jakim jest archikonfraternia, nawet nie sądziłem, że można poruszyć temat wymowy zgłosek, a co dopiero narzucać konfratrom. A to właśnie robi Bractwo Arcybractwu. To jest klerykalizm par excellence!
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #16 dnia: Stycznia 05, 2014, 03:24:05 am »

Nie zauwazylem zadnej fiksacji. Wrecz przeciwnie, spore zroznicowanie - od francuskiego galikanizmu (nawet by Pan nie zrozumial, ze to msza po lacinie), przez niemiecki akademizm, jak w polskim liceum, po rozmaite  Ale byc moze mam za mala probke statystyczna, jakies kilkadziesiat kaplic w kilkunastu krajach
To, ze Bractwo "narzuca" jakis typ wymowy kosztem innego lingwistycznego widzimisie jakos mnie nie razi. Juz predzej razi mnie narzucanie mszy dialogowanej i innych partykularnych zwyczajow rodem z ruchu liturgicznego. Ale potrafie, a przynajmniej mam taka nadzieje, przejsc na tym do porzadku dziennego zdajac sobie sprawe, ze sa rzeczy wazne i drobiazgi.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #17 dnia: Stycznia 05, 2014, 03:53:55 am »

Nareszcie!  ;)
Juz predzej razi mnie narzucanie mszy dialogowanej i innych partykularnych zwyczajow rodem z ruchu liturgicznego. Ale potrafie, a przynajmniej mam taka nadzieje, przejsc na tym do porzadku dziennego zdajac sobie sprawe, ze sa rzeczy wazne i drobiazgi.

Oczywiście, że sposób zmiękczania samogłosek nie ma wpływu na ważność sakramentów! Czyli, w porównaniu do problemu ważności święceń w nowym rycie, to drobiazg. Mi chodzi o mentalność - FSSPX na terenie Polski, z dużą dozą niefrasobliwości, pomija nasze formy pobożności - tradycje, będące nośnikami Tradycji przez wielkie "T". Objawia się to w dziwacznej, jak na polskie warunki architekturze i wystroju kaplic, w promowaniu niemieckich zwyczajów liturgicznych(ministranckich), we włoskiej wymowie łaciny, w niemieckiej muzykalności. Mówiąc krótko - w warstwie teoretycznej wykonują kawał dobrej roboty - każdemu polecam wydawnictwo Te Deum, kazania x Jana, rekolekcje ignacjańskie u x. Karola i pierwszo - sobotnie czuwania. Co jakiś czas samemu robię sobie pielgrzymkę na przedmieścia Warszawy. W warstwie praktycznej Bractwo piusowe wypada dużo słabiej - żaden ze znanych mi ceremoniarzy i liturgistów nie polecał mi ich jako wzór liturgiczny, żaden z muzyków i śpiewaków wysoko, jeśli w ogóle, cenił jakość śpiewu w przeoracie, żaden z architektów i plastyków nie pochwalił urządzenia miejsc kultu.
Wyjaśnienie takiego porządku, jakie przychodzi mi do głowy, to to że Bractwo przedstawia mentalność lat `50, jak to ujął w jednej z konferencji x. bp. Williamson. To jest podejście, które mówi, że w latach `50, pod panowaniem kolejnego Piusa Kościół osiągnął swój szczyt - co przywiązuje do reform, które do soboru w XX wieku przeprowadzono. Pokrótce; uczynienie Ruchu Liturgicznego oficjalnym nauczaniem Kościoła; zobowiązanie do znajomości Decreta Authentica, reforma brewiarza, reforma kalendarza, reforma chorału (próba uczynienia solezmeństwa oficjalnym śpiewem), zrównywanie rytów zakonnych i diecezjalnych z Ordo Romanum, naciski w sprawie łaciny, wieczorne msze (czytaj: wycięcie nieszporów), reforma Wielkiego Tygodnia, początek Soboru...
Co łączy te wszystkie wydarzenia? Modernizm liturgiczny i nadużywanie autorytetu. Czy można z tym żyć? Pewnie można, tak jak słuchać mszy z gitarą i odprawiać na katedrze profesorskiej.
Kto będzie wierny w rzeczach małych, będzie i w wielkich. Dla mnie osobiście sprawa łaciny jest papierem lakmusowym na stosunek do tradycji. Papierek tylko coś sygnalizuje, nie jest odczynnikiem samym w sobie.
Początek dyskusji, moja uwaga tyczy tego, że niedopuszczalne jest przymuszanie ministrantów do stosowania obcej i nietradycyjne wymowy.
Owszem, gdy człowiek przychodzi do seminarium w Zaitzcofen, albo Courtalain, albo studiuje na Santa Croce, to się dostosowuje do przyjętego zwyczaju. Po tej stronie Alp zwyczaj jest inny niż po tamtej.

A co do mszy dialogowanych, to w Polsce w kaplicach Bractwa się z tym nie spotkałem. Koledzy mi opowiadali, że owszem w paryskim Świętym Mikołaju tak jest. Nawet od głównego ołtarza gdy jest msza recytowana, a w kościele tylko kilka osób.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2014, 03:55:47 am wysłana przez Kefasz » Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #18 dnia: Stycznia 05, 2014, 10:45:51 am »

FSSPX na terenie Polski, z dużą dozą niefrasobliwości, pomija nasze formy pobożności - tradycje, będące nośnikami Tradycji przez wielkie "T". Objawia się to w dziwacznej, jak na polskie warunki architekturze i wystroju kaplic, w promowaniu niemieckich zwyczajów liturgicznych(ministranckich), we włoskiej wymowie łaciny, w niemieckiej muzykalności.

Moze dlatego, ze to cudzoziemcy sprowadzili na powrot msze tradycyjna do katolickiej Polski? Gdyby zrobili to Polacy, to pewnie bylo by inaczej. Albo gdyby Polakom te "nasze formy poboznosci" lezaly na sercu, to by ich nie porzucali.

Architektura i wystroj kaplic to kiepski argument. Nie sadze by istnial jakis polski katolicki duch przerabiania garazy i stacje trafo na koscioly.

żaden ze znanych mi ceremoniarzy i liturgistów nie polecał mi ich jako wzór liturgiczny, żaden z muzyków i śpiewaków wysoko, jeśli w ogóle, cenił jakość śpiewu w przeoracie, żaden z architektów i plastyków nie pochwalił urządzenia miejsc kultu.

To mozliwe. Natomiast dziesiatki jesli nie setki wiernych polecalo mi ich jako szafarzy Laski Bozej, spowiednikow, duszpasterzy etc. Przyznam, ze wole poprawna teolegicznie msze w garazu, niz Novus z Palestrina.


Wyjaśnienie takiego porządku, jakie przychodzi mi do głowy, to to że Bractwo przedstawia mentalność lat `50...

Z grubsza powtarza Pan to samo, co pisze od wielu lat.

niedopuszczalne jest przymuszanie ministrantów do stosowania obcej i nietradycyjne wymowy.

"Nietradycyjnej" czyli jakies? Innej niz wykladanej w polskim liceum? W czym wymowa polegajaca z grubsza na czytaniu po polsku jak stoi napisane, albo na przyjeciu niemieckich hipotez z XIX wieku jest "tradycyjna"? Nie ma obecnie zadnej "tradycyjnej" wymowy laciny, ani na uniwersytetach, ani w Kosciele (jesli olewamy dokumenty Piusa X).

Kazda organizacja ma swoja wewnetrzna dyscypline. Dyscyplina Bractwa jest taka, a nie inna. Przelozeni Bractwa zadecydowali o przyjeciu tej, a nie innej wymowy kiedy o Polsce nikt z nich nie myslal, a ks. Stehlin biegal za pilka w krotkich spodenkach. Esteci i filolodzy klasyczni moga sobie poszukac innych duszpasterzy skoro wymowa tych przeszkadza im w stopniu zagrazajacym zbawieniu duszy.



A co do mszy dialogowanych, to w Polsce w kaplicach Bractwa się z tym nie spotkałem.

Moze cos sie zmienilo, ale wydaje mi sie, ze nie ma innych w kaplicach Bractwa. Jedyna cicha msze bez dialogowania w Polsce widzialem jakis czas temu w Zielonce.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2650


« Odpowiedz #19 dnia: Stycznia 05, 2014, 21:57:56 pm »



A co do mszy dialogowanych, to w Polsce w kaplicach Bractwa się z tym nie spotkałem.

Moze cos sie zmienilo, ale wydaje mi sie, ze nie ma innych w kaplicach Bractwa. Jedyna cicha msze bez dialogowania w Polsce widzialem jakis czas temu w Zielonce.
Ciche Msze (a nie czytane) są w większości przypadków odprawiane przez x. Steczkowskiego w Bytomiu, lub w Gliwicach w tygodniu. Msze czytane (dialogowane) - też widziałem u PXów.
Zapisane
zdewirtualizować awatary
Innomine
rezydent
****
Wiadomości: 327


« Odpowiedz #20 dnia: Stycznia 05, 2014, 23:33:52 pm »

Kodeks rubryk z 1960 r. zna tylko Msze recytowane i śpiewane. Wszelkie inne są nadużyciem. Ciszej można odprawiać, jedynie gdy obok odprawia inny kapłan.
Zapisane
"Poza tym trudno ci było opuścić oratorium, tak dobrze się tam czułeś. Czy widzisz, jak prowadzi do Boga, jak do Niego przybliża rygoryzm liturgiczny?"  św. Józef Maria Escrivá de Balaguer, Droga, N. 543
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #21 dnia: Stycznia 06, 2014, 15:19:03 pm »

Nieprawda.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #22 dnia: Stycznia 06, 2014, 20:29:07 pm »

Recytowane oznacza że należy trąbić na całą nawę?
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5779


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #23 dnia: Stycznia 06, 2014, 20:50:08 pm »

Wątek wydzielony z bzdurnej dyskusji toczącej się w watku do tego nieprzeznaczonym.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
kamilek
Gość
« Odpowiedz #24 dnia: Stycznia 06, 2014, 21:36:50 pm »

.
Zapisane
Warmiaczka
aktywista
*****
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #25 dnia: Stycznia 06, 2014, 23:27:54 pm »

Ja tam się nie znam, ale odniosłam wrażenie, że myśl przewodnia opiera się na orzekaniu przez Ojca-Założyciela bokotematu, co FSSPX robi źle, i że jego zdaniem jest tego dużo.
Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #26 dnia: Stycznia 07, 2014, 00:23:06 am »

Ja tam się nie znam, ale odniosłam wrażenie, że myśl przewodnia opiera się na orzekaniu przez Ojca-Założyciela bokotematu, co FSSPX robi źle, i że jego zdaniem jest tego dużo.
Dobre  ;D
Po kolei; nie ja założyłem, tylo moderacja wydzieliła; FSSPX składa się z ludzi, więc i błędy się zdarzają; w niedawnym poście dokonałem solennej pochwały FSSPX.
 8)
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3616


« Odpowiedz #27 dnia: Stycznia 07, 2014, 03:24:34 am »

To wątek dla tych, którzy

  usłyszeli 
       "redżina czeli"
                  i osowieli.

Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #28 dnia: Stycznia 07, 2014, 03:32:19 am »

A wiadomo, ze starozytni Rzymianie wymiawiali "reggggina tzeli". Tak przynajmniej jest na nagraniach z epoki na kasetach marki Tonpress.

Co do wymowy "cœli", to mamy do wyboru : celi, czeli, koeli, keli, kejli, köli, cöli i pare ... Jaka wersja jedynie sluszna? Tik, tak, tik, tak. Czas minal, prosimy o odpowiedz. Jak ktos sie pomyli, to odbieramy pozwolenie na udzial w mszach Summorum Pontificum z powodu oblania egzaminu z laciny.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #29 dnia: Stycznia 07, 2014, 03:45:42 am »

"Redżina czeli" też raczej nie wymawiali...
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Strony: 1 [2] 3 4 5 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Mądrości pana Kefasza « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!